Mass Effect
mass effect: legendary edition

Do premiery "Mass Effect: Legendary Edition" został mniej niż miesiąc, a BioWare stara się utrzymać hype na odpowiednim poziomie. Tym razem na Twitterze pojawiła się informacja, iż wszystkie trzy części na każdej platformie będą posiadały tryb fotograficzny. Póki co nie wiadomo, jak daleko będzie można posunąć się w opcjach ustawienia "aparatu". Dostęp do trybu ma być dostępny z komputera pokładowego. W rozwinięciu newsa garść przykładowych screenów.

Mass Effect

Mass Effect: Legendary Edition w złocie

Dodał: , · Komentarzy: 1
mass effect: legendary edition

Do premiery "Mass Effect: Legendary Edition" został jeszcze miesiąc, tymczasem uzyskała ona już status złoty. Oznacza to, że wypalono matrycę, z której powstaną kopie pudełkowe gry. W teorii produkcja mogłaby więc już teraz trafić do sprzedaży, jednak twórcy nadal pracują nad kolejnymi usprawnieniami, które mają znaleźć się na serwerach w formie patcha w dniu wydania remastera.

Aby osłodzić czekanie, do sieci trafił zwiastun porównujący starą oraz nową wersję gry. Zachęceni?

Mass Effect
mass effect legendary edition

14 maja zostanie wydany "Mass Effect: Legendary Edition". BioWare zdecydowało się na omówienie zmian oraz ulepszeń rozgrywki. Obejmują one poprawki mechaniki walki części pierwszej, pojazdu M-35 Mako, ujednolicenie całej trylogii czy nowe wyważenie Galaktycznej Wojny. O większości ulepszeń wiedzieliśmy wcześniej, jednak teraz podane zostały w zgrabnej liście. Więcej informacji tutaj.

Po tym, jak zapowiedzieliśmy grę Mass Effect™ Edycja Legendarna podczas obchodów dnia N7 i pokazaliśmy wam ją po raz pierwszy wcześniej w tym roku, wasza pasja i ekscytacja dosłownie zwaliły nas z nóg. Dziś chcielibyśmy opowiedzieć wam szerzej o tym, czego możecie spodziewać się po tym remasterze. Znajdziecie tu najświeższe informacje dotyczące Edycji Legendarnej, od usprawnień rozgrywki po zmiany w wyważeniu gry i nie tylko. W przyszłym tygodniu będziecie mogli dodatkowo zobaczyć, jak przebiegał proces tworzenia nowej wersji z naciskiem na zmiany wizualne w całej trylogii.

Mass Effect
mass effect 2

Jak widać nie tylko grafika ulegnie zmianie w odświeżonej wersji trylogii “Mass Effect”. Developerzy zdradzili, że wzięli na warsztat poszczególne sceny dialogowe w serii i po krótkiej dyskusji zdecydowali, że część z nich zostanie przemontowanych. Chodzi tutaj głównie o te niezbyt dojrzałe momenty, przez które saga doczekała się od społeczności graczy przydomka “Ass Effect”.

Mass Effect
mass effect: legendary edition

Stało się to, o czym plotkowano już od dobrych kilku miesięcy – remaster shepardowskiej trylogii BioWare trafi już niedługo w ręce graczy. Większość społeczności zareagowała euforycznie i patrzy z zadowoleniem na powrót do nostalgicznego kosmosu z ulepszoną grafiką. Znaleźli się jednak też tacy, którzy słusznie zwracają uwagę, że płacenie około 300 złotych za lifting i garść nowości to trochę przesada.

Tak czy owak, nie oszukujmy się – prędzej czy później wszyscy w to zagramy. Choćby dlatego, aby sprawdzić o co tyle szumu. Stąd też warto przekonać się, czy tytuł w ogóle pójdzie na naszym sprzęcie, a także jakie smakołyki przygotowali Kanadyjczycy dla kolekcjonerów.

Mass Effect
mass effect edycja legendarna

Electronic Arts ujawniło datę premiery remasteru kultowej trylogii gier o przygodach kapitana Sheparda. "Mass Effect Edycja Legendarna" ukaże się 14 maja 2021 roku na PC i konsole. To wydanie, oprócz odświeżonej trylogii, będzie zawierało wszystkie możliwe dodatki DLC, od większych przygód po drobiazgi z rodzaju specjalnych broni i skórek postaci. Gra będzie natywnie wspierała rozdzielczość 4K i HDR oraz 60 FPS na PC i części konsol (od PS4 Pro/Xbox One X wzwyż). Wersja PC dodatkowo zawiera wsparcie dla monitorów typu ultrawide (21:9) oraz kontrolerów. BioWare opublikowało zwiastun, który znajdziecie w rozwinięciu.

Mass Effect

Ostatnia część "Mass Effecta" nie wywołała u fanów ciepłych uczuć. Mierna fabuła, nijakie postacie i brak wyobraźni nie porwały graczy i przez pewien czas uważano, że seria, z którą wielu z nas darzy ciepłymi uczuciami trafi do lodówki na dobre. Do czasu. W maju tego roku pojawiły się pogłoski, że trwają pracę nad remasterem oryginalnej trylogii. Wiadomość tą przyjęto z mieszanymi uczuciami, Bioware nie pokazało się z najlepszej strony przy produkcji "Andromedy" i "Anthema", ale część graczy twierdziła, że wyciągnęli z tego wnioski i zasługują na kolejną szansę. I tak po kilku miesiącach ciszy nadeszło to na co wszyscy (nie)czekaliśmy. Casey Hudson zapowiedział na oficjalnym blogu Bioware premierę "Mass Effect Legendary Edition".

mass effect legendary edition
Mass Effect

Swoim rozczarowaniem tym stanem rzeczy postanowił podzielić się John Ebenger, jeden z twórców pracujących nad shepardowską trylogią na przestrzeni lat. Okazuje się, że około 92% graczy zdecydowało się na idealistyczną ścieżkę, a tylko pozostałe 8% wybierało drogę Renegata w kontekście historii dziarskiego komandora. Developer ubolewa nad takim stanem rzeczy tym bardziej, że studio wkładało naprawdę wiele serca i wysiłku, projektując niegodziwe oraz dyskusyjne moralnie wyjścia z sytuacji.

mass effect

Czym to jest spowodowane? Prawdopodobnie tym, że komputerowe gry fabularne na przestrzeni wielu lat nauczyły nas, że granie “tym dobrym ziomkiem” jest najzwyczajniej w świecie zdecydowanie bardziej opłacalne. Wszyscy wtedy witają nas z szacunkiem i otwartymi ramionami (przykładowo – łatwiejszy handel, rabaty w sklepach, nie dybią na nas strażnicy), dostajemy lepsze nagrody (chociażby więcej punktów doświadczenia) czy, co jest chyba najważniejsze, zdecydowanie rzadziej zamykamy sobie dostęp do poszczególnych atrakcji (choćby – zadania poboczne) tudzież możliwości rozwiązania danej sytuacji. No i te wyrzuty sumienia…

Mass Effect

Filmowy "Mass Effect" to scenariuszowy wrzód na duszy

Dodał: , · Komentarzy: 5

Stworzenie scenariusza do ekranizacji kultowej gry, to nie takie proste zadanie, jakby się mogło wydawać. Jasne, pisarz decydujący się wziąć na barki ten niewdzięczny obowiązek, posiada już gotowy i solidny koncept, który pokochały miliony ludzi. Problem w tym, że czymś niemożliwym jest zmieszczenie całej złożoności intrygi i wszystkich smaczków fabularnych w ramach czasowych, jakie nakłada film. Konieczne są więc cięcia, zmiany oraz uproszczenia, a to jest już prostą drogą do totalnego wpienienia oddanych fanów, jak również napisania skryptu rażącego płytkością, po którym ludzie nieobeznani z branżą jak jeden mąż stwierdzają – "Mój Boże, ale te gry są głupie".

mass effect, film

Teoretycznie z sagą "Mass Effect" powinno być lżej, gdyż kluczowym aspektem, jaki zauroczył graczy było poczucie filmowości, hollywoodzkie dialogi i blockbusterowy klimacik produkcji. Stąd też, zdawałoby się, łatwiej przeszczepić na duży ekran tytuł, który w założeniach zawiera w sobie kinowy pierwiastek, nieprawdaż?

Błąd, to droga przez mękę. Przynajmniej tak sądzi Mark Protosevich, autor pierwszego scenariusza do filmu "Mass Effect".

Mass Effect

FUNimation i Production I.G przygotowali dziewięć minut materiału ze swojego Mass Effect: Paragon Lost. Czy dziewięć minut wystarczy, by przekonać nas do animowanych przygód Vegi?

Mass Effect: Paragon Lost korzysta z dobrodziejstw uniwersum Mass Effect. Poznamy świat znany lepiej z drugiej odsłony gry, kiedy to Zbieracze porywają ludzi z nieznanej przyczyny. Oddział specjalny, w skład którego wchodzi James Vega, rusza na odległą kolonię, by walczyć z zagrożeniem.

Udostępniony materiał budzi mieszane uczucia. Z jednej strony dane nam będzie poznać historię Vegi zanim ten trafił do oddziału Sheparda, lecz z drugiej prezentowany materiał to seria dziwnych przypadków, jak strzelające niemal non stop krogańskie strzelby i akrobacje marines w ciężkich pancerzach.

Mass Effect: Paragon Lost pojawi się na DVD i Blu-ray 28 grudnia. Czy po tych dziewięciu minutach bylibyście skłonni poznać całą historię od początku do końca?

Wczytywanie...