Na "Project Eternity" zebrano już ponad 1,5 miliona dolarów. Twórcy postanowili więc podzielić się z graczami kolejną dawką informacji.
Na razie produkcja jest na wczesnym etapie realizacji, w trakcie tworzenia znajduje się system RPG, ale pewne rzeczy są już pewne. Do takich należą rasy – w pewnym sensie. Nie podano wszystkich, ale tę część, która powinna się pojawić. Wśród nich znajdują się rasy standardowe (człowiek, elf, krasnolud), ale także nowe, określane jako "dziwne". Poszczególni przedstawiciele jednej z ras będą jednak się różnili między sobą. Rozróżnienie będzie polegało na odmienności narodowej i etnicznej, ale także pojawią się różnice w wyglądzie, co ma doprowadzać do poważnych konfliktów.
Nie ukrywam, że lubię, gdy w grze mam duże możliwości w tworzeniu postaci, a tu zapowiada się ono bardzo dobrze. Określając naszą postać będziemy musieli między innymi wybrać jej płeć, wygląd, rasę, podrasę, przynależność kulturową, klasę, cechy i umiejętności. Drużyna gracza będzie składała się z sześciu osób – pięciu towarzyszy plus bohatera. Pojawią się jednak momenty, gdy dołączą do nas kompani tymczasowi – pewnie na czas wykonania jakiegoś zadania. Dla samotników pojawi się opcja podróży bez towarzyszy. Aby nie wkradł się w grę chaos, naszą ekipę będziemy mogli ustawiać w różnych formacjach – tych dostępnych przez twórców oraz stworzonych przez nas samych.
Kompanów ma być wielu i odegrają oni rolę nie tylko pomocnika w walce. Będą reagowali na nasze decyzje niezadowoleniem lub zgodą, odblokowują nam nowe misje oraz nowe opcje wykonania zadania. Pojawią się także konflikty i problemy, dotyczące ich, które gracz będzie musiał rozwiązać.
O fabule w dalszym ciągu nie wiadomo zbyt wiele, ale po co twórcy mieliby coś więcej ogłaszać? Aby popsuć radość z odkrywania gry? W każdym razie nasz bohater ma być świadkiem i uczestnikiem przerażających wydarzeń, przez które będzie poszukiwany przez tajemnicze siły. Celem gracza będzie odkrycie źródła tych niekorzystnych dla protagonisty wydarzeń.
"Project Etenity" zapowiada się ciekawie, kto wie, może zwróci uwagę twórców gier na to, że gracze nie poszukują tylko czystej akcji, w której elementów RPG w porównaniu do takich produkcji jak "Baldur's Gate", jest mało. Byłby to dla nich pstryczek w nos, dlatego mocno trzymam kciuki za ekipę Obsidianu. Na zakończenie, prezentuję rysunek koncepcyjny krasnoluda z tajgi:
I jak wam się podoba?
Komentarze
Krasnolud...
z tajgi... (zakładam, że chodzi o taką normalną tajgę i nie jest to nazwa własna podziemnego kompleksu)
z łukiem...
w dodatku mam wrażenie, że to krasnoludzica...
Obsidian, what'r ya doin'? Obsidian, stahp!
Opis fabuły brzmi... SZTAMPOWO! Ale to dobrze. Teraz pełno takich "innowacyjnych", "zaskakujących", "odkrywczych" i gównianych produkcji. Powrót do klasyki gatunku: główny bohater zostaje wielkim "HERO" tego universum i ratuje świat przed złem. Mnie się to podoba.
Powiem szczerze, że mam wielkie nadzieje względem tego projektu... co z tego wyjdzie? Zobaczymy w 2014 roku.
Dodaj komentarz