Niedzielniak #7 – w krainie szóstek...

2 minuty czytania

Dopadła mnie cyfra sześć. Zaczęło się to od RPG – a dokładniej od polowania na "pretensjonalnie wyglądające" kości na potrzeby sesji "Dragon Age RPG", gdzie większość testów (jeśli nie wszystkie) miałem wykonać i ostatecznie wykonywałem za pomocą kości nad kościami – czyli k6. Potem przyszła pora na żeglarskie przygody w D&D, gdzie "podstępny atak" mojego rangero-łotra kasował wrogom dodatkowe dwie "szóstki" punktów wytrzymałości. Aha, zapomniałbym – dźgałem owe paskudy dwoma krótki mieczami; myślę, że wszyscy dedekowcy doskonale wiedzą, "czym" wykonuje się w takim przypadku rzut na obrażenia.

pbf, sesje forumowe, gexe, game exe

No cóż, okazało się, że "szóstka" i na GE mnie nie ominęła, akurat tyle artykułów wypadło mi umieścić w tej odsłonie "Niedzielniaka" (na szczęście nie "sami wiecie jaką liczbę miałem na myśli", ale siódmego).

Zaczniemy dziś niestandardowo, nie od recenzji, a od tłumaczeń. A dokładniej od przełożonej na nasz język ojczysty krótkiej historii Sebastiana Vaela – kumpla Hawke'a, bohatera niejakiej (tudzież "nijakiej") gry "Dragon Age 2". Spytacie się pewnie – dlaczego? A ja opowiem – dlatego, że po piątkowej sesji DA RPG materiały związane z tą marką cieszą się u mnie szczególnym względami. Nawet jeśli są powiązane z dość średnią dwójką. A propos tłumaczeń, przygotowaliśmy dla was translację wywiadu z jednym z najlepszych pisarzy fantasy ever (a na pewno z moim ulubionym), z Guyem Gavrielem Kayem. God job, Lionelu, oby więcej takich tłumaczeń.

dragon age rpg, grafika

Pora zatem na główny punkt programu, na to co tygryski lubią najbardziej, na recenzje! Dziś zajmiemy się literaturą fantasy, zatem zaserwujemy wam dwa teksty, jeden tyczący się książki "Eragon" Christophera Paoliniego, drugi "Ojczyzny" R. A. Salvatora. Oba napisała specjalnie dla was nowa na naszym redakcyjnym pokładzie, E. M. Thorhall. Gratuluję debiutu i witam wśród załogi, arr!

piraci są zajebiści, pirati jeszcze lepsze

W dwóch kończących ten odcinek tekstach, Charon, zajmie się magią! A konkretniej – skyrimowym zaklinaniem. Dla adeptów tajemnej dziedziny przygotował nie byle jakie wprowadzenie, zaś dla tych bardziej zaawansowanych w sztuce też coś się znajdzie. To "coś", to tabela efektów.

Tyle na dziś, życzę miłej lektury i udanej niedzieli!

Komentarze

Brak komentarzy! Bądź pierwszy! Podziel się swoimi spostrzeżeniami!

Dodaj komentarz

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...