Alik'rowie czy Saadia – kto kłamie?

2 minuty czytania

skyrim,saadia,alikrowie

Zabiwszy pierwszą wyrośniętą jaszczurkę podczas misji "Budzenie Smoka", w Białej Grani będziemy świadkami scenki, która zatrzymała chyba każdego gracza – sporu odzianych w typowe dla swojej krainy Redgardów z lokalnym strażnikiem. Od nich dostaniemy również zlecenie na dostarczenie informacji o "pewnej redgardzkiej uciekinierce z Hammerfell". Powyższy quest możemy wykonać na dwa sposoby... W artykule nie wyjaśniam, jak go wykonać. Interesuje mnie jego cel i kwestia, kto robi nas w (smocze) jajo.

skyrim,saadia,alikrowie

Zadanie zostaje nam powierzone na bardzo wczesnym etapie gry i od razu zostajemy wrzuceni na głęboką wodę geopolityki Tamriel. Zagubiony w tej sytuacji był chyba każdy grający, zarówno nowy w uniwersum TES, jak i jego weteran. Otóż... kto kłamie?

Gracz ma okazję poznać obie wersje wydarzeń... Saadia przedstawia się jako Iman, opowiada że pochodzi ze szlacheckiego rodu. Według jej relacji w czasie wojny Hammerfell z Altmerskim Dominium wystąpiła przeciw najeźdźcom, w związku z czym musiała opuścić kraj. Ścigający ją Alik'rowie pracują dla Thalmoru i chcą się na niej zemścić.

Alik'rowie zaś przedstawiają ją nam jako zdrajczynię, utrzymują że podczas wojny sprzedała Altmerom miasto, a wielkie rody Taneth zapłaciły za jej schwytanie. A jaka jest prawda? Wbrew obiegowej opinii można z całą pewnością stwierdzić, czyja wersja jest prawdziwa – jest nią wersja Kematu.

Gdy "Saadia" – Iman zostanie poinformowana o tym, że jej prześladowcy są w mieście, wpierw reaguje zdziwieniem. Tylko po to, by zaraz poinformować Smocze Dziecię, że jeden już wcześniej trafił do lochu i mamy go przesłuchać.

Nie bez powodu wspomniałem również na wstępie, że do questu wymagana jest znajomość lore. Ucieczka do Skyrim przeczy jakiejkolwiek logice. Dlaczego? Skyrim jest krajem pod znaczną kontrolą Thalmoru, tymczasem Hammerfell przecież obroniło się i odparło najazd. Jest wolne. Dlaczego więc musi ukrywać się w tak niebezpiecznym miejscu? I dlaczego obawia się Alik'rów, a nie elfich justycjariuszy? Liczba tych drugich jest znaczna, dlaczego więc angażować najemników z tak odległego kraju?

skyrim,saadia,alikrowie

Reasumując, najbardziej prawdopodobna wersja zdarzeń prezentuje się następująco: Saadia jest zdrajczynią, oddała miasto w ręce wroga, a po przegranej dla jej stronnictwa wojnie zbiegła z kraju, chcąc uniknąć kary. Thalmor nie dał jej ochrony, gdyż nie była im dłużej do czegokolwiek potrzebna. Skryła się więc w Skyrim, zaś Kematu ze swoimi wojownikami rzeczywiście przybywa doprowadzić ją przed wymiar sprawiedliwości. Skądinąd – fakt, że na naszych oczach ją teleportuje, zamiast zabić – jest kolejnym argumentem. Thalmorowi starczyłoby jej zabicie, Hammerfell ma potrzebę, by przeprowadzić proces.

Komentarze

0
·
To dobrze że jednak wybrałem opcję "oddaj kobietę w ręce tych ziomków"
-1
·
A ja wolę Gromowładnych niż cesarskich, Talmor tfu.
0
·
Bardzo ciekawa analiza, ale wydaje mi się, że Saadia nie wspominała nic o tym, że banda Kematu ma powiązania z Aldmerskim Dominium. Może się mylę, bo grałem dawno, no ale nie wiem.
0
·
Dede ona powiedziała o tym, gdy ją dokładniej przepytałeś.
0
·
Niby tak, ale po oddaniu jej w ręce Kematu, można znaleźć jej trumnę w kostnicy, więc kłamał mówiąc, że chce ją przyprowadzić do Hamerfall.
-1
·
Ja osobiście też nie znoszę Thalmoru. Znam jednak Elenwen z ESO i wiem , że dawniej była dobrą elfką, mniejsza. Zabiłem Lematu w sumie tylko dlatego , że chciałam wypróbować nowy motocykl,który dał mojej argoniańce potężna moc Thora i z przyjemnością wypełniłam jaskinie piorunami jednym ruchem , także miał pecha xD
A i jeszcze jedno , nienawidzę Ulfrika
0
·
Ech nie motocykl tylko mod . Durne t9
No i Lematu nie Lematu ....
0
·
Kematu !!!
0
·
analiza dość jednostronna. ja sądze że obie strony klamią.

gdyby sadia mówiła prawde to dominium uzyłoby swoich agentów, a nie najmowało alikrów (którzy raczej dla nich nie bedą pracowac , podczas wojny walczyli z elfami)

jednak gdyby kematu mówił prawde, to sadia nie musiałaby się kryc pracując jako pomoc od wszystkiego w zwykłej gospodzie. dostałaby azyl na teranach w pełni pod władzą talmoru, miałaby z pewnośćią dość złota na wszystkie swoje potrzeby ( w koncu jeśli zdradziła to przecież nie za darmo),

dlatego sądze że dominium nie ma z tym wszystkim nic wspólnego. to jest tylko wabik dla naszego bohatera, bo tak sadia jak i kematu wiedzą że 99% ludzi w skyrim nienawidzi talmoru. gdyby powiedzieli prawde nasz bohater mógłby nie chcieć sie mieszac

a jaka jest prawda? cóz najpewniej sadia ma konflikt z kimś wysoko postawionym w hamerfalll. lub sama może miec jakieś prawa do władzy i ktoś chciał ja usunąć. hamerfall jest znane z wielu politycznych intryg i usuwaniem konkurencji. tłumaczy to czemu ukryła się w skyrim . na teranach dominium redgardka nie mogłaby nie wzbudzać podeirzeń. argonia odpada bo to ogólnie nie jest kraj dobry do zycia dla ludzkich ras. zostaje cyrodil ,wysoka skała lub skyrim. najwidoczniej zna karczmarke i wiedziała ze od niej dostanie pomoc

wieżień alikrów opisuje kematu jako bezwglednego morderce, i to zanim powiemy mu czego chcemy od kematu. ,,zycie ci nie mile?"" i ,,zdajesz sobie sprawe ze jak tam pójdziesz to już nie wrócisz?" . kematu ma układ z bandytami . i proponuje nam współprace dlatego że nam sie udało wszystkich tych bandytów zabić. wiec walka z nami nie jest najbezpieczniejszą opcią..

mimo swoich słów kematu nie zabiera sadii do hamerfell tylko zabija. urna , oraz mozliwy list o spadku. wiem że to może być wina mechanik gry. jednak jest pare innych osób ,które znikaja z mapy świata po wykonaniu zadań, ale gra nie zachowuje się jakby umarli
1
·
Tyle zdań i skądinąd ciekawe treści, ale wszystkie zaczynają się z małej litery, przez co ciężko się to czyta. Gdzie uczą tak pisać? Tak trudno poprawić samego siebie przed wysłaniem?
-1
·
Kiedy nie masz się o co dopierdolić i mówisz o ortografii. Spłoń.
0
·
Jeśli mi pamięć nie szwankuje to talmor może polować na wyznawców Talosa na podstawie konkordatu bieli i złota. Nic nie umożliwia im polowania na dysydentów politycznych na ziemiach obcego państwa.
Podczas gry, można też zaobserwować alik'ów molestujących słownie redgardzkie kobiety na traktach. Nie wiem kto mówi prawdę.
Jeśli mam wybierać między samotną kobietą a bandą bez skrupułów wybór jest prosty.
-1
·
Ale artykuł se wymyśliłeś lol
Gość_Songo powinien mieć artykuł a te twoje wypociny na 3 paragrafy które można zgotować do "saadia kłamie bo skyrim jest pod panowaniem thalmoru" (co jest dość dyskusyjną kwestią) mogłyby być komentarzem.
-1
·
Wszystko jest w sumie spko tylko jedyne co mi przeszkadzało to postać Thalmoru. Jakoś za nim nie przepadam i za nic nie mogę się przekonać. Znam jednak Elenwen z ESO i wiem , że dawniej była dobrą elfką, mniejsza. Zabiłem Lematu w sumie tylko dlatego , że chciałam wypróbować nowy motocykl,który dał mojej argoniańce potężna moc Thora i z przyjemnością wypełniłam jaskinie piorunami jednym ruchem , także miał pecha
0
·
Warto wspomnieć że Alik'rowie nie są bandytami do wynajęcia tylko legitnym wojskiem Hammerfell wszystko sztywniutko
0
·
Mimo iż nie jestem pewien kto kłamie a kto mówi prawdę, to zawsze pozbywam się Saadii. Powód jest prosty. Jeśli tego nie zrobisz to w większości przypadków wydarzenia losowe, które możesz spotkać na swojej drodze to Alikrowie nękający redgardki, a przecież jest tyle innych ciekawszych wątków. Jedyne co w nich fajne to szabla na ścianę do mojego domu.
Chwała Thalmorowi!
Wyższy Elf - Rexus.
"Z czasem chcemy dowieść wyższości elfów nad ludźmi".
0
·
Mnie do wydania Saadii przekonało to, że Sadia bezwzględnie chciała śmierci Kematu a on chciał ją dostać żywą celem sprawiedliwego jej osądzenia. To, że później okazuje się, ze Saadia nie żyje, było tylko następstwem sprawiedliwego wyroku. I tego się trzymam ))
0
·
Najlepiej pomóc Babce, bo tak się najbardziej opłaca finansowo, za quest 500, a jak ubijesz całą bandę gościa to jeszcze zarobisz.

Dodaj komentarz

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...