Polskie studio CD Projekt RED przygotowało dla nas małą niespodziankę pod postacią daty premiery ulepszeń grafiki do "Wiedźmina 3: Dziki Gon" wraz z oficjalnymi dodatkami oraz wszystkimi darmowymi DLC. Okazuje się, że Geralt w mocno liftingowanej wersji pod konsole i sprzęt nowej generacji ponownie będzie się starać odszukać Ciri jeszcze w tym roku. Choć możemy spodziewać się przede wszystkim zmian w wersji technicznej gry, to przygotowano także drobny dodatek dla fanów uniwersum.
Wydaje się, że po siedmiu latach "Wiedźmin 3: Dziki Gon" nie powinien skrywać sekretów. Przynajmniej nie aż tak wielkich. W końcu gracze eksplorują wszystko... Prawda? Chociaż jakaś garstka zapaleńców to czyni, nie?
Gdyby tak było, nie powstałby ten news. Na kanale Youtube sway play ukazał się właśnie film opowiadający o naprawdę imponującym odkryciu jego autorki. Co odnalazła w zimowym Białym Sadzie?
"Wiedźmin 3: Dziki Gon" doczekał się siódmych urodzin. Z tej okazji twórcy tytułu przygotowali kilka niespodzianek dla fanów wiedźmińskich przygód.
Pierwszym prezentem jest kolekcja cyfrowych wiedźmińskich gadżetów, którą można odebrać za darmo na platformie GOG.com do końca 22 maja. W skład paczki wchodzą grafiki, książki, muzyka, sceny zza kulis filmów, koncert zespołu Percival Schuttenbach, tapety i wiele innych dodatków ze wszystkich przygód Geralta. Udostępnione bonusy można zdobyć tutaj.
Drugi upominek dedykowany jest dla tych, którzy czekają na premierę poprawionego graficznie “Wiedźmina 3” na konsole Xbox Series X oraz PlayStation 5. Studio CD Projekt RED zdecydowało się podać przybliżoną datę premiery aktualizacji, która została ustalona na czwarty kwartał 2022 roku. Jeżeli plany developera się nie zmienią, to bardzo możliwe, że w zbliżającym się sezonie zimowym zobaczymy ponownie śnieg na Skellige.
Posiadacze next-genowych konsol chcący ponownie zagrać w "Wiedźmina 3: Dziki Gon" z poprawioną grafiką niestety będą musieli uzbroić się w cierpliwość. Twórcy wirtualnych przygód Geralta poinformowali na Twitterze, że powołany wewnątrz studia CD Projekt RED zespół programistów skupi się na ukończeniu prac nad "Wiedźminem 3" przeznaczonym na konsole Xbox Series S/X i Playstation 5. Aktualnie REDzi oceniają, ile czasu i wysiłku trzeba włożyć w celu ukończenia projektu. Nowa data premiery nie jest znana – informacja o tym zostanie opublikowana "tak szybko jak to możliwe".
Słowem przypomnienia – za przygotowanie next-genowego tytułu odpowiadało studio Saber Interactive, które na obecną chwilę nie wydało żadnego komunikatu. Według krążących po sieci plotek REDzi chcieli się odciąć od jakichkolwiek form współpracy z Rosją w związku z wojną na Ukrainie, a Saber Interactive prace nad ulepszonym "Wiedźminem 3" prowadził w Sankt Petersburgu. Informacja ta nie została przez nikogo potwierdzona.
Wiedźmin wiecznie żywy, chciałoby się napisać. W ostatnich tygodniach gruchnęła wieść o tym, że studio CD Projekt RED planuje kolejną część przygód w uniwersum wykreowanym przez Andrzeja Sapkowskiego, a całkiem niedawno Netflix ogłosił, że padł pierwszy klaps na planie trzeciego sezonu serialowego “Wiedźmina”. Poza tym komiksy, gadżety, cosplaye, LARPy i wiele wiele innych… Biznes kręci się aż miło, dlatego trudno nie wracać do wirtualnych przygód Geralta z Rivii, a w szczególności do trzeciej części, która ukoronowała sagę stworzoną przez CD Projekt RED.
Podobnie myśli nasz rzetelny redaktor Courun, który kontynuuje rozwój działu o “Wiedźmin 3: Dziki Gon”. Co tym razem? Idzie wiosna, więc sezon na wyścigi konne za pasem. Jest też coś dla hardcorowców, którzy poszukują nowych doznań za pośrednictwem trybu Nowa Gra+. Mamy też Kiyana, czyli przedstawiciela niesławnej Szkoły Kota. Na deser – Lambert opowie fraszkę.
Studio CD Projekt RED śladem wielu korporacji, firm czy przedstawicieli świata kultury, postanowiło odwrócić się od rosyjskiego i białoruskiego rynku na znak solidarności z Ukrainą. Na początku inwazji firma postanowiła przelać milion złotych na rzecz Polskiej Akcji Humanitarnej, która aktywnie pomaga wszystkim poszkodowanym w agresji za naszą wschodnią granicą. Teraz zespół postanowił pójść o krok dalej – wstrzymuje sprzedaż swoich produktów na terenach Rosji i Białorusi. Również dostęp do możliwości platformy GOG.com ma być mocno ograniczony dla użytkowników z tych rejonów.
Cała grupa CD Projekt solidaryzuje się z narodem Ukrainy. Mimo że nie jesteśmy bytem politycznym, który mógłby bezpośrednio wpływać na sprawy państwowe i nie chcemy takim być, wierzymy, że komercyjne podmioty, kiedy są zjednoczone, mają moc inspirowania globalnych zmian w sercach i umysłach zwykłych ludzi.
Geralt z Rivii to człowiek wielu talentów. Kiedy trzeba, przyłoży tak, że delikwentowi odbije się oranżada z komunii, natomiast w innych chwilach swoją szarmancką postawą rozkocha niejedną białogłowę. W konwersacji rzuci niewymuszony żart bądź agresywnie podsumuje oponenta celnym wywodem. Czymże jednak byłby pogromca potworów... bez potworów?
Nasz niezawodny redaktor, Courun, poświęcił godziny na przemierzaniu świata "Wiedźmina 3" (oczywiście wraz z dodatkami), aby zapisać w bestiariusz każde monstrum. Co więcej, jeżeli macie jakikolwiek problem z pokonaniem kreatur – zajrzyjcie do artykułu, a zstąpi na was olśnienie. Bez zbędnego przedłużania, przedstawiamy wam:
W Ostrołęce młodzi radni zaproponowali ciekawą inicjatywę – przynajmniej z punktu widzenia miłośników "Wiedźmina". Mianowicie sześć dębów szypułkowych i jeden jesion wyniosły otrzymałyby imiona z uniwersum Andrzeja Sapkowskiego. Wszystko fajnie? To teraz się trzymajcie mocno, bo pomysł nie spodobał się radnemu PiS, Ryszardowi Żukowskiemu.
Po pierwsze – imiona nie są polskie. Po drugie – w inicjatywie mowa o "czarodziejach i szczurach". Po trzecie – "Na siedem wspaniałych pomników przyrody, jesion i dęby to nazwy rodzaju męskiego, a proponuje się nazwy rodzaju żeńskiego. Wyraźnie widać poprawność polityczną". Ideologia gender, jak w mordę strzelił. Przecież dąb i jesion to faceci.
CD Projekt RED rozpoczęło przedsprzedaż kolejnej figurki z uniwersum Wiedźmina. Tym razem jest to Yennefer Kunoichi, czyli stylizowana na wschodnią modłę wariacja na temat sławnej czarodziejki. Limitowana edycja oraz najwyższa cena spośród wszystkich produktów w serii na pewno skłonią największych fanów do sięgnięcia głęboko do swoich portfeli, ale czy urok ukochanej Geralta w tej właśnie formie jest wart grzechu?
Za nieco ponad 1400 złotych dostaniemy w swoje ręce produkt ręcznie robiony, zawierający wspomnianą Yennefer, jednak nie mogło zabraknąć postaci drugiego tła. Tym razem będzie to wizerunek kota nekomata z dwoma ogonami. Już z daleka widać, że czarodziejka z Vengerbergu wcale nie będzie polegać na swej magii, lecz szponach, które trochę przypominają broń niejakiego Logana...
W trakcie zorganizowanej wspólnie przez Netflix oraz CDProjekt Red imprezy WitcherCon padło kilka ogłoszeń dotyczących wiedźmińskiego uniwersum. Poznaliśmy datę premiery drugiego sezonu serialu oraz jego animowanego prequelu poświęconego Vesemirowi, a także informacje o aktualizacji gry Wiedźmin 3 na konsole nowej generacji. Netflix wypuścił również garść zakulisowych materiałów poświęconych nowemu sezonowi oraz pokazał Jaskra w nowych szatach. Czy zaśpiewa w nich nowy hicior równy temu, jakim był "Grosza daj wiedźminowi"? Przekonamy się już za parę miesięcy.
- 20 stron
- 1
- 2
- 3
- →
- Ostatnia »