CD Projekt RED musiał zmagać się z wieloma przeciwnościami losu, aby przenieść przygody jednego z najsłynniejszych łowców potworów na konsolowe pielesze. Warszawiacy byli niezwykle zdeterminowani, aby uczynić ten śmiały krok i w końcu doprowadzić tę sprawę do szczęśliwego końca. Nie straszne były im firmy nie wywiązujące się z wcześniejszych ustaleń, zawirowania wydawnicze, godziny spędzone przed mistycznym obliczem Temidy i siódme poty wylane, aby doszlifować tytuł na tyle, aby spełnił on rygorystyczne wymagania Microsoftu. Wygląda jednak na to, że nasi rodacy przetrwali najtrudniejszy okres i „Wiedźmin 2” już niedługo trafi na Xbox 360.
Czy produkcja podbije rynek konsolowy i Polacy zgarną ten smaczny kawałek branżowego tortu? Przekonamy się już niedługo. Na konferencji w warszawskim Centrum Nauki Kopernik panowie z CD Projekt RED byli niezwykle rozmowni i zdradzili niecierpliwym graczom kilka smakowitych szczegółów związanych z tą wersją przygód umęczonego Geralta.
Kwestią, która elektryzowała zdecydowanie najmocniej, była data premiery tego projektu. Jak doskonale wiemy, „Wiedźmin 2: Edycja Rozszerzona” zaliczał poślizg już kilkakrotnie i wszystkie znaki na nieboskłonie wskazywały, że rodakom ciężko będzie również wstrzelić się w ostatni obiecany termin – I kwartał 2012 roku. Obawy okazały się w pełni uzasadnione, jednakowoż w końcu poznaliśmy dzień, w którym pudełka z paskudną mordą Geralta trafią na półki sklepowe. Posiadacze konsol już mogą w swoich kalendarzykach zaznaczyć grubym markerem datę 17 kwietnia 2012 roku.
Blisko dwa i pół tygodnia poślizgu, choć jeżeli popatrzymy na to z finansowej perspektywy, to czasu na uzbieranie odpowiedniej kwoty nie zostało zbyt wiele. W tym momencie następuje najmilsza część niespodzianki – cena. Każdy rodzimy gracz dobrze wie, że gry konsolowe to zazwyczaj wydatek rzędu ponad 200 zł, czyli rzecz niebywale bolesna dla naszego chudziutkiego portfela. CD Projekt RED doskonale zdaje sobie z tego sprawę, dlatego za pudełko ze standardową edycją produkcji (zawierającą grę, soundtrack, mapę świata, poradnik i instrukcję) każdy zainteresowany będzie musiał uiścić jedynie 129,99 zł – tak jest, dokładnie tyle samo, ile za premierowe wydanie „Wiedźmina 2” na komputerach osobistych. Taki gest robi niebywałe wrażenie i budzi uznanie w sercu wszystkich pasjonatów cRPG. Oczywiście, zgodnie ze wcześniejszymi zapowiedziami, konsolowa wersja tytułu doczeka się również swojego limitowanego wydania. Za cenę 219,99 zł otrzymamy wiedźmiński medalion, artbook, płytkę z filmem „Making of”, trzy naklejki oraz wszystkie gadżety zawarte w zwykłej edycji. Oferta godna przemyślenia.
Jeżeli chodzi o szczegóły związane z nowymi dodatkami zaimplementowanymi do konsolowego „Wiedźmina 2”, to nie powiedziano nic, czego wcześniej już nie widzieliśmy. 4 godziny dodatkowej rozgrywki, 33 minuty świeżych przerywników filmowych i animacji, przystosowanie tytułu do specyfiki gry na padzie (usprawnione sterowanie, interfejs, blokowanie celu i alternatywna kamera) – tego możemy spodziewać się po tej wersji. Zgodnie z niepisaną umową, nowa zawartość pojawi się również na komputerach osobistych w formie darmowej łatki. Mniam!
Na deser, filmowe wprowadzenie, które powstało pod czujnym okiem Tomasza Bagińskiego. Studio Platige Image kolejny raz pokazało swój kunszt, a piękno tego filmiku wręcz poraża. Prawdziwy artyzm i podniesienie zimnokrwistego morderstwa do rangi sztuki. Ręce same składają się do oklasków.
Plik wideo nie jest już dostępny.
Komentarze
Co do zawartości - "Rozbudowie ulegnie warstwa fabularna - pojawią się bardziej obszerne podziemia Loc Muinne czy też elfickie miasto w jego pobliżu, dodane będą nowe wątki poprawiające nie najlepsze wrażenie, jakie dotąd zostawiał po sobie Akt III." Ja się już nie mogę doczekać. Szkoda tylko, że tak późno, bo większość ocen byłaby zapewne o punkt większa, bo narzekania dotyczyły głównie trzeciego aktu. Ciekawe kiedy te rozszerzenie pojawi się na PC.
Dodaj komentarz