Podobno szczęśliwi czasu nie liczą, ale do szczęścia potrzeba czegoś więcej niż dobrego samopoczucia, dlatego miło mi ogłosić, że niektórzy biorący udział w naszych konkursach z okazji kolejnego roku istnienia GameExe będą mieć te powody do zadowolenia w dużo bardziej... namacalny sposób.
Przypomnijmy, że w ramach Jubileuszu oraz tuż przed nim oddaliśmy do dyspozycji graczy kilka konkursów, które co prawda wymagały od was pewnej dozy wysiłku, ale nagrody z pewnością owy trud wynagradzały. Czekać dłużej już nie musicie, bowiem zwycięzcy zostali wytypowani, więc zaraz dowiecie się, co i do kogo powędruje.
Rozpocznijmy od konkursu powiązanego z Koszmarem Stracharza. Do zgarnięcia były książki: Koszmar stracharza, Efemeryda oraz Assasins Creed: Bractwo, które ufundowały wydawnictwa Jaguar. Oficynka oraz AiM Media. Zadanie polegało na namalowaniu najkoszmarniejszej wiedźmy, jaką tylko oglądały ludzkie oczy.
Zestawy książek trafiają do Teodora K. z Warszawy oraz Magdaleny K. z miejscowości Osola. Warto zaznaczyć, że Teodor to dość młody autor, więc widać, że weny nie brakuje także naszym młodszym czytelnikom.
Przejdźmy teraz do konkursu na grafikę. Do wygrania także były książki, ale pogrupowane w trzy zestawy. Co należało zrobić? Zgodnie z nazwą, każdy z uczestników musiał stworzyć grafikę nawiązującą do fantastyki i/lub naszego portalu.
Nagrody, które ufundowało Wydawnictwo AiM Media, Wydawnictwo Prószyński i S-ka oraz Wydawnictwo Fabryka Słów trafiają kolejno, według kolejności zajmowanego miejsca, do Anny Ch. z Jeleniej Góry, Diany S. z Krakowa oraz Barbary Dz. z Bytomia. Dobre prace nie mogą się marnować, dlatego zwycięską grafikę możecie podziwiać poniżej.
Osobiście dodałbym jeszcze jakieś pająki oraz krew, ale i tak zwycięzcom gratulujemy. Pora udać się po wyniki kolejnego konkursu – tym razem będzie to ten powiązany z firmą CD Projekt. Do zgarnięcia były także trzy zestawy nagród, w zależności od zajętego miejsca. W ręce uczestników oddaliśmy zadanie odpowiedzenia na dwa proste pytania oraz szerszego opisania trzeciego. Należało podać, że Wiedźmin 2 podczas gali Video Game Awards 2011 był nominowany w kategorii "Najlepsza gra na PC" oraz wpisać, że w Polsce gry Gemini Rue oraz Capsized ukazały się w ramach serii wydawniczej "Grywalność ponad wszystko". Trzecie pytanie dotyczyło wymyślenia (i uzasadnienia) noworocznego postanowienia Geralta z Rivii.
Żadne tam ratowanie świata, ale Marcin W. z Marek, który zajął pierwsze miejsce, napisał, że przede wszystkim Biały Wilk powinien powrócić do zagadki związanej ze zniknięciem Alvina, bowiem "chłopiec ten był postacią, do której Geralt silnie się przywiązał, co dało wyraz temu, że wiedźmini nie są wyłącznie bezlitosnymi maszynami do zabijania potworów, lecz istotami, które również żywią uczucia". Cóż, potwory pewnie by się z tym twierdzeniem nie zgodziły, ale nikt ich o zdanie nie pytał.
Na drugim miejscu uplasował się Krzysztof J. z Poznania, zaś najniższy stopień podium przypadł w udziale Krzysztofowi P. z Warszawy.
Pisanie recenzji to wcale nie taka łatwa sztuka, o czym przekonali się biorący udział w kolejnym z jubileuszowych konkursów. Napisać swój tekst dotyczący tematyki portalu i do tego zmieścić się w 4 tysiącach znaków – sztuka dla początkujących wcale nie łatwa a i ci doświadczeni musieli przecież znaleźć tytuł, który dotąd nie doczekał się redakcyjnej oceny. Do wygrania były książki oraz cały rok z jednym z branżowych czasopism.
Jak wam poszło? Najlepiej spytać Adama K. z Tych, którego recenzja Czarnoksiężnika z Archipelagu wywarła na nas największe wrażenie. Drugie miejsce zajęła Edyta S. z Żor a trzecie – Mateusz G. z Wałcza. Moi drodzy – może pora zabrać się za pisanie na poważnie i dołączyć do redakcji?
Pora na konkurs związany z Neuroshimą. Tutaj do zgarnięcia był Starter Neuroshima Tactics: Mutanci Borgo, gra Zombiaki II oraz książka Graj z Głową, czyli nagrody ufundowane przez wydawnictwo Portal. Aby wygrać, należało wymyślić ciekawą sztuczkę dla świata Neuroshimy.
Ktoś powiedział, że myślenie w narodzie zanika, ale nie jest chyba jeszcze najgorzej. Zwycięska praca, autorstwa Diany S. z Krakowa, to sztuka tworzenia niewielkiej broni chociażby z paczki papierosów. Ale wpierw jest jeszcze ten Cholernie Trudny Test Rusznikarstwa...
Zostawmy jednak klimaty apokaliptyczne i sięgnijmy umysłem do poezji, która niegdyś szukała odpowiedzi na nawet najtrudniejsze pytania. My nie wymagaliśmy tak wiele, ale wystarczył nam wiersz nawiązujący do GameExe. Czyżby coś prostego, jak GameExe łykam jak powietrze? Zwycięska praca Marcina W. z Marek była dużo ambitniejsza. Co tu dużo mówić – sami przeczytajcie.
Heroicznych wędrowców dziś szczodrze wita
Monumentem, kunsztem, epickością zachwyca
Brama z żelaza lśni w blasku księżyca
Mury z kamienia, wieże strzeliste
Dumnie zwisają sztandary barwiste
A na sztandarach tkwi logo wytworne
Napis "GameExe" – wszystko już sensowne
Nowi śmiałkowie z chęcią tu przybywają
Gdyż wszystko czego trzeba prędko otrzymają
Mroczne bractwa, gildie magów, tajne zgromadzenia
Wojenny oręż, zbroje, treningi i ćwiczenia
Do innych światów portale także są obecne
Przejścia do obcych krain przeniosą dusze waleczne
A w tych krainach pełno stworów, monstrów, bohaterów
Przybywaj tu czym prędzej, dosiądź galeona sterów
W progach tej twierdzy każdy mile jest widziany
Ork, elf, bard czy złodziej – każdy wyczekiwany
Przyznaliśmy także drugie i trzecie miejsce, odpowiednio Tomaszowi M. z Łęcznej oraz Adamowi M. z Wrocławia.
Pora na stwora, czyli Mikołajkowy Konkurs z EA. Zadanie proste z pozoru – stworzyć NPC do niedawno wydanego sieciowego The Old Republic. Do wygrania było aż 5 koszulek, niestety konkurs nie cieszył się znacznym zainteresowaniem i rozdajemy tylko dwie z nich. Szczęśliwcami tymi są: Krzysztof P. z Warszawy oraz Irena Ł. z Krakowa. Może jakieś zdjęcie w koszulce do nas napłynie, by innym zrobiło się żal tego, że ominęła ich taka okazja?
Konkurs Zmierzchu "Wielkiej Wojny Diabłów" opierał się na trzech prawidłowych odpowiedziach oraz uzasadnienia, dlaczego to właśnie do ciebie miały trafić nagrody w postaci książek Kostka Śmierci oraz Śmierć w pigułce. Z pytaniami nie każdy poradził sobie w pełni poprawnie, dlatego zdradzamy, że autor pochodzi z Danii, Filipa do Piekła wezwał Mortimer, zaś wymarzonym uczniem Diabła jest Soren.
Książki powędrują w ręce Magdaleny K. z Osoli, Gabrieli K. z Łazisk Górnych oraz Agnieszki Z. z Łapanowa. Jak widać, same panie. Gratulujemy!
Czas Zmierzchu oraz kalendarzyki w formie karty do gry z Wędrowyczem na rewersie można było wygrać w naszym kolejnym konkursie. Wystarczyło odpowiedzieć na trzy pytania. Prawidłowe odpowiedzi? Tajemnicą nie jest, że w młodości ojciec uniwersum zagrywał się w Fallouta, jego ulubiona stacja metra w Moskwie to WOGN, zaś jako inspirację można było wymienić odpowiadania Umberto Eco, Julio Cortázara i Jorge Borgesa.
Nagrodzeni to Katarzyna A. z Sulejówka oraz Karol M. z Lubanowa. Gratulujemy dobrej wiedzy o rosyjskim pisarzu.
Pięć sztuk Dnia Gniewu to nagroda dla tych, którzy poprawnie wypełnili nasz formularz. Pytaliśmy w nim o pochodzenie Vilmy, ojca Aarona, przywódcę boskich potęg oraz liczbę tomów składających się na serię Upadli. Imię przywódcy to Werchiel, seria liczy sobie cztery tomy, Upadłym Aniołem był ojciec Aarona, a Vilma pochodzi rzecz jasna z Brazylii.
Dane zwycięzców to: Paulina S. (Zabierzów), Urszula M. (Michałów-Reginów), Edyta C. (Czarna), Katarzyna I (Libiąż) oraz Kamil K. (Stara Błotnica).
Halt w niebezpieczeństwie to kolejna nagroda konkursowa, która powędrowała do pięciu szczęśliwców, którzy poprawnie odpowiedzieli na nasze pytania. Należało zaznaczyć, że wspomniana książka to już dziewiąty tom serii, Tennyson to Przywódca Odszczepieńców zaś Halt i Ferris to bliźniacy. Do tego należało jeszcze napisać, dlaczego to właśnie w twoje ręce ma trafić nagroda.
Wszelkie wymagania spełnili: Piotr T. (Poznań), Magdalena B. (Toruń), Krzysztof K. (Poznań), Daniel A. (Zgierz), Daniela K. (Pelpin). Zwycięzcom rzecz jasna gratulujemy.
Co my tu jeszcze mamy... Ah tak, Rebisowa Paczka. Zadanie? Rozwinąć skrót "R.E.B.I.S". Największą kreatywnością wykazał się Sławomir Ć. z Sępólna Krajeńskiego. Wymyślił on, że chodzi o "Rzeczywistość Epatuje Banałem I Sztampą". Też ci dopiero... Nagroda trafia także do Joanny B. ze Szczecina, dla której owy skrót to "Rozwój Elokwencji Bez Ingerencji Skalpela". Pewnie znajdzie się setka "celebrytów", którzy stwierdzą, że już dawno na to wpadli. Kolejni wyróżnieni to także Leokadia K. z Janowa Lubelskiego i jej "Rozwojowa Ekspedycja Budząca Inspiracje Słowne" oraz Andrzej H. z Gdańska, który wpadł na "Rewelacyjne Ekscytujace Bestsellery Intrygujące Słowem". Ktoś wysłał nawet "Rumak Eirin Biega i Straszy". Co ty na to, Eirin?
Konkurs z "Science Fiction, Fantasy & Horror" także doczekał się swojego rozstrzygnięcia. Bez zbędnego przedłużania – czasopisma trafiają do Beaty J. z Warszawy oraz Franciszka B. z miejscowości Kowal. Miłego czytania.
Gdy pierwszy raz zobaczyłem nazwę konkursu Gryź mała, gryź zacząłem się zastanawiać, czy aby nie pomyliłem czegoś wpisując adres strony. Pomyłki jednak nie ma, a przynajmniej być nie mogło w zgłoszeniach zwycięzców. Aby wygrać trzy sztuki wspomnianej książki, należało odpowiedzieć także na trzy pytania. Christopher Moore niegdyś był dekarzem, rewidentem agentem ubezpieczeniowym, kelnerem, dziennikarzem, sprzedawcą oraz DJ-em. Na pisarza najbardziej wpłynęła "Ulica nabrzeżna" autorstwa Johna Ernsta Steinbecka, zaś akcja konkursowej powieści toczy się w San Francisco.
Do grona zwycięzców należą: Marcin J. (Warszawa), Agnieszka B. (Rzeszów) oraz Hanna P. (Radzymin). Tylko pogratulować dobrej pamięci – zwłaszcza z tymi zawodami.
Następny konkurs skupiał się na serii "Siedem Królestw" autorstwa Cindy Williams Chimy. Nagrodą była jej najświeższa część, ale zanim ktoś mógł unieść ręce w geście zwycięstwa w wyniku zgarnięcia "Wygnanej Królowej", musiał odpowiedzieć na trzy, z pozoru proste, pytania i zostać wylosowany przez naszą kapryśną maszynę konkursową. Gwoli ścisłości – niania starej Raisy nazywała się Magret Gray, Mac Gillen ściągał haracz w Łachmantargu, natomiast ludzie z kolonii Demonai są wojownikami. Komu udała się ta sztuka? Urszuli M. z Michałowa, Magdalenie K. z Osoli, Ewelinie W. z Piotrkowa Trybunalskiego oraz Annie Ch. z Jeleniej Góry. Serdecznie gratulujemy.
Każdy, kto ostrzył sobie zęby na powieść Wojciecha Zembaty, zapewne ledwie może usiedzieć na swym obrotowym krzesełku. Nie jesteśmy okrutnikami, dlatego też śpieszymy z odpowiedziami i zwycięzcami. Jeżeli ktoś w ogóle marzył o wygraniu "Końca Pieśni", musiał wskazać, że Łukasz jest z zawodu psychologiem, celtycka wersja imienia Merlin brzmi Myrddin, a Igi przynależy do subkultury metalowców. Kto posiadał niezbędną wiedzę i przy okazji dopisało mu szczęście? Między innymi Annie Ś. z Kobyłki oraz Karolowi G. z Miejskiej Górki, do których trafią pachnące egzemplarze książki. Najszczersze gratulacje.
Konkurs "Łowca Czarownic – Świt Demonów" objawił wielu obiecujących adeptów, którzy byliby idealnym nabytkiem dla naszego oddziału Inkwizytorium, jednakowoż zwycięzców mogło być tylko trzech. Szczęśliwcy musieli najpierw napisać, że piekielne wrota otwierają się raz na pokolenie i można je jedynie zamknąć dzięki ofierze z dziecka, w którego żyłach płynie specjalna krew. Następnie konieczne było wykazanie głównej inspiracji autora sagi – mowa tutaj oczywiście o komiksach grozy. Na koniec, trzeba było sięgnąć do odległej historii i odpowiedzieć, że ostatni publiczny proces o czary na ziemiach polskich odbył się w 1775 roku w Doruchowie koło Ostrzeszowa. Do kogo uśmiechnęła się tym razem dziewka Fortuna? Do Moniki D. z Legionowa, Tomasza G. z Warszawy oraz Łukasza B. z Koszalina. Wyrazy uznania z głębi naszych zimnych serc.
Wielu chciało poznać losy niepokornego Clintona Gerstaeckera i opowieść o jego zemście. Niestety, pula nagród jest nieubłagana, więc mogliśmy wyróżnić jedynie pięciu z Was. Oczywiście, Adam Zalewski zadebiutował powieścią "Biała Wiedźma", a biednego szeryfa zmieniło zabójstwo jego żony. Prawdziwą sztuką było jednak opisanie w kilku zdaniach, kto zasługuje na pseudonim "Grizzly". Wśród morza powtarzających się opisów, największa kreatywnością wykazali się: Magdalena K. (Osola), Tomasz K. (Kraków), Daniel A. (Zgierz), Mateusz G. (Wałcz) oraz Monika G. (Gryfów Śląski). Jak zwykle, gratulujemy.
Można się już zmęczyć, dlatego pora na ostatni konkurs. Tym razem był on związany z książką Mordercy, która w liczbie 5 sztuk była zarazem nagrodą. Ponownie należało odpowiedzieć na pytania z formularza konkursowego. Łukasz Śmigiel to redaktor naczelny "Lśnienia – Kultury Grozy", kara za zamordowanie człowieka na obszarze RP to obecnie minimum 8 lat pozbawienia wolności do maksimum 25 lat pozbawienia wolności lub kara dożywotniego pozbawienia wolności, zaś Kencht Rupert to specjalista w rozdawaniu rózg niegrzecznym dzieciakom.
Książki wędrują do Marii S. z Ostrowa Wlkp., Bartłomieja M. z Lublina, Michała O. z Inowrocławia, Eweliny M. z Nawojowej Góry oraz Macieja P. z Ostrowa Maz.
To już chyba koniec komunikatów. Zwycięzcom raz jeszcze gratulujemy. Nagrody powinny trafić do was wraz z wizytą listonosza.
Komentarze
Jeszcze tylko przypomnę i uwypuklę coś, moim zdaniem, bardzo ważnego:
Cytat
Dodam, iż to nie jest skierowane tylko do recenzentów
Zainteresowanych odsyłam tu.
Leokadia K.
Gest już 26 stycznia, poczta, aż takich kaprysów nie ma.
Dodaj komentarz