Jak doskonale pamiętamy, w "Zabójcy Królów" Geralt taplał się w politycznym bagnie po same uszy, więc musiał podjąć szereg kluczowych decyzji, których ponure konsekwencje będą mieć olbrzymi wpływ w "Dzikim Gonie". Chciał tego czy nie, nie mógł pozostać neutralny w obliczu intryg, z którymi były powiązane także bliskie mu osoby.
Oczywiście posiadacze komputerów osobistych mogą spokojnie przenieść swój zapis stanu rozgrywki i sprawdzić, jak ich decyzje wpłynęły na losy całych królestw. Jednak co z graczami preferującymi zabawę na innych platformach? Bądź takimi, których save trafił do kosza i pije obecnie piwo z cyfrowym Abrahamem?