Nie od dziś wiadomo, że czy to w świecie realnym czy też wirtualnym istnieją osobniki, których zwykłe kolekcjonowanie czy zabawa kompletnie nie kręci i pragną mieć coś ponadprzeciętnego. Chcą cieszyć się rozrywką inaczej niż zwykli zjadacze chleba. Granica pomiędzy zwykłym hobby a czystym maniactwem jest zaprawdę cienka. Udowadnia to niejaki Bradster, który pochwalił się swoją pasją i marzeniami z innymi użytkownikami. Cóż gość gra na kilku kontach równocześnie. W zasadzie to nic dziwnego, na pęczki jest tego typu graczy, a i o tak zwanym zjawisku multiboxingu słyszeliście pewnie niejedno. Zatem czemu wspominamy o nim w tym newsie? Co w nim takiego niezwykłego? Cóż Bradster trochę zaszalał... gra na trzydziestu sześciu kontach równocześnie. Tak, tak nie musicie czyścić monitora i oczy was nie mylą. Dokładnie trzydzieści sześć postaci w tym samym momencie. Ta imponująca liczba pozwala mu samemu brać udział we własnych osobistych raidach. Do urządzenia sobie takiego relaksu nie wystarczy mieć zwykłego sprzętu. Użytkownik posiada dokładnie jedenaście komputerów osobistych i laptopów, które pozwalają mu na kontrole wszystkich bohaterów.
Pozostaje więc tylko jedno pytanie. Co go do jasnej ciasnej do tego podkusiło? Odpowiedź jest prosta. Gdy wszystkie postacie osiągną maksymalny poziom doświadczenia, ma zamiar zebrać swoją małą armię i zaatakować mury Stormwind oraz Ironforge. Plan zaprawdę ambitny i kosztowny. Za sam roczny abonament maniak musi zapłacić około 6000$. Doliczyć koszta zużycia energii elektrycznej i inne kwoty... powiedzmy, że biznes jest mocno deficytowy. No, ale podobno spełnienie marzeń jest bezcenne.
Komentarze
Przyjmuję że 11 laptopów działa na tym samym łączu - ale to chyba niemożliwe... Żeby mu się wow nie lagował na 11 kompach naraz musi mieć jakiś kosmiczny transfer.
Ciekaw jestem jak kolega będzie prowadził te wszystkie postacie na raz x]
Cytat
Właśnie to mnie najbardziej intryguje. Jak gość to wszystko ogarnia ? Trzy, cztery postacie da się jakoś poprowadzić, ale 36 ?! To się w głowie nie mieści, pewnie po jednym raidzie jest już nieźle zasapany. Tylko gdzie tu miejsce na relaks (bo kolega nie należy do farmerów) ? :'d
[Dodano po 2 minutach]
Tak się właśnie Enter zastanawiałem czy Bradster to nie czasem Ty :'D Stanowisko dowodzenia nawet by się zgadzało, tylko gdzie przeglądasz GE ? :'d
A poza tym to czubek i tyle. Kasą kasą, może zarabia krocie i może sobie pozwolić. Ale ile czasu to wszystko poświęca... Wylevelowanie tych postaci chociażby. Smutne w sumie.
Użytkownik Tokar dnia sob, 11 paź 2008 - 21:18 napisał
Wrzucasz do ad donów odpowiedni pliki postacie sama atakują moby o 4-5 lvl niższe i po sprawie;) Tyle że Q nie robią.
Cytat
Not shown to the right is another laptop which runs 3 copies that I just moved there. The keyboard on the right was moved to the top shelf there as I don't really use that keyboard while playing. I have macros that set my main assist/cast/follow. Any of the eight screens to the front can be set to main assist/cast/follow as my mouse scrolls to them all using Octopus.
Co do zarządzania Ale i tak trzeba mieć to nieźle rozpracowane
Cytat
I raczej ciekawe niż smutne.
Użytkownik Ekhtelion dnia nie, 12 paź 2008 - 11:14 napisał
Blizzard sam wypuszcza Add Dony, jeśli dobrze się jej przerobi mogą służyć za bota a jako iż to add don ciężko to wyłapać
Np. W Mu robiło się tak że kupowałeś ok 1000 mikstur z maną. Waliłeś czar powierzchniowy, LPM przyciskałeś np książka i szedłeś spać. Wstajesz rano i o 200 lvl więcej;) Dało sie nawet zrobić że postać co 20 sek zmienia pozycje o 2,3 kordy w lewo itd i krąży w kółko.
Cytat
I raczej ciekawe niż smutne.
Powiem więcej. Gość powinien czym prędzej zacząć szukać pomocy u profesjonalisty. Kupę kasy w to pakuje, jeszcze więcej czasu. Co jak co ale nie wierzę by był on w stanie mieć normalne życie i rodzinę.
A ciekawe to jest wtedy jak himalaista zdobywa szczyty albo wspinacz zdobywa górę bez asekuracji, a nie że jakiś nolife ma 36 postaci na WoWie...
[Dodano po 3 minutach]
I chyba AddOn'y, a nie add dony...
Cytat
Tu się nie zgodzę.
Dla jednych wspinaczka to.. wspinaczka, a dla innych coś bez czego nie można żyć.
Tak samo z 36 postaciami
W jakiś sposób go to nakręca, podoba mu się to, to się w to bawi.
A co do no life'u, to możemy tylko zgadywać.
Dodaj komentarz