Colin Sebastian, przedstawiciel Lazard Capital Markets wyjaśnił, że zamknięcie serwerów WOW'a w Chinach nie zmniejszy drastycznie przychodów Activision Blizzard. Zdaniem analityka azjatyccy gracze stanowią około połowy całej populacji świata World of Warcraft, ale dochody z nich stanowią mniej niż 10 procent. Winą jest inny system płatniczy.
Były operator, firma The9 notowała rocznie około 70 milionów dolarów. Nowy dostawca, NetEase, ma zwiększyć dochody do 100-120 milionów. Warto dodać, że według marcowego raportu PC Gaming Alliance Blizzard dzięki abonamentowi z World of Warcraft zarabia nawet miliard dolarów rocznie.
Serwery WOW'a w Chinach mają ruszyć już niedługo – obecnie są testowane w zamkniętej becie.
Komentarze
Jak dla mnie w WoWie już nie chodzi o jakieś niszczenie hordy, bo jeżeli ma się poczucie, jako gracz rzecz jasna, tego majestatu swojej frakcji to zniesie się najgorszą hańbę.
Jeżeli gra jest poprzedzona, przeczytaniem książek o WoWie, a następnie, zamiast tępo grać PvE i PvP, poszukuje się historycznych elementów może ona być całkiem przyjemna bez zbędnych irytacji. Wiem po sobie jak swego czasu szukałem informacji jak został odnaleziony C'thun i przez kogo oraz jak wygląda cała historia z nim związana.
Co do zmian w mechanice gry to od momentu wejścia najnowszego dodatku, wywrócono wszystko do góry nogami.
Tar, oceniasz tą grę, jako gracz, który spędził przy niej dużo czasu, czy jako obserwator, który mierzy gry jedną miarą? :>
Jedyny Warcraft jaki się liczy to Warcreft 3.
Ale powiem to co mówię zawsze, to nie grafika się liczy... Tylko to co jest w środku!
A co do newsa. To chwila wytchnienia na globie od chińskich farmerów
Oj, przepraszam powinienem gloryfikować WoWa.
Ja się nie mam co przyglądać bo nie mam tej gry, nigdy w nią nie grałem i nie będę grać. Pytałem się tylko czy zmiany jakieś sie pojawiają w silniku graficznym, czy ciągle jest to samo.
A i widzę, że nadepnąłem komuś na odcisk śmiejąc się z WoWa...
Nie bój się, jestem świadom tego że nie znam dobrze tej gry. A ty wyluzuj.
Dodaj komentarz