The Elder Scrolls V: Skyrim

Najnowsza produkcja studia Bethesda Softworks udowodniła, że do zdobycia ogromnego sukcesu niekoniecznie potrzebna jest oryginalna fabuła oraz grafika, która swoimi efektami specjalnymi zabije niejeden komputer. Okazuje się, że gracz czasem ma ochotę poczuć się poszukiwaczem przygód, któremu niestraszne są nawiedzone lochy oraz ruiny pełne przemyślanych pułapek. Niestety, nawet w tak ogromnej produkcji jak "The Elder Scrolls V: Skyrim" wszystkie punkty na mapie zostaną kiedyś odkryte, smoki zabite, a questy wykonane. Co wtedy zrobić? Usunąć grę z dysku? Przeczytać wszystkie książki w świecie gry?

walka, the elder scrolls v: skyrim

Otóż nie. Creation Kit okazuje się być edytorem, który sprawi, że "Skyrim" jeszcze długo będzie mógł oferować graczom nowe przygody. W ciągu trzech dni od publikacji edytora gracze:

  • Stworzyli ponad 2500 modów.
  • Pobrali ponad 2 miliony modyfikacji.

Liczby ponownie mówią same za siebie. Udostępnienie edytora okazało się strzałem w dziesiątkę i udowodniło, że świat "Skyrima" można wykorzystać na 200%. To jednak nie koniec, bo mody stworzone przez fanów w Creation Kit można bez problemu znaleźć w usłudze Steam Workshop.

The Elder Scrolls V: Skyrim

Skyrim i garstka liczb

Dodał: , · Komentarzy: 3

Wiecie, że dopiero co odbyły się targi D.I.C.E? Na pewno wiecie, bowiem dopiero co Tokar wspomniał o tym w poprzednim newsie. Nadmienił również, że Todd Howard rozwodził się nad swoim cudownym dzieckiem, czyli grą "The Elder Scrolls V: Skyrim". Tak wiem, nie trzeba wam przypominać. Ja mam dla was ciekawostki zbliżone tematycznie do poprzedniej informacji, ale nieco bardziej pozytywne!

skyrim, the elder scrolls, statystyki, todd howard, d.i.c.e

Jak myślicie, jaka liczba najlepiej by oddała ilość osób, które zagrały już w "Skyrima"? Z radością was informuję, że w tej chwili jest to ponad 10 milionów osób, a cyferki wciąż się przewijają na liczniku. To jeszcze nic. Jak ogłosił Todd, te miliony graczy na przejście najnowszej części "The Elder Scrolls" poświęcili średnio aż 75 godzin. Imponujące co?

I tutaj pada pytanie do osób, które jeszcze nie miały okazji zagrać w Skyrima, czy te liczby zachęcają was by sięgnąć po dzieło Bethesdy? A wy, którzy już graliście, uważacie, że gra jest warta takich statystyk?

The Elder Scrolls V: Skyrim

Todd Howard kolejny raz wykazał brak jakiejkolwiek rozwagi i jego koledzy w efektowny sposób strzelili mu prosto w kolano. Jego ostatnia prezentacja, przyszykowana specjalnie z myślą o targach D.I.C.E., na których developerzy z całego globu wymieniają się swoimi poglądami związanymi z biznesem, trendami i innowacjami w dziedzinie projektowania gier, wywołała spore poruszenie w sieci. O co poszło i z jakiego powodu podzielona społeczność serii „The Elder Scrolls” znów rzuciła się sobie do gardeł?

skyrim

Otóż, główny producent „Skyrim” postanowił podzielić się ze zgromadzoną na sali publicznością pewnym wydarzeniem, które odbyło się wewnątrz firmy zaraz po ukończeniu prac nad przygodami Dovahkiina. Szefostwo Bethesdy w ramach wytchnienia przed kolejnym projektem, postanowiło zorganizować ciekawy konkurs dla swoich pracowników, który ochrzczono mianem „tygodnia kreatywności”. Mianowicie, zabawa polegała na tym, że każdy z nich otrzymał dokładnie siedem dni na to, żeby stworzyć dodatkową zawartość do piątej części sagi „The Elder Scrolls” – musieli ruszyć głową, wykrzesać uśpioną kreatywność i sięgnąć do najgłębszych pokładów wyobraźni.

Efekt? Wielce intrygujący i większość ze stworzonych przez ten czas opcji robi kolosalne wrażenie. Problem w tym, że spora część z nich powinna się jednak znaleźć w pudełkowym wydaniu gry i prezentacja obnaża wiele braków „Skyrim”, które niewielkim kosztem można byłoby wypełnić.

The Elder Scrolls V: Skyrim

Dovahkiin atakuje na GameExe!

Dodał: , · Komentarzy: 0

Jeśli macie w pobliżu jakieś smoki, to lepiej je schowajcie dobrze, bowiem na łamy naszego portalu trafia dział o grze The Elder Scrolls V: Skyrim.

skyrim, the elder scrolls

Tytuł ten pozgarniał liczne nagrody i jeśli patrzeć na liczbę graczy i branżowe oceny, zdecydowanie odniósł sukces. Małą cegiełkę dołożyli także polscy fani piątej części cyklu, którzy powinni szerzej zainteresować się naszym działem o tejże właśnie grze.

Co dla was przygotowaliśmy? Poza recenzją, którą na początku grudnia wysmażył Tokar, od dziś dział zawiera także opis i solucje dwóch organizacji, opis trenerów, kamieni mocy, poradnik dotyczący kowalstwa czy chyba najistotniejsze – cenne wskazówki w walce ze smokami.

Nie ma sensu wymieniać wszystkiego z osobna, dlatego już teraz odsyłam do naszego działu o Skyrim. Podziękowania należą się naszym redaktorom i nie mniej dzielnym korektorom. Nie gwarantujemy, że przy tworzeniu artykułów nie ucierpiały żadne smoki!

The Elder Scrolls V: Skyrim

Nadchodzi patch 1.4

Dodał: , · Komentarzy: 3

Za pośrednictwem swego bloga Bethesda ujawnia listę zmian, jakie znajdą się w nadchodzącym patchu oznaczonym numerkiem 1.4.

skyrim, the elder scrolls

Nie jest tajemnicą, że w Skyrim błędów do naprawiania wciąż jest sporo, zaś niekiedy poprawki jeszcze generują nowe. Jedne platformy, na których pojawiła się gra, mają w tym względzie lepiej, inne już gorzej. Cieszy zatem podanie oficjalnej listy zmian, jakie znajdą się w najnowszym patchu.

Nim jednak zajmiemy się poprawkami, mała gratka dla tych, którzy czekali na Creation Kit oraz Steam Workshop. Jak czytamy, oba te narzędzia są już w zaawansowanej fazie testów, więc wkrótce trafią do rąk graczy. Nie podano co prawda dokładnej daty, ale Bethesda obiecuje, że stanie się to najpóźniej do końca tego miesiąca.

W rozszerzeniu zwyczajowo znajdziecie pełną listę zmian z patcha 1.4.

The Elder Scrolls V: Skyrim

Choć „Skyrim” jest towarem pożądanym wśród graczy tak mocno jak karp na wigilijnym stole, a światowi krytycy wprost pieją z zachwytu nad kunsztem Bethesdy, to wielu przyzna, że daleko tej produkcji do gry idealnej. Piątej części „The Elder Scrolls” można sporo zarzucić – od przeciętnej Sztucznej Inteligencji, poprzez marne dialogi, a skończywszy na liniowej fabule. Grzeszków znalazłoby się więcej, lecz tym razem do tego niezbyt chwalebnego worka ciężko byłoby wrzucić rodzimy dubbing. Trzeba przyznać, że słuchało się go naprawdę dobrze. Pomijając delikatne zgrzyty, których nie da się uniknąć przy tak rozległej produkcji, był perfekcyjny i należał do jednego z ważniejszych elementów składających się na smakowity klimat tego tytułu.

piotr fronczewski, skyrim, dubbing

Śmietanka rodzimego dubbingu kolejny raz potwierdziła wielką klasę i zadała kłam dziwnym opiniom, że pełna polonizacja gier komputerowych to koncept od razu skazany na porażkę. Według mnie Piotr Fronczewski czy Henryk Talar zasłużyli na każdą złotówkę swojej lukratywnej gaży i nie mają się czego wstydzić, gdy porównuje się ich do czołowych hollywoodzkich gwiazd zaangażowanych w angielską wersję językową (m.in. Max von Sydow, Michael Hogan czy Christopher Plummer).

Co oni sami sądzą o swojej pracy? Jak wygląda dubbing od kuchni? Co stanowiło największy problem podczas lokalizacji? Jeżeli jesteście ciekawi odpowiedzi na te pytania równie mocno jak ja, to ujmijcie swoje poręczne kalendarzyki w dłoń i zaznaczcie grubym markerem datę 22 grudnia.

The Elder Scrolls V: Skyrim

Oficjalne oświadczenie Bethesda Softworks chwali Skyrim za rekordową sprzedaż za pośrednictwem sieci Steam.

skyrim, the elder scrolls

Jak też możemy wyczytać, na premierę piątej części sagi Elder Scrolls do sklepów dostarczono 10 mln pudełek z grą. Nie poznaliśmy jednak żadnych, choćby przybliżonych, danych w kwestii sprzedaży.

Robert Altman powiedział, że "Jesteśmy bardzo zadowoleni z wysokich ocen, jakie wciąż otrzymuje gra". Zapewne było to nawiązanie to tegorocznej gali VGA, gdzie dzieło Bethesdy zgarnęło statuetkę najlepszej gry mijającego roku. Altman przypomniał także, że to nie koniec naszej wizyty w mroźnej prowincji, gdyż na nowy rok szykują się już pierwsze DLC.

Zastanawiający jest ten brak danych, chociaż jest to najszybciej sprzedający się tytuł w całej historii platformy Valve. Chwalimy się, gdy jest się czym chwalić a milczymy, gdy wyniki są co najwyżej średnie?

The Elder Scrolls V: Skyrim

Usługa dla graczy Raptr przygotowała zestawienie tytułów, przy których gracze spędzają najwięcej czasów. W kategorii RPG oraz w ogólnej klasyfikacji wszystkich branych pod uwagę tytułów zwyciężyło The Elder Scrolls V: Skyrim.

skyrim, the elder scrolls

Jak też wyliczono, wśród ponad 10 mln graczy zarówno na PC, jak i konsoli Xbox 360, niewielką przewagę głosów nad Call of Duty: Modern Warfare 3 wygrało najnowsze dziecko Bethesdy. Trzeba dodać, że podczas liczenia nie sumowano jedynie wszystkich godzin spędzonych przy grze, ale powstał specjalny wzór uwzględniający całkowitą liczbę godzin poświęconych grze w ciągu miesiąca od jej debiutu, przeciętną długość jednej sesji w pierwszym miesiącu, jak też średni czas spędzony przez użytkowników w trakcie pierwszego tygodnia od premiery danej gry. W podsumowaniu nie wzięli udziału gracze z konsol PlayStation 3 i Wii, gdyż nie ma narzędzi pozwalających na zebranie odpowiednich danych.

Stworzono także osobne kategorie. W tej przeznaczonej dla RPG drugie miejsce przypadło Dragon Age II, zaś kolejne zajęli odpowiednio: Deus Ex Human Revolution, Dark Souls oraz rodzime Two Worlds II.

W przypadku gier MMO największa awans, bo aż o 2500%, zaliczyło DC Universe Onlne. Wynik ten jest na pewno efektem przejścia gry na model free-to-play. Nieco mniej czasu w kategorii tych "darmowych" gier spędzono przy Champions Online oraz All Point Bulletin.

Jak myślicie, czyżby taki wynik Bethesdy był rezultatem wzmożonej akcji wyszukiwania błędów czy też raczej szerokiego zainteresowania na zasadzie "ciekawe co tym razem popsuli"?

The Elder Scrolls V: Skyrim

„Skyrim” – łatka 1.3 już jest

Dodał: , · Komentarzy: 9

Choć „Skyrim” trafił na półki sklepowe niespełna miesiąc temu, to w Tamriel wciąż nie brakuje bohaterów pragnących zrobić z łusek Alduina szykowne buty i wypić garniec miodu w Sovngardzie po prawicy Shora. Taki stan rzeczy nie może dziwić, w końcu najnowsze dziecko Bethesdy bije rekordy popularności i jest jedną z gorętszych premier ostatnich tygodni.

Jednakowoż obok pieśni pochwalnych na cześć Todd Howarda i jego ekipy, nie brakuje pytań o datę wydania kolejnej łatki. Nic nie jest większą zmorą poszukiwacza przygód niż małe, acz irytujące błędy techniczne, które potrafią zniweczyć godziny ciężkiej pracy i skomplikować życie naszego wirtualnego herosa. Jeszcze biedaczek przez przypadek dostanie strzałą w kolano i pozostaną mu jedynie sny o potędze...

skyrim, bethesda

Bethesda najwyraźniej postanowiła przestać wodzić za nos zniecierpliwionych graczy i już dziś możemy się cieszyć dobrodziejstwami łatki oznaczonej numerkiem 1.3 (cóż, przynajmniej niektórzy – z racji polskiej wersji my musimy czekać jeszcze na ruch Cenegi). Jakie mankamenty postanowiono zlikwidować tym razem?

The Elder Scrolls V: Skyrim

Skyrim – recenzja gigant!

Dodał: , · Komentarzy: 6

Podejrzewam, że ten tekst może wywołać nie lada dyskusję, podobnie jak pierwsze wrażenia spisane przez Holdena. Tym razem to Tokar postanowił zapoznać się głębiej z tym ogromnym światem i podzielić się z naszymi czytelnikami wrażeniami z rozgrywki. Czy warto sięgnąć po Skyrim? Czy gra spełnia oczekiwania? Odpowiedź znajdziecie w świeżej recenzji, która właśnie dziś pojawiła się na łamach GameExe. Jestem ciekaw waszych opinii, zarówno wielkich fanów serii, jak i jej krytyków. Będzie się działo?

skyrim, recenzja

Przyznam szczerze, że niechętnie podszedłem do pomysłu napisania recenzji „Skyrim”. To w końcu największa produkcja ostatnich lat – gwarantująca mnóstwo godzin zabawy i ogromny otwarty świat, oddający nam w ręce niespotykaną wolność w kwestii wyboru tego, co naprawdę pragniemy robić. Mamy tutaj również do czynienia z grą kontrowersyjną, która kolejny raz podzieli mocno skłócona społeczność fanów serii „The Elder Scrolls”. Nie pomaga również fakt, że pomimo skomplikowanej historii tej marki, kocham ją całym sercem, a to oznacza, iż miałem w stosunku do piątej części olbrzymie oczekiwania i niewiele będę potrafił jej wybaczyć. Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że niektórzy potraktują moje rozważania jak słowa lunatycznego szaleńca, który jak najszybciej powinien być przetransportowany do ośrodka w Tworkach na intensywne leczenie za pomocą elektrowstrząsów...

Jednak nie zważając na powyższe rozterki, postanowiłem napluć w twarz samemu diabłu i podnieść rękawicę rzuconą przez naczelnego. Dzięki przygodom w ojczyźnie Nordów, dane mi było poczuć całą paletę emocji – od delikatnej nieufności, poprzez zachwyt, aż do prawdziwego znużenia. Czy „Skyrim” naprawdę zasługuje na te wszystkie laury? Czy „IV Era” w Tamriel naprawdę zwiastuje rewolucję? Czy piąta część „The Elder Scrolls” jest faktycznie kamieniem milowym, który na nowo wstrząsnął w posadach skostniałym gatunkiem komputerowych gier fabularnych? Bez przesady. To świetna gra i sprawiła mi ona wiele radości, ale najnowsze dziecko potentatów Bethesdy nie jest niestety pozbawione wad.

Czytaj dalej...

Wczytywanie...