Tekst zawiera spoilery.
Bernard Loredo to komendant temerskiego garnizonu w położonym przy granicy z Aedirn Flotsam. Jak sam często podkreśla, jest w mieście prawem – z woli króla oczywiście. Nietolerancyjny i brutalny, wiesza wrogów zarówno prawdziwych, jak i urojonych.
To sprawia, że tutejsi mieszkańcy nie mają o komendancie zbyt wysokiego mniemania. Uważają go za ćwoka i przygłupa, który "branzluje w elfi posążek". Mimo to Loredo skutecznie odpiera ataki Wiewiórek i bez jego zgody nikt nie przepłynie Pontarem, dzięki czemu kontroluje tutejszy handel. Zatrzymał w mieście kupców, po czym wysłał strażników, aby zarekwirowali niektóre przedmioty, przez co jego willa wypełniła się różnorakimi bogactwami. Jest zdesperowany, aby dorwać Iorwetha, którego szczerze nienawidzi. W tym celu liczy na pomoc Geralta.
Stanowisko zawdzięcza matce, do której należy posiadłość, jaką komendant obrał za swoją siedzibę. Chociaż walczy z nieludźmi, ma wyraźny pociąg do elfek. Odkrywamy, ze Loredo spłodził dziecko z z przetrzymywaną i wielokrotnie gwałconą Moril – ukochaną Seherima.
Inną nieoficjalną "działalnością" komendanta jest organizowanie walk na pięści o wysokie stawki. Odbywają się one na tyłach jego rezydencji, zaś usłużny Loredo czerpie z nich niezłe dochody, które trafiają do jego osobistej kieszeni. Plotki głoszą, że przyjął pod swoje skrzydła resztki Salamandry, dzięki czemu pośredniczy w handlu fisstechem.
Dowiadujemy się, że Loredo gości w swoich progach szpiega, zaś znalezione listy udowadniają, że komendant pragnie oddać Flotsam w ręce Kaedweńczyków. Jeśli zdecydujemy się w I akcie na Vernona, zyskamy możliwość zabicia zdrajcy. Tym samym historia opisywanej postaci kończy się.
Jeśli zaś wybraliśmy Iorwetha, będziemy musieli w pewnym momencie zdecydować. Do wyboru jest ratunek elfek lub pogoń za Loredo. W tym drugim przypadku zabijamy komendanta, zaś jeżeli kierujemy się rycerskością, to Bernard ucieka.
Jeśli Loredo przeżył, to po pewnym czasie wraca do Flotsam, by w tamtejszym porcie przywitać kontyngent kaedweńskich żołnierzy. Pozbywając się komendanta, doprowadzamy do wyboru nowego zwierzchnika króla we Flotsam, którym zostaje pewien szlachcic z Wyzimy.
Komentarze
Brak komentarzy! Bądź pierwszy! Podziel się swoimi spostrzeżeniami!
Dodaj komentarz