Masters of the Elements

10000-letni pakt z Panami Żywiołów dobiegł końca, przez co świat znajduje się w ogromnym niebezpieczeństwie, gdyż władcy pierwotnych elementów pragną zniszczyć Enroth. Sytuacja jest niezwykle poważna, więc Przodkowie po raz kolejny wzywają swego Nieśmiertelnego Bohatera, by zapobiegł katastrofie. Tarnum powraca na ziemię w ciele czarodzieja, nie dowierzając w to, że musi nie tylko współpracować ze spadkobiercami Imperium Bracaduun, lecz również opanować i oswoić się ze sztukami tajemnymi.

"Masters of the Elements" polega głównie na podróżowaniu między kolejnymi wymiarami żywiołów w celu odnalezienia sposobu na powstrzymanie Panów Żywiołów. Problem w tym, iż nie wiadomo, jak też się tam dostać. Z pomocą nadchodzi Gavin Magnus, młody władca Bracady, narodu będącego sukcesorem Imperium Bracaduun. Rozwiązaniem są ostatnie istniejące Wrota Żywiołów. Tarnum natychmiast wyrusza w podróż, wspierany przez czarodziejów, których nie darzy sympatią i nie pojmuje ich sposobu życia, a tym bardziej zamiłowania do magii.

Przebywając w Wymiarze Powietrza bohater dowiaduje się, że tamtejszy władca zniszczył portale powrotne do rzeczywistego świata, opuszczając rodzimą sferę. Tym samym Tarnum zmuszony jest do kontynuowania podróży poprzez kolejne plany żywiołów. Wraz z mijającymi tygodniami, barbarzyńca przyzwyczaja się do sztuk tajemnych, a co więcej, sam zaczyna korzystać z zaklęć, opanowując wszystkie cztery elementy w stopniu mistrzowskim.

Poziom trudności kampanii jest nikły. Kierowanie Fortecą, a w późniejszym okresie Wrotami żywiołów, jest dość łatwe i daje pewną przewagę nad przeciwnikiem. Ograniczenia budowlane dotyczą głównie sfery fabularnej. W pierwszych misjach nie ma możliwości wybudowania gildii magów z powodu braku zaufania do niej barbarzyńcy, a w kolejnych legowiska feniksów aż do ich uwolnienia. Mapy są zazwyczaj średniej wielkości i opierają się na kształcie labiryntu, przez co przeciwnik nie ma możliwości ataku z zaskoczenia lub z kilku stron. Brak również mnogiej ilości portali w niedogodnych dla gracza punktach czy ograniczeń surowcowych.

Podróżując poprzez kolejne plany żywiołów, można natknąć się na poszczególne tomy poszerzające wachlarz znanych zaklęć oraz kul zwiększających efekty zaklęć, które przechodzą dalej. Jest to zbytnie udogodnienie, dające ogromną przewagę nad oponentami, przez co rozgrywka może stać się monotonna i zbyt łatwa. Do tego należy również dodać fakt, że Nieśmiertelny Bohater specjalizuje się w czarodziejach, pozwalając na przekształcenie magów i arcymagów w potężne jednostki.

Jeżeli chodzi o zestawy przedmiotów, to złożyć można wyłącznie jeden – Pierścień Maga – mało przydatny na tym etapie rozgrywki, gdyż nie uświadczy się potyczek trwających ponad 50 tur. Do tego należy doliczyć również wysoki poziom mocy, więc trwałość zaklęć zapewniona jest nawet bez niego.

Fabularnie tytuł ma znikome znaczenie, gdyż w większej części rozgrywa się na elementarnych planach, a ponadto wiedza na temat wojny żywiołów została doszczętnie wymazana za sprawą żywiołaków magii. Wyjaśnia on wyłącznie powody zniknięcia wszystkich Wrót żywiołów z Enroth i zdziwienie związane z ich późniejszym ponownym pojawieniem się w dodatku "Armaggeddon's Blade". Ponadto zawiera kilka ciekawych informacji dotyczących społeczności czarodziei i ich postrzegania przez Tarnuma. Także i ta część została wydana w polskiej wersji językowej, pt. "Władcy Żywiołów", co powinno stanowić kolejną zachętę do zapoznania się z tytułem.

"Masters of the Elements" to udana, chociaż niezbyt wymagająca część "Heroes Chronicles". Daje graczowi możliwość zapoznania się ze strukturą Wrót żywiołów i nacieszyć się potężną magią bez ograniczeń. Oferuje on całkiem dobrą rozgrywkę, lecz nie wnosi zbyt wiele, dlatego polecam go osobom, które już zapoznały się z wcześniejszymi odsłonami serii i chcą kontynuować przygody Nieśmiertelnego Bohatera.