Jeśli po przygodzie w Toussaint nadal mało wam przygód Geralta z Rivii i uważacie, że pewne wątki wcale nie zostały rozwiązane lub też rozwiązano je zbyt pochopnie, to powinniście zagrać w najnowszy mod do drugiej części, czyli "Pożegnanie Białego Wilka". Gotowi na ślub Geralta i Yennefer?

Choć powstawał długo i pewnie część graczy skreśliła ten projekt jako zbyt ambitny, to jednak czwórka zapaleńców dopięła swego. Nie mogąc dostać się do silnika "trójki", wzięli na warsztat "Zabójców Królów", ale nie dajcie się zwieść, bowiem wszystkie historie wymagają znajomości całej trylogii. Jeśli chcecie zobaczyć pracującego Jaskra czy znów napić się z innymi wiedźminami, to powinniście zajrzeć do naszych wrażeń i razem przeżyć to wielkie wesele u boku przyjaciół!

Nie podoba wam się oficjalne zakończenie "Wiedźmina 3"? Nienawidzicie Triss, Shani i Keiry? Od 1993 marzyliście o tym, aby "Coś się kończy, coś się zaczyna" było kanonem? Mam dla was świetną wiadomość! Po czterech latach oczekiwania twórcy z studia Rustine wypuścili "Pożegnanie Białego Wilka" mod do Wiedźmina 2, w którym przyjdzie nam przeżyć wesele Geralta i Yennefer. Jak wiadomo przed każdym weselem musi odbyć się uświęcony rytuał znany jako "wieczór kawalerski". I to nie byle jaki, ale najwspanialszy na północy!

Vandergrift, zwany "Domokrążcą", to główny kaedweński dowódca podczas ostatniej wojny Henselta z Aedirn o terytorium Doliny Pontaru, które nazywano Dolną Marchią. Cieszył się sławą doskonałego wojownika, któremu sprostać mógł tylko Seltkirk.

Czytaj dalej...

Przygoda z Geraltem z Rivii zakończona? Otóż nie do końca. Wprawdzie studio CD Projekt RED zakończyło opowieść dodatkiem "Krew i wino" do gry "Wiedźmin 3: Dziki Gon", jednak fani uznali, że nie jest to wystarczające pożegnanie Białego Wilka.

Pisanie solucji to potężny kawał strasznie niewdzięcznej roboty. Dziesiątki lokacji, setki dialogów, opcji, rozwiązań, przedmiotów – wszystko to trzeba opisać, opatrzyć stosowną ilustracją, poprowadzić zabłąkanego w grze gracza możliwie najprostszą ścieżką. Nie ma nawet co rozwodzić się nad wszystkimi godzinami spędzonymi przy wielokrotnym, ponownym przechodzeniu gry i odkrywaniu jej najdrobniejszych tajemnic, okupionym niezliczonymi powrotami do starych zapisów i robieniu wszystkiego jeszcze raz, i jeszcze raz, i jeszcze raz...

Wszystko po to, by ostatecznie, po miesiącach pracy, ujrzeć pod swym dziełem anonimowy komentarz "Pff... Wcale nieprawda, ja zrobiłem to inaczej." tudzież "Ale badziewna solucja, ten zardzewiały miecz z tamtej skrzyni można sprzedać za 16, a nie za 15 orenów. LOL."

Są jednak tacy, którym nie straszne podobne scenariusze. Którzy w tylko sobie znanych celach (jak chociażby oświecenie bezradnych łowców potworów z GameExe) kleją tydzień po tygodniu przewodnik po jednej z najważniejszych gier ostatnich lat. Tak jest, moi drodzy, nasz niezrównany w swej nikczemnej życzliwości Courun Yauntyrr oddaje dziś w Wasze ręce kompletną solucję do gry "Wiedźmin 2: Zabójcy Królów"!

A zatem – do lektury i jazda! Teraz już wiecie jak pokonać problemy, które wcześniej przegięły pałę Waszej goryczy.

Właściwie czym jest REDKit? Jak czytamy na stronie redkit.cdprojektred, REDKit to potężne narzędzie, za pomocą którego jesteśmy w stanie w przyjazny użytkownikowi sposób tworzyć niepowtarzalne krainy, wprowadzać własne postacie, tworzyć nowe zadania. Dzięki temu narzędziu możemy manipulować cyklem dnia i nocy, budować społeczności i całe światy oraz robić wszytko to, co niezbędne przy tworzeniu.

Nowe przygody, przygotowane przez naszą społeczność, są tuż na wyciągnięcie ręki. Przekonaj się na własnej skórze o kreatywności i zaangażowaniu fanów Wiedźmina 2, grając w stworzone przez nich przygody.

Każdy, kto lubuje się w grach z gatunku RPG, pokocha REDkit, gdyż podczas pracy z nim, jedynym ograniczeniem jest wyobraźnia autora.

Dziś na Zamku Królewskim podczas obchodzenia uroczystości z okazji Święta Narodowego 3 Maja założyciele CD Projekt – Michał Kiciński i Marcin Iwiński – oraz szef studia CD Projekt RED – Adam Badowski – otrzymali od Prezydenta Polski, Bronisława Komorowskiego, Krzyże Kawalerskie Orderu Odrodzenia Polski. Za co? Za "wybitne zasługi w działalności na rzecz rozwoju przedsiębiorczości polskiej".

Internet ostatnio aż huczy od informacji o nadchodzącej części naszego głównego rozrywkowego produktu importowego: "Wiedźmina". Nawet jeżeli jeszcze nie graliście w "Zabójców królów", mamy nadzieję, że nasza dzisiejsza paczka artykułów was do tego zachęci. A może po prostu zechcecie odkryć nowe "Zakończenia"? Zapraszamy też do zapoznania się z opisami postaci: Vinsona Trauta, Zyvika oraz Letande Aveta. Wszystkie artykuły z błogosławieństwem Lolth pieczołowicie przygotowywał dla was Courun Yauntyrr. A tak przy okazji zapytam: jak się zapatrujecie na nowego "Wiedźmina"? Myślicie, że CD Projekt RED wyciągnie wnioski z błędów ostatniej części i uczyni nową grę jeszcze lepszą? Czy to już zwykłe wyciskanie złotej kury?

CD Projekt Red swego czasu wprowadziło dla posiadaczy cyfrowej, a dokładniej Steamowej, wersji wzmiankowanego produktu, dwa usprawnienia. Teraz zaś, doszli do wniosku, że uszczęśliwią tym posiadaczy wszystkich wersji "Wiedźmina 2". Tak, w skrócie, przedstawia się geneza łatki, zaserwowana przez REDów.

Niestety, nie mogę napisać, co się po jej instalacji poprawi, ani co się doda, bo wiąże się z tym zagadka. Po jej rozszyfrowaniu zmiany zostaną aktywowane. Sprytne, co?

O drugiej części przygód Geralta z Rivii nie mówi się za wiele od pewnego czasu. Ostatni raz było o niej głośniej na targach gamescom, kiedy to pracownicy warszawskiego studia prezentowali za zamkniętymi drzwiami REDkit, czyli narzędzia modderskie. Nie tak dawno jednak na oficjalnej stronie gry pojawiło się odliczanie, które dobiegnie końca 23 listopada.

W sieci pojawiło się już wiele spekulacji na temat tego, co takiego zaprezentują REDzi 23 listopada. Najbardziej prawdopodobne wydaje się, że w końcu dane nam będzie zobaczyć potęgę REDkita. Inni twierdzą, że CD Projekt RED tego dnia ujawni nowe dodatki DLC. Pewna grupa graczy wierzy zaś, że zapowiedziana zostanie nowa gra. Cóż, pozostało jeszcze niecałe 29 dni do zakończenia odliczania. Miejmy nadzieję, że warto czekać.