Tekst zawiera spoilery.
Sławna rektorka Aretuzy, nazywana przez przyjaciół "Ritą", to kolejna czarodziejka, która dopiero w "Dzikim Gonie" osobiście zaznacza swoją obecność. Nie ma jednak mowy o wielkim wejściu, bowiem Margarita Laux-Antille przebywa w oxenfurckim więzieniu Deireadh, gdzie dzieli celę, zależnie od naszego wyboru w poprzedniej części gry co do podmienionego przez Letho kryształu w megaskopie, wraz z inną członkinią Loży – Shealą de Tancarville.
Opisywana blondwłosa czarodziejka nigdy nie interesowała się polityką, przedkładając ponad nią dobro szkoły na Thanedd, gdzie pełniła funkcję rektorki. Przyjaźniła się z Yennefer oraz swoją mistrzynią i poprzedniczką u steru Aretuzy – piękną Tissaią de Vries. Spotykała się z jednym mężczyzną, żonatym Larsem, lecz po czterech latach związku porzuciła go, w pełni poświęcając się misji szkolenia kolejnych adeptek magii.
Działania redańskich łówców czarownic dotarły w końcu do Aretuzy, skąd Margarita uciekła w towarzystwie kilku najbardziej obiecujących uczennic. Grupka ta liczyła na pomoc Triss Merigold. Miała ona pomóc im w przedostaniu się do bezpiecznego Koviru. Do spotkania z przyjaciółką Geralta nigdy nie doszło, zaś rektorka i jej podopieczne trafiły w redańskie ręce. Łowcy czarownic spalili na stosie niemal wszystkie uciekinierki, zaś Radowid osobiście rozkazał, by Rita zginęła jako ostatnia. Tak się jednak nie stało, dzięki akcji Yennefer i Geralta. Biały Wilk uwalnia Margaritę i odsyła ją w bezpieczne miejsce. Liczne urazy zostają opatrzone przez elfa Avallac'ha, który rzuca zaklęcie przyspieszające regenerację tkanek. Blondwłosa czarodziejka dołącza do swoich dawnych koleżanek z Loży i wspomaga obronę Ciri na Skellige, w zamian za obietnicę cesarskiej amnestii oraz możliwości bezpiecznego osiedlenia się w Nilfgaardzie.
Komentarze
Brak komentarzy! Bądź pierwszy! Podziel się swoimi spostrzeżeniami!
Dodaj komentarz