Baldur's Gate II

6 minut czytania

"Pan Mordu zginie, a przed śmiercią spłodzi legion śmiertelnych potomków. A ślady ich przejścia znaczyć będzie Chaos." Tak rzecze Mędrzec Alaundo.

Baldur’s Gate II jest kontynuacją wielkiego hitu z 1999 roku, który był prawdziwym krokiem milowym w rozwoju komputerowych gier RPG i na stałe zagościł w panteonie najlepszych produkcji tego gatunku. Po bardzo udanej pierwszej części, która ustanowiła poprzeczkę bardzo wysoko, oczekiwania wobec kolejnej odsłony sagi o dziecku Bhaala były ogromne. Programiści z Bioware stanęli przed wyjątkowo trudnym zadaniem – tym razem musieli stworzyć grę lepszą od niemal doskonałego pierwowzoru. Czy udało im się dokonać niemożliwego?

Baldur's Gate II: Cienie AmnBaldur's Gate II: Cienie AmnBaldur's Gate II: Cienie Amn

Kontynuacja opowiada o dalszych losach potomka Pana Mordu, który pokonał swojego złowieszczego brata Sarevoka i ocalił miasta Wybrzeża Mieczy od prawdziwej klęski. Nowa historia zaczyna się bezpośrednio po wydarzeniach przedstawionych w poprzedniej części. Tym razem wylądujemy w mieście Athkatla, stolicy Amn – krainy położonej na południe od Wrót Baldura, powszechnie znanej jako imperium kupców i złodziei. Po rozpoczęciu gry budzimy się w metalowej klatce w towarzystwie Minsca i Jaheiry – naszych starych przyjaciół z czasów wędrówek po Wybrzeżu Mieczy. Okazuje się, że jesteśmy więzieni w podziemnym lochu przez jakiegoś tajemniczego maga, który dokonuje na głównej postaci dziwnych eksperymentów i wygaduje coś o jej ogromnym potencjale. Nagle cały proceder zostaje przerwany przez niespodziewany atak złodziei. Gdy czarodziej opuszcza pomieszczenie, z ratunkiem przybywa nasza siostra Imoen i pomaga nam wydostać się z tego okropnego miejsca. Naszym zadaniem będzie ucieczka z więzienia oraz odkrycie tożsamości i motywów działania naszego oprawcy. Od początku naszej przygody widać wyraźną zmianę klimatu gry, który jest teraz znacznie mroczniejszy. Zamiast wędrować po zielonych lasach i łąkach, tym razem większość czasu spędzimy w ponurych podziemiach i ruinach. Fabuła jest jedną z najmocniejszych stron drugiej części Baldur’s Gate. Mamy tutaj do czynienia z iście epicką przygodą, która wciąga nie gorzej niż dobra książka i nie pozwala odejść od komputera przez wiele godzin. Poza wspaniałym głównym wątkiem opowiadającym o losach dziecka Bhaala mamy tu całą masę zadań pobocznych, które zazwyczaj możemy rozwiązać na kilka sposobów. Gra jest na tyle rozbudowana, że aby ukończyć wszystkie przygotowane przez twórców questy, będziemy potrzebować ponad 100 godzin! Mało tego, aby wykonać wszystkie zadania (niektóre pojawią się tylko gdy będziemy mięli określoną postać w drużynie), będziemy zmuszeni do zagrania w Baldur’s Gate II kilka razy.

Rozpoczynając grę mamy do wyboru dwie opcje – możemy zaimportować naszą postać z pierwszej części lub stworzyć nową. Lepszym rozwiązaniem będzie przeniesienie bohatera z Wrót Baldura, szczególnie jeśli graliśmy z dodatkiem Opowieści z Wybrzeża Mieczy. Zaczniemy wtedy ze zwiększoną pulą 161000 punktów doświadczenia, co przełoży się na wyższy poziom naszej postaci „na starcie” (w zależności od klasy 8-10). Oczywiście można całkowicie pominąć pierwszą część sagi i od razu przejść do Baldur’s Gate II, jednak szczerze tego odradzam. Stracimy wtedy wiele godzin wspaniałej zabawy i nie poznamy całej historii dziecka Bhaala, co niewątpliwie utrudni nam dalsze obcowanie z grą. Druga cześć opowieści stawia bowiem przed graczem dużo większe wyzwania, na które lepiej dobrze się przygotować, jeśli chcemy uniknąć niepotrzebnej frustracji i nerwów.

Podróżując po Amn spotkamy wielu starych znajomych z pierwszej części z gry, a część z nich z chęcią będzie nam towarzyszyć. Tym razem spotkamy 16 postaci, które zechcą przyłączyć się do naszej drużyny i pomóc nam w naszej arcytrudnej misji. Warto dodać, że tym razem NPC-e są znacznie aktywniejsi, niż w pierwowzorze. Towarzysze częściej komentują nasze poczynania, a także prowadzą między sobą żywe dyskusje. Może to prowadzić do powstawania zarówno przyjaźni, jak i poważnych konfliktów w drużynie. Ponadto bohaterowie stali się bardziej wyraziści – każdy z nich posiada własną historię i osobowość oraz pewne zadanie do wykonania. Dzięki temu zabiegowi nie odnosimy już wrażenia, że nasi towarzysze to tylko bezmózgie maszynki do zabijania napotykanych potworów. Bez wątpienia nadaje to dodatkowej głębi rozgrywce. Dzięki dużej liczbie potencjalnych towarzyszy naszej podróży, ponownie dostaniemy spore możliwości kreacji drużyny. Dodatkowo pojawiła się możliwość romansu głównej postaci z niektórymi postaciami. Dla mężczyzny przewidziano aż trzy wybranki – mogą to być Aerie, Jaheira bądź Viconia. Kobietom w tej kwestii nie pozostawiono żadnego wyboru i będą musiały się zadowolić jednym partnerem – Anomenem.

Baldur's Gate II: Cienie AmnBaldur's Gate II: Cienie AmnBaldur's Gate II: Cienie Amn

Gra jest oparta na zasadach Advanced Dungeon & Dragons 2,5. W porównaniu do drugiej odsłony systemu, jaki został zastosowany w pierwszej części, dokonano kilku istotnych zmian. Dodano nowe profesje postaci – są nimi barbarzyńca (potrafi wpadać w morderczy szał bojowy zwiększając swoje zdolności bitewne, nosi tylko lekkie pancerze), czarownik (odmiana maga wykorzystująca wrodzone zdolności, uczy się nowych zaklęć na stałe przy awansowaniu na wyższy poziom) i mnich (walczy bez zbroi przy użyciu gołych pięści, jego skóra twardnieje z każdym poziomem). Ponadto pozostałe profesje zostały wzbogacone o tzw. podklasy, które różnią się od siebie umiejętnościami. Np. Paladyn może być teraz Kawalerem, Inkwizytorem, bądź Łowcą Nieumarłych. Warto wspomnieć o kolejnej nowości – Twierdzach. Są to specjalne posiadłości (np. warownia dla wojownika, czy leśna chatka dla łowcy), do których otrzymamy dostęp w trakcie gry. Zapewniają one dodatkowe zadania do wypełnienia, a także rozmaite korzyści dla naszej głównej postaci, np. cotygodniowy zastrzyk gotówki w przypadku wojownika i złodzieja, czy magiczne mikstury, gdy nasza główna postać jest magiem. Dodano również nową grywalną rasę pół-orka, która świetnie sprawdza się w roli postaci walczących wręcz dzięki swojej niewiarygodnej sile. W końcu pojawiły się bardzo przydatne pojemniki na klejnoty i zwoje, które znacznie zwiększyły pojemność ekwipunku. Magowie i kapłani dostali około 130 nowych czarów, które pomogą nam w trakcie licznych walk z nowymi zabójczymi przeciwnikami, których jest całe mnóstwo. Na naszej drodze staną m.in. trolle, łupieżcy umysłu, żywiołaki, dżiny, umbrowe kolosy, wampiry, biesy, demony, a nawet potężne smoki. Pojedynki z tymi ostatnimi będą niezwykle spektakularne i z pewnością będziemy je długo wspominać. Przebudowano również podział oręża dostępnego w grze, np. zamiast podziału na małe i duże miecze mamy teraz sztylety, sejmitary, wakizashi, ninja-to oraz krótkie, długie, półtoraręczne oraz oburęczne miecze.

Tak jak w poprzedniej części gry, walki toczymy w czasie rzeczywistym z prawie niewidocznym podziałem na tury. Do naszej dyspozycji zostanie oddana aktywna pauza, która pozwoli na spokojne wydanie rozkazów naszym towarzyszom i dokładne zaplanowanie wszystkich działań na placu boju. W nowej odsłonie sagi znajdziemy całe tony śmiercionośnego sprzętu, który pomoże nam w skutecznej eksterminacji napotkanych wrogów. Spotykane uzbrojenie będzie znacznie potężniejsze, niż to, które znamy z pierwszej części Wrót Baldura. Już podczas pierwszych godzin rozgrywki będziemy mieli okazje stać się posiadaczami silnie umagicznionych artefaktów. Żeby nie było tak różowo, również nasi przeciwnicy będą dużo mocniejsi. Niektóre gatunki potworów będą miały szereg odporności, co dodatkowo utrudni nam ich pokonanie. Dla przykładu, aby zabić powalonego trolla będziemy musieli potraktować bestie ogniem lub kwasem. Ponownie ogromny wpływ na przebieg starć będzie miała taktyka oraz wybór odpowiedniego ekwipunku i zdolności. Walki staną się teraz jeszcze bardziej wymagające, co może sprawić wiele kłopotów nowym graczom, którzy nie zaznajomili się jeszcze z mechaniką działania gry.

Baldur's Gate II: Cienie AmnBaldur's Gate II: Cienie AmnBaldur's Gate II: Cienie Amn

Oprawa graficzna uległa znacznej poprawie w stosunku do pierwszej części produkcji. Cieszy przede wszystkim zwiększenie rozdzielczości wyświetlanego obrazu do 800x600. Również animacje postaci i efekty czarów są teraz dużo lepsze, dzięki czemu gra jest ładniejsza od pierwowzoru. Szczególnie dobrze wypadają ręcznie rysowane lokacje, które urzekają dbałością o najdrobniejsze szczegóły. Kolejnym mocnym punktem Baldur’s Gate II jest wspaniała muzyka autorstwa Michaela Hoeniga, która świetnie buduje klimat rozgrywki. W zależności od sytuacji usłyszymy nastrojowe melodie lub zagrzewające do boju motywy bitewne. Warto dodać, że w Polsce doczekaliśmy się świetnej polonizacji gry przygotowanej przez CD Projekt. Nasza rodzima wersja Wrót Baldura pod żadnym względem nie ustępuje oryginałowi i świetnie oddaje szczególny klimat panujący w świecie gry. Śmiem nawet twierdzić, że jest lepsza, za co wydawcy należą się gromkie brawa.

Podsumowując, Baldur’s Gate II z pewnością jest godną kontynuacją swojego wielkiego i osławionego poprzednika. Można śmiało stwierdzić, że nowa odsłona sagi jest lepsza pod każdym względem. Poprawiono nieliczne niedociągnięcia i błędy, które nękały nas w pierwszej części gry. Twórcy stanęli na wysokości zadania i po raz kolejny zapewnili nam setki godzin wyśmienitej zabawy, a historia, jaką nam przygotowali po prostu rzuca na kolana. Produkcja Bioware ma w sobie niezwykła magię, która przykuwa do monitora na długie dni. Ma to „coś”, czego grom często brakuje. Dzieje się tak głównie z powodu świetnej fabuły, wspaniale przedstawionego świata i ogromnej grywalności. Mimo upłynięcia prawie dziesięciu lat od premiery, tytuł ten ciągle cieszy się niesłabnącą popularnością. Dzięki aktywności społeczności graczy powstała niezliczona liczba modyfikacji do gry, które pozwalają dodatkowo wydłużyć czas zabawy. Baldur’s Gate II słusznie okrzyknięto cRPG wszechczasów – to tytuł unikalny w swoim gatunku. Nie pozostaje mi nic innego, jak chylić czoło przed kunsztem twórców i wystawić maksymalną notę. Polecam ten tytuł każdemu, kto w grach ceni sobie wspaniałą fabułę i chce przeżyć niezapomnianą przygodę.

Plusy
  • Bogactwo świata
  • Wspaniała, epicka fabuła
  • Ogromna liczba zadań do wykonania
  • Swoboda w kreacji bohatera i drużyny
  • Świetna muzyka
Minusy
  • Brak
Ocena Game Exe
10
Ocena użytkowników
8.44 Średnia z 3675 ocen
Twoja ocena

Komentarze

0
·
Super portal, bardzo mi się podoba cały opis Baldura. Dobra robota!
0
·
Najlepsza gra, w jaką kiedykolwiek grałem, a grałem w niejedną.
0
·
"Produkcja Black Isle" eee... raczej BioWare.
0
·
A z tymi brakami przesadzacie
0
·
eee należa się brawa wydawcy gry czy producentowi?
0
·
W kontekście polskiej lokalizacji to brawa się należą polskiemu wydawcy
0
·
Bez przesady. Baldur ma minusy.
0
·
To recenzja Thorina i dla niego nie ma, dla ciebie może mieć, choć lubię takie komentarze z szerokim uzasadnieniem Taki jednak urok recenzji. Dla mnie chociażby minusem może być brak możliwości gry drowem, inni bez tego przeżyją. To tylko taki przykład
0
·
"Dla mnie chociażby minusem może być brak możliwości gry drowem, inni bez tego przeżyją. To tylko taki przykład "

Jak to nie? Wybierasz elfa, dajesz mu czarną skórę i białe włosy oraz wybierasz chaotyczny zły charakter i tyle.
0
·
To nie kwestia charakteru (patrząc choćby na Drizzta), to raczej kwestia drowiej odporności na magię...
0
·
Cóż, odporność na magię można zawsze dodać programem do edycji save'ów, tj. Shadow Keeper. Ale to raczej oszustwo. Poza tym nasze dziecię Bhaala i tak będzie traktowane jako zwykły elf z powierzchni.
0
·
Bez wątpienia najlepsza gra RPG. Już za kilka dni będę mógł się nacieszyć Baldurkiem
0
·
moim zdaniem najlepsza gra rpg dobra grafika fajne postacie dużo questów i nieliniowość polecam kupiłem zestaw legendy rpg

Dodaj komentarz

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...