Niesamowite zajście miało miejsce w Stanach Zjednoczonych pod koniec 2008 roku, kiedy to do obsługi technicznej firmy Blizzard zadzwonił pewien nastolatek. 17-letni mieszkaniec Fairfield w stanie Ohio spróbował szantażu! Groził, że jeśli nie dostanie w grze tego, o co prosi przedstawiciela Blizzarda, to popełni samobójstwo, bowiem World of Warcraft jest wszystkim, dla czego żyje.
Wszystko skończyło się szczęśliwie, a to dzięki pracownikom obsługi technicznej, którzy zachowali zimną krew i powiadomili policję. Aresztowany nastolatek tłumaczył się, iż tylko żartował, ale pomimo tego stanie przed sądem dla nieletnich. Jak widać – szantaż nie popłaca, a jeśli chcecie poczytać o tym, co aż tak bardzo zawróciło w głowie młodemu Amerykanowi, zapraszam was tutaj.
Komentarze
Jak można zabić kogoś kto nie ma życia? ;D
Cytat
Sranie w banie.
Gorsze rzeczy dzieją się przez inne gry.
Dodaj komentarz