Zapowiedziano Mass Effect Legendary Edition

2 minuty czytania

Ostatnia część "Mass Effecta" nie wywołała u fanów ciepłych uczuć. Mierna fabuła, nijakie postacie i brak wyobraźni nie porwały graczy i przez pewien czas uważano, że seria, z którą wielu z nas darzy ciepłymi uczuciami trafi do lodówki na dobre. Do czasu. W maju tego roku pojawiły się pogłoski, że trwają pracę nad remasterem oryginalnej trylogii. Wiadomość tą przyjęto z mieszanymi uczuciami, Bioware nie pokazało się z najlepszej strony przy produkcji "Andromedy" i "Anthema", ale część graczy twierdziła, że wyciągnęli z tego wnioski i zasługują na kolejną szansę. I tak po kilku miesiącach ciszy nadeszło to na co wszyscy (nie)czekaliśmy. Casey Hudson zapowiedział na oficjalnym blogu Bioware premierę "Mass Effect Legendary Edition".

mass effect legendary edition

Hudson twierdzi, że głównym celem studia jest odświeżenie serii dla młodszej widowni więc na większe zmiany w mechanice bądź fabule nie ma co liczyć. Remaster skupi się wyłącznie na stronie graficznej serii. "Mass Effect Legendary Edition" przywita nas nowymi, ulepszonymi teksturami, cieniami, modelami postaci wraz z wyższą rozdzielczością i znacznie większą liczbę FPSów oraz możliwością grania w 4k Ultra HD. To co najbardziej ucieszy wszystkich fanów i może przekona niedowiarków to wiadomość, że "Legendary Edition" będzie zawierało wszystkie wydane DLC, zarówno te fabularne jak i drobnostki pokroju dodatkowych broni i pancerzy.

mass effect legendary edition

Premiera remastera zapowiedziana jest na wiosnę 2021 na platformy Xbox One, PlayStation 4 i stary, dobry PC z możliwością późniejszego przeniesienia na Xbox Series X i PlayStation 5. Żeby jeszcze bardziej rozpieścić fanów Hudson na końcu zapowiedział, że weterani studia pracują nad nową częścią.

Meanwhile here at BioWare, a veteran team has been hard at work envisioning the next chapter of the Mass Effect universe. We are in early stages on the project and can’t say any more just yet, but we’re looking forward to sharing our vision for where we’ll be going next.

Źródło: blog.bioware.com

Komentarze

1
·
O po tylu latach wreszcie się doczekam wersji z wszystkimi dlc bez babrania się z Bioware punktami czy jak to się zwało?
Jakby to było na Steamie i nie było tragedią jak remastery Silent Hill 2-3 czy Warcraft 3 to z chęcią się skuszę. Poczekamy, zobaczymy co z tego wyjdzie.
1
·
Eh, zwykłe poprawienie tekstur i podbicie rozdzielczości... Liczyłem jednak na coś więcej, jakieś zmiany w mechanice, albo dodatkowe zadania.
1
·
Trochę szkoda, że skończy się na podbiciu rozdzielczości, no ale i tak miałem ochotę na przypomnienie sobie serii.
1
·
Te gry wcale się jakoś tragicznie nie zestarzały. Może po za pierwszą częścią, która zawsze była nieco drewniana, ale w dwójkę i trójkę da się pograć i dziś bez większych zgrzytów. A jeśli ktoś chce lepszej grafiki to zawsze są jeszcze mody.

EDIT:
Jeśli chodzi zaś o nową grę z serii to prawie na pewno chodzi o Andromedę 2, ponieważ na pokazanym obrazku jedna z postaci to angar. I szczerze mówiąc to jestem na tak, ponieważ należę do zdecydowanej mniejszości, której się przygody Rydera podobały, a sama gra zostawiła mnóstwo niedokończonych wątków.
0
·
e na pewno chodzi o Andromedę 2, ponieważ na pokazanym obrazku jedna z postaci to angar. I szczerze mówiąc to jestem na tak, ponieważ należę do zdecydowanej mniejszości, której się przygody Rydera podobały, a sama gra zostawiła mnóstwo niedokończo

Dodaj komentarz

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...