Mass Effect 2
cerberus assault armor, mass effect 2

BioWare nie zasypuje gruszek w popiele i wedle obietnic już dziś wieczorem, będziemy mogli się raczyć darmowymi DLC do „Mass Effect 2”. Nie jest to może żaden opad szczęki na miarę nowego towarzysza lub też pojazdu pancernego M57 Hammerhead, ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma. Zresztą nasi kochani Kanadyjczycy muszą sobie zostawić coś na późniejszą porę, nie?

Dodatki są dwa. Pierwszy z nich to zbroja Cerberus Assault Armor, która została zaprojektowana z myślą o oddziałach szturmowych. Więcej informacji, historię oraz obrazki znajdziecie pod tym adresem.

Kolejnym, a zarazem ostatnim DLC jest strzelba M-22a Eviscerator. Shotgun przeznaczony jest do walki na większe odległości i posiada specjalną, przeciwpancerną amunicje. Ta śmiercionośna broń narusza kilkanaście bardzo ważnych intergalaktycznych traktatów, więc z naturalnych powodów, nie została rozpowszechniona wśród sił wojskowych.

Nic wielkiego, ale darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda. Tym bardziej, że owe rozszerzenia są jak znalazł dla kogoś, kto akurat na dzień dzisiejszy ratuje galaktykę szturmowcem. Zatem pamiętajcie, dziś – punkt 20:00, The Cerberus Network. I trzymajmy kciuki, żeby polski oddział Electronic Arts nie dał ciała.

Mass Effect 2

Kolejna desperatka dołączy do misji Sheparda?

Dodał: , · Komentarzy: 7
kasumi, mass effect 2

Czego jak czego, ale towarzyszy możliwych do zwerbowania to z pewnością w „Mass Effect 2” nie brakowało. Rzekłbym nawet, że osoby gotowe do poświęceń i różnoracy straceńcy lgnęły do dziarskiego komandora, niczym pszczoły do miodu. Nie, żeby było to jakoś specjalnie uciążliwe – przeciwnie. W końcu „im więcej, tym weselej”, a jeżeli któraś postać jeszcze posiadała frapującą historię i można było z nią sensownie pokonwersować to już pełnia szczęścia. Warto jednak napisać, że we wszystkim tym musi być umiar i trzeba uważać, aby nie przegiąć w drugą stronę.

Spójrzmy prawdziwe w oczy, ekipa jest już i tak dość pękata (z matematyki nigdy nie byłem orłem, ale obecnie możemy wybierać we własnej „parszywej dwunastce”), a samo kaptowanie i dbanie o potrzeby towarzyszy zabiera nam większość czasu, tym samym stając się głównym celem naszej „samobójczej misji”. Tylko czy czasem nie mieliśmy wyeliminować jakiegoś wszechmocnego i zagrażającego galaktyce zła? Eeee.. tam, zrobi się przy okazji – w przerwie między jednym romansem i drugą kłótnią.

W każdym bądź razie, w ostatnich dniach BioWare ćwierkało, że już za minutkę, już za momencik na Cerberus Network, zadebiutują zupełnie nowe oraz kompletnie darmowe dodatki. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że jednym z nich może być kolejny kompan do naszej rześkiej gromadki.

Mass Effect 2

Recenzja Mass Effect 2 na Game Exe!

Dodał: , · Komentarzy: 0

Pragnę uroczyście poinformować, że wraz z tą chwilą na portalu GameExe pojawił się kolejny artykuł. Wszystko za sprawą naszego redaktora, Tokara, który specjalnie dla Was zrecenzował najnowsze dzieło studia BioWare, grę Mass Effect 2. Jakie zrobiła na nim wrażenie? Czy okazała się tak dopracowana, jak obiecywano przed premierą? Przeczytajcie recenzję i przekonajcie się sami – gorąco zachęcam!

Czas na kolejną część przygód komandora Sheparda i jego potyczek ze Żniwiarzami. Część, która zapewne jeszcze bardziej podsyci polemikę, krążącą wokół kosmicznej gry BioWare. Kanadyjczycy szumnie obiecywali znaczący postęp i usprawnienie rozgrywki, wzięcie pod uwagę komentarzy fanów i wyeliminowanie wszystkich zgrzytów, jakie posiadała „jedynka”. Listopadowa premiera gry „Dragon Age: Początek” pokazała, że twórcy nie rzucają słów na wiatr i konsekwentnie spełniają wyznaczone sobie cele. Jeżeli dodamy ostrą kampanię marketingową, która skutecznie eskalowała nasze nadzieje, to śmiało mogę tutaj napisać, że premiera „Mass Effect 2” była jednym z najbardziej oczekiwanych wydarzeń ostatnich lat.

Mass Effect 2
Komandor Shepard

Ten tego.. w tej informacji może pojawić się niecny i złośliwy pan Spoiler, więc jeżeli nie chcecie psuć sobie zabawy, to nie czytajcie najlepiej.

Jak wiadomo ostatnia misja naszego dziarskiego komandora do najbezpieczniejszych nie należy i ryzyko śmierci dumy międzygwiezdnej floty jest zasadniczo wysokie. Twórcy przygotowali kilka alternatywnych zakończeń i prócz szczęśliwego zakończenia, w blasku efektownej eksplozji i uczuciu euforii po ponownym przetrzepaniu tyłka „temu złemu”, istnieje możliwość śmierci w boju. W końcu nikt nie mówił, że to będą przelewki, a zadanie nie bez kozery uważane jest za czysto szalone i samobójcze. Całkiem smaczny koncept móc spojrzeć z innej perspektywy na śmierć bohatera niż czarny ekran z napisem „wczytaj ostatni zapisany stan gry”.

No i byłoby wszystko morowo, ciało pierwszego ludzkiego Widma by sobie gniło gdzieś w głównej bazie wroga, a wszechświat jakoś tam by się kręcił. Tylko cholera jest problem, bo „Mass Effect 3” już w produkcji, a niełatwo będzie wprowadzić świeżego bohatera na rynek (tym bardziej, że gracze zdążyli starego polubić) i to właściwie tylko dla jakiegoś mniejszego procenta potencjalnych konsumentów. Oczyma wyobraźni już widzę tę salę konferencyjną i ściśle tajne spotkanie, gdzie trwa żywiołowa burza mózgów, a najczęściej przebija się pytanie z nutką desperacji „Panowie, co myśmy najlepszego zrobili, co teraz?!”.

Mass Effect 2

Test wzroku z Mass Effect 2

Dodał: , · Komentarzy: 0

Od momentu, gdy na rynku zaczęły się pojawiać telewizory z technologią HD, niektóre z gier zaczął prześladować syndrom małej czcionki. Dwoma najsłynniejszymi przedstawicielami tej przypadłości były Dead Rising oraz Banjo-Kazooie: Nuts & Bolts, ale obydwa tytuły doczekały się łatki poprawiającej. Na oficjalnym forum Bioware użytkownicy od jakiegoś czasu zaczęli zgłaszać występowanie takowego błędu w Mass Effect 2. Niestety, kanadyjskie studio nie zamierza z tym nic zrobić.

Mass Effect 2

Mam niezmierną przyjemność ogłosić, że dzisiejszego dnia na GameExe pojawiła się kolejna podstrona. Wszystko za sprawą naszego grafika, który ostatnie tygodnie spędził w kosmosie, bacznie obserwując otoczenie, by, po powrocie na Ziemię, móc specjalnie dla Was wykonać tło dla podstrony o Mass Effect 2. Żywimy nadzieję, że prezentuje się okazale.

Korzystając z okazji pragnę poinformować, że prezentowana grafika to dopiero początek Mass Effect 2 na GameExe. Uchylę rąbka tajemnicy i zdradzę, że w niedalekiej przyszłości na świeżutkiej podstronie pojawią się interesujące artykuły, nad którymi, głęboko pod ziemią, na najniższym piętrze naszej fortecy, pracuje specjalny zespół. Odwiedzajcie więc nas systematycznie i wyczekujcie tego wspaniałego dnia!

Mass Effect 2

Sukces Mass Effect 2 w prasie i na rynku!

Dodał: , · Komentarzy: 2

Od amerykańskiej premiery Mass Effect 2 minęły raptem trzy dni, a Electronic Arts już zdecydował się podzielić wynikami sprzedaży. Nie stoją one na poziomie Modern Warfare 2, ale nie ukrywajmy – też są imponujące.

Tak więc w ciągu wspomnianych wcześniej trzech dni sequel pierwszej części sprzedał się w ilości dwóch milionów egzemplarzy! Wynik ten budują nie tylko wersje pudełkowe, bo i ich cyfrowe odpowiedniki miały swój duży wkład.

Do tego druga część przygód komandora Sheparda już zaczęła zbierać swoje żniwo w postaci bardzo przychylnych recenzji oraz nagród wędrujących na konto tego tytułu. Według serwisu metacritic.com średnia ocen Xboxowej wersji wynosi 96%, podczas gdy pecetowy odpowiednik może się pochwalić wynikiem niewiele gorszym, który na obecną chwilę wynosi 95%. Jako ciekawostkę warto wspomnieć fakt, że w dniu amerykańskiej premiery nazwa "Mass Effect 2" była najpopularniejszą z nazw w Google News i Twitterze.

Swojego zadowolenia nie ukrywa także Ray Muzyka, współzałożyciel studia BioWare, który w jednym z wywiadów powiedział, że "Mass Effect 2 wyrasta na jedną z największych gier 2010 roku. Nie możemy być bardziej dumni z uznania, jakim cieszy się nasza gra i z jej wczesnego sukcesu [...]". Nam chyba nie pozostaje nic innego, jak życzyć dalszych sukcesów w tej dziedzinie.

Mass Effect 2

Niespodzianka dla fanów Mass Effect 2!

Dodał: , · Komentarzy: 0

Pragnę uroczyście poinformować, że niecałą minutę temu, tuż po północy na portalu GameExe pojawił się niezwykle interesujący artykuł, który, jak przypuszczam, skupi na sobie uwagę sporej grupy czytelników. Skąd taka odważna myśl?

mass effect 2, okładka

Otóż, ów tekst to pisane na gorąco, przez eimyr'a, Pierwsze wrażenia z gry w Mass Effect 2! Serdecznie zachęcam do zapoznania się z artykułem, w którym znajdziecie nie tylko lawinę uczuć, jakie towarzyszyły naszemu redaktorowi podczas rozgrywki w Mass Effect 2, ale również najświeższe informacje na temat wyczekiwanej przez wielu produkcji. Wszyscy zainteresowani znajdą tekst w naszym dziale wywiadów i relacji.

Pierwszy kontakt z Mass Effect 2 nie zaskakuje. Dobrze znany launcher, charakterystyczny styl podkładu dźwiękowego, znajomy motyw muzyczny, tylko kolory jakby przesunęły się ku czerwieni... w przeciwieństwie do pierwszej części, gdzie, zanim mieliśmy dostęp do jakichkolwiek pozycji menu głównego, zmuszeni byliśmy oglądać logo gry i klimatyczny, choć nużący najazd kamery. Tu niemal od razu dostajemy to, czego chcemy. Widać coś w rodzaju biurka z kilkoma przedmiotami, w tym konsoletą z pozycjami. Na honorowym miejscu znajduje się flagowa pozycja – „Połącz się z siecią Cerberus”. Jest to miły akcent, a jeśli faktycznie będziemy mogli łączyć się tak często i owocnie, jak obiecują twórcy, to tym lepiej.

Mass Effect 2

Załoga prawie skompletowana

Dodał: , · Komentarzy: 1

Premiera Mass Effect 2 wzbudza wiele emocji, szczególnie w naszym kraju, gdzie rozchodzą się wieści o braku angielskiego dubbingu w polskim egzemplarzu, co dla niektórych zainteresowanych jest skandalem. Natomiast fani zza oceanu mogą już w pełni cieszyć się przebywaniem na SSV Normandy, gdyż w właśnie dziś odbyła się tam premiera tytułu. Jednakże Bioware nie zapomniał jeszcze o głodnych europejskich fanach i udostępnił kolejne dwa filmy przedstawiające załogę Sheparda. Są nimi: profesor Mordin Solus – salariański doktor i naukowiec oraz Zaeed Massani – zabójczy najemnik.

Mass Effect 2

Do europejskiej premiery Mass Effect 2 pozostały już tylko trzy dni, a oddział Electronic Arts Polska zgotował nam najprawdopodobniej bardzo niemiłą niespodziankę. Otóż wersja pecetowa najnowszego dziecka studia BioWare miała zaoferować dwie wersje językowe do wyboru – polską oraz angielską. Teraz, gdy niektórzy doczekują się już swoich egzemplarzy, na światło dzienne wychodzą nowe fakty i, jak pisałem wcześniej, nie są one przyjemne: rodzima wersja pudełkowa Mass Effect 2 na PC nie posiada wyboru zainstalowania angielskiej wersji gry.

Pierwsze informacje na ten temat zostały opublikowane na serwisie gry-online.pl, gdzie następnie zostały poparte przez kilku czytelników tego portalu. W czasie procesu instalacyjnego można wybrać trzy języki – polski, czeski oraz węgierski. Nigdzie jednak nie ma wersji angielskiej, która była obiecywana od niemal samego początku przed-sprzedaży.

Edycja specjalna tej gry oferowana na EA Store również doczekała się kilku negatywnych komentarzy. O ile odpalenie tej wersji nie jest jeszcze możliwe, to proces instalacyjny jasno pokazał redaktorom GOL'a, że jedynym językiem jest angielski. Z kolei normalna edycja jest po polsku.

Zawiedzionym graczom pozostaje czekać na specjalną łatkę, która (o ile to jest możliwe) odblokuje angielskie głosy postaci.

Wczytywanie...