"Furia" i "Obrońca" w SW: TOR

Jeżeli czekacie na ciąg dalszy informacji o tym, czym będziemy przemieszczać się między planetami Starej Republiki, a o czym pisaliśmy już wcześniej, to doczekaliście się. Oto dwa szczegółowe opisy statków dwóch stron konfliktu.

Lekka koreliańska korwetta klasy Defender

Stworzony w szczytowym okresie Wielkiej Wojny Defender został zaprojektowany specjalnie dla Jedi. Rada Zakonu zleciła budowę statku, gdy stało się jasne, że republikańskie statki wojskowe nie są przystosowane do specjalnych misji, które powierza się Rycerzom. Zewnętrzny wygląd Defendera opiera się na cywilnych modelach, ale wyposażono go w niezliczone ulepszenia. Statek posiada dwa poziomy. Przeznaczony do spraw formalnych wyższy poziom zawiera pokoje do spotkań dyplomatycznych i elegancką salę konferencyjną w centrum statku. Znajduje się tam unikalny holokron, umożliwiający bezpieczną komunikację z Radą Jedi. Niższy poziom Defendera zawiera ładownię, centrum medyczne i kilka małych, prywatnych kwater, w których Rycerze mogą oddać się medytacji. Choć Zakon Jedi służy pokojowi, statek jest przystosowany do walki. Na wszelki wypadek wyposażono go w bardzo silne osłony i dwa bliźniacze turbo lasery.

Statek przechwytujący klasy Fury

Posiadający zaawansowany hipernapęd i najnowocześniejsze silniki podświetlne, statek przechwytujący klasy Fury jest najbardziej wszechstronnym statkiem we flocie Imperium. Chociaż początkowo zaprojektowany do wojskowych misji o najwyższym priorytecie, Fury stał się ulubionym statkiem Lordów Sith, dzięki czemu najnowsze modele dopiero co zeszły z taśmy produkcyjnej. Graniasta konstrukcja łączy w sobie manewrowość mniejszych statków bojowych, jak Interceptor, z imponującym uzbrojeniem, mogącym rywalizować z o wiele większymi okrętami wojennymi Imperium. Fury posiada też nowo zaprojektowane „bojowe dodatki”, które pozostają wyłączone w czasie podróży, ale w walce na krótki dystans znacznie zwiększają odporność statku i zasięg jego ognia. Wewnątrz wyposażono go tak, by luksusy sprostały wymaganiom i smakowi Sithów, na co nie szczędzono środków.