Pimp my Stardestroyer!

Poza obejrzeniem obłędnie bezbłędnego trailera "Star Wars: The Old Republic", na targach E3 dowiedzieliśmy się, że każdy gracz będzie dysponował własnym statkiem kosmicznym.

No dobrze, zapewne nie będzie to tak wspaniały i potężny Gwiezdny Niszczyciel, jak ten powyżej (przynajmniej na początku), lecz jakaś mniejsza, osobista jednostka. Taki statek służyć będzie graczom do przemieszczania się między planetami. Na jego pokładzie prawdopodobnie znajdzie się też warsztat, w którym powstaną nowe, własnoręcznie wykonane przedmioty (crafting). Co więcej, z czasem gracze otrzymają narzędzie pozwalające ulepszyć ów statek i zmienić jego wygląd. To ci dopiero międzyplanetarny lans.

Możemy powiedzieć też parę słów o trybie Player vs Player. W "SW:TOR" dla jego wielbicieli oddane zostaną specjalne areny, a dokładnie – planety, które są polem walki między Imperium a Republiką. Właśnie tam, na wyznaczonych liniach frontu, będziemy mogli testować swoje bojowe zdolności. Przykładem tego, jak wyglądać ma taka konfrontacja, jest właśnie Alderaan oraz fenomenalny trailer, który możecie oglądać u nas.