Twórcy nie mają litości i podkręcają atmosferę do granic możliwości. Było coś dla oka, coś dla serca i żyłki gadżeciarza, to teraz przyszedł czas na coś dla ucha. Co powiecie na cztery klimatyczne utwory z "Dzikiego Gonu"?
Chłopcy z CD Projekt RED nie zwalniają tempa i po długim okresie ciszy z ich strony, wzięli się za ostrą ofensywę informacyjną na praktycznie każdym froncie. Trzeba przyznać, że to drobiazgowo przemyślany i doskonale zrealizowany szturm, gdyż, szczerze pisząc, nie przypominam sobie żadnej gry, która spotkałaby się z tak pozytywnym przyjęciem branży oraz społeczności graczy. Gracze jak żyw przypominają księcia Oberyna Martella podczas próby walki. Zwaleni z nóg, zaskoczeni i niedowierzający, co się właściwie stało... że może być tak dobrze!
Ba, nawet prezydent Stanów Zjednoczonych, Barack Obama, niespodziewanie wpisał się w kampanię marketingową "Wiedźmina 3", chwaląc serię przed całym światem podczas swojej wizyty w naszym kraju nazywając ją "doskonałym przykładem miejsca Polski w globalnej ekonomii", a także "hołdem dla talentu i etosu pracy Polaków". Opiniotwórczy "Puls Biznesu" już przewiduje ogromne zyski ze sprzedaży, gdyż słowa głowy państwa mogły trafić do przeszło 200 milionów potencjalnych odbiorców, a przede wszystkim do segmentu "niedzielnych graczy", nie mających z serią specjalnej styczności i decydujących się na zakup produkcji, o której jest zazwyczaj bardzo głośno.
Tak czy owak, miłego słuchania.
Komentarze
czyli "wy się bawcie w wiedźminy, a my zajmiemy się bombkami"
Dodaj komentarz