Podobno najbardziej przerażające mroczne pomioty pojawiają się, gdy nadciąga Plaga. Upiorne Ogry są jednymi z nich. Masywne olbrzymy, górujące nad polem bitwy – nienaturalne stwory, posiadające niesamowitą muskulaturę, wytrzymałość i potrafiące w mgnieniu oka wpaść w straszliwy szał. Istnieją opowieści o samotnych Ograch, odnoszących zwycięstwo w walkach z oddziałami żołnierzy.
Dzięki ogromnej sile Ogr potrafi podnieść i ciskać kawałkami kamiennych konstrukcji oraz samymi kamieniami, dziesiątkując wrogów zanim ci zdołają do niego podejść. Nieszczęśliwcy, którzy zbliżą się wystarczająco, przekonują się na własnej skórze, że w bliskiej walce jest on jeszcze bardziej niebezpieczny. Ogry mogą przewracać przeciwników poprzez uderzenie pięściami w ziemię, zgniatać ich w łapach i zdeptać tych, którzy się napatoczą. Nie ma wątpliwości, że nienasycony Ogr jest jednym z najbardziej przerażających z całego pomiotu ciemności, sprawiając, że nawet najbardziej doświadczeni weterani stają się tchórzami, zwłaszcza gdy ogrze ryki rozdzierają niebo nad polem bitwy.
Źródło: dragonage.bioware.com
Komentarze
Riposta, ktora go oglusza, potem grad ciosow nastepnie mozna uzyc zamachu dwiema broniami i ogr pada.
Jeśli jednak szukać innego sposobu, to cóż... próbować dalej. Niewiele więcej można stwierdzić. Ten pierwszy Ogr nie ma jakiejś zabójczej odporności na magię, więc polecam, zamiast pruć w niego zaklęciami które zadają obrażenia, używać debuffów. Dobrze działa osłabienie, zmniejszające wartość zadawanych przez wspomnianego już przeciwnika obrażeń. No i dużo mikstur many w pogotowiu
Kiedy Ogr "przerzuci" się na maga, najlepiej jest tymże magiem biegać w kółko, unikając jego ciosów, a pozostałą częścią drużyny bić dziada za pomocą ataków dystansowych. W przypadku magów będą to chociażby kostury, w przypadku wojowników/łotrzyków warto zaopatrzyć się w łuki bądź kusze.
Edit: to samo w przypadku, gdy przerzuci się na kogokolwiek innego. Tym jednym uciekać, resztą strzelać.
Dodaj komentarz