Poniżej oprócz nowego ekwipunku podane są również miejsca, w których można znaleźć co ciekawsze przedmioty z podstawowej wersji gry.
Cep bojowy Mae
Jest to prezent dla okrutnego wojownika Eleda Profana; nie wydaje się, aby się czymkolwiek wyróżniał. Jedynym niezwyczajnym elementem konstrukcyjnym jest głownia, wykonana z twardego granitu. Elen był mistrzem złych ludów, które bronił i chronił, kiedy tylko miały one dość złota, by mu się odwdzięczyć. Jednym z tych plemion był szczep złożony z maedarytów i meduz. To oni właśnie odwdzięczyli się Eledowi, płacąc mu za usługi tym cepem bojowym. Eled posługiwał się nim z przerażającą skutecznością aż po kres swych dni.
Pewien zmyślny wojownik Seldon Mirai znany był ze swego opanowania i ciętych uwag wśród zgiełku bitwy. Szczególną sławę przyniósł mu bezceremonialny sposób, w jaki obchodził się z nieumarłymi. Uważał, że nieumarli to "wtórne, wyczerpane, stare kawały". "Jak już zabijesz ze sto szkieletów", powiadał, "czego masz się bać? Lezą na ciebie niczym szkapy szukające wody, więc walisz je jeden po drugim. I tego mam się bać?". Właził do grobowców, trzymając w ręku swój wypróbowany cep bojowy i niszczył każdego nieumarłego, jaki nawinął mu się pod rękę. Przy tym cały czas żartował i dowcipkował. Brak szacunku dla sztuki nekromancji zyskał mu w końcu wroga w osobie Tirona, lisza o niemałej mocy. Tiron pojmał Seldona i sparaliżował go, a następnie oddał w ręce szkieletów, aby zatłukły go na śmierć. Przyjaciele Seldona odzyskali później jego ciało. Dzięki ich staraniom, Seldon powstał z martwych. Po tym całym wydarzeniu nie pokpiwał już sobie z nieumarłych.
Komentarze
Brak komentarzy! Bądź pierwszy! Podziel się swoimi spostrzeżeniami!
Dodaj komentarz