Obrażenia: Śrut
Wymagana Budowa: 12
Szukasz nowej strzelby? Pewnie znowu wybierzesz jakiegoś mossberga czy franchi i będziesz dłubał przy zamku, jak ci się zatnie. Ha, po twoich oczach widzę, że wiesz, o czym mówię. Pozwól, że ci przedstawię: to Striker. Zauważyłeś, jak we wszystkich pompowcach idzie dobrze, dopóki nie zaczynasz strzelać półautomatycznie? Striker nie ma tego problemu. Ten cylinder o tu, to ogromny magazynek rewolwerowy, mieszczący 12 nabojów ze śrutem w twoim ulubionym smaku. Strzela półautomatycznie, obracając bęben jak ciągniesz za spust. Tam w środku masz taką sprężynę, żebyś sobie palca nie zmęczył. Jak przeładowujesz, to ciągniesz po prawej stronie wajchę i masz naciągniętą. Przeładowanie to ból w dupie, bo musisz wciskać do magazynka nabój po naboju jak idiota, ale jak ich wystrzelisz tuzin i nie pomogło, to i tak jesteś trupem. Czasem możesz znaleźć model bez tej wajchy – wtedy musisz na chama pokręcić bębnem w drugą stronę. Co prawda pod płaszcz tego cholerstwa nie wciśniesz, ale cała rura jest dość krótka. Jak chcesz gdzieś takich szukać na własną rękę, to sobie odpuść. To cacuszko było dostępne tylko armii i policji – żadnych cywilnych wersji.
Nabój: śrut 20 gauge
Poj. magazynka: 12
Reguły specjalne: Niezawodny (19-20), Wolne przeładowanie (1 segment na pocisk, w wersji bez wajchy dodatkowy segment przy każdym ładowaniu)
Sugerowana cena: 80 gambli
Dostępność: 40% – Posterunek, 30% – Nowy Jork, 10% – gdzie indziej
Komentarze
Brak komentarzy! Bądź pierwszy! Podziel się swoimi spostrzeżeniami!
Dodaj komentarz