Kilka lat temu samotny wędrowiec złożył wizytę w karczmie w Denerim. Po wchłonięciu wielkiej ilości ale opowiedział barmanowi o swoich podróżach. Podróżnik utrzymywał, że wysoko w Górach Mroźnego Grzbietu natknął się na dziwną wioskę. Była spokojna, a wieśniacy układni, choć nieco powściągliwi. Nakarmili go, napoili konia, a następnie kazali ruszać mu dalej w drogę.
Gdy zasiedział się tam zbyt długo, nagle ich nastrój się zmienił. Ich twarze stały się zimne i pojawiły się noże. Powiedzieli wędrowcowi, że to, co się zaraz stanie, "zostanie zrobione w imieniu Andrasty i dla dobra wszystkich". Uciekł w panice i później nie mógł już znaleźć drogi powrotnej do wioski. Podróżnik wynajął pokój w tawernie, lecz nigdy tam nie spał. Zniknął tej nocy i nigdy o nim więcej nie słyszano.
Źródło: dragonage.bioware.com
Komentarze
Dodaj komentarz