Powód? Nowoczesne syntezatory dubbingowe, które z coraz większym realizmem podkładają głos wykorzystując próbki dialogowe popularnych aktorów.
Kontrowersje wywołała modyfikacja “A Night to Remember” do “Wiedźmin 3: Dziki Gon”. Autor przygody postanowił wykorzystać dobrodziejstwa współczesnej Sztucznej Inteligencji i za pomocą usługi CyberVoice wygenerował ścieżki dubbingowe Geralta bez absolutnie żadnego udziału Douga Cockle'a, który podkłada głos dziarskiego łowcy potworów w angielskim oryginale. Za pomocą próbek głosowych i sekwencji zdań program stworzył podkład dźwiękowy, który nierzadko niewiele ustępuje od fachowej roboty w studiu i symuluje głos aktora z naprawdę imponującą dokładnością.