Książki fantastyczne

Szósty patrol – recenzja książki

Dodał: , · Komentarzy: 0
szósty patrol

"Szósty Patrol" stanowi szóstą część cyklu "Patrole", autorstwa Siergieja Łukjanienki. Wbrew pozorom nie nazywa się tak ze względu na swoją pozycję w serii – tytuł ma głębsze znaczenie, aniżeli może się to wydawać na pierwszy rzut oka. Rosjanin swą dotychczasową twórczością wysoko postawił sobie poprzeczkę i trudno nie zastanawiać się, czy uda mu się ją przeskoczyć. Kiedy zabierałem się za lekturę, miałem taką nadzieję.

Jak się okazuje, w Moskwie znów grasuje wampir. Umarły Ciemny nie jest jednak jednym z wielu przeciętniaków, pojawiających się od czasu do czasu i szybko aresztowanych – jest w nim coś wyjątkowego. Atakuje zarówno kobiety, jak i mężczyzn, ludzi starych oraz młodych. Wszystko wskazuje na to, że w jego działaniu nie ma przypadku. Na wyraźną prośbę Hesera sprawą zajmuje się Anton Gorodecki. Patrolowy Jasnych szybko przekonuje się, że problem jest dużo większy, niż się wydaje. Chwilę później jakiś nieznany sprawca nie tylko zabija inkwizytora, ale ośmiela się zaatakować córkę Gorodeckiego, Nadię. W krótkim odstępie czasu wszyscy prorocy wygłaszają identyczną przepowiednię: światu grozi zagłada. Jaśni będą musieli kolejny raz sprzymierzyć się z Ciemnymi, jeśli chcą spróbować przeciwstawić się przeznaczeniu.

Czytaj dalej...

Książki fantastyczne

Otchłań nadchodzi!

Dodał: , · Komentarzy: 0

Informacja prasowa

otchłąń

"Uniwersum Metro 2033. Otchłań" – premiera już za tydzień!

Wrocław 2033. Piękne miasto zniszczone przez rodowitego wrocławianina Roberta J. Szmidta na kartach jego najnowszej powieści zatytułowanej „Otchłań”. Druga polska powieść w ramach Uniwersum Metra 2033 będzie miała premierę już za tydzień. W dniu premiery udostępnimy krótki film, w którym Robert J. Szmidt zabierze Was w podróż po najważniejszych miejscach Wrocławia, opisanych na kartach najnowszej powieści osadzonej w postapokaliptycznym świecie Metra 2033.

Zapraszamy do obejrzenia trailera tego filmu.

26 sierpnia o godz. 18.00 w Empiku we wrocławskiej Renomie odbędzie się spotkanie z Robertem J. Szmidtem, autorem "Otchłani", na które już dziś serdecznie zapraszamy!

Tym wszystkim, którzy nie mogą się doczekać premiery książki i chcą poczuć klimat "Otchłani", proponujemy pierwszy rozdział powieści w interpretacji Adama Baumanna.

Oba filmy znajdziecie w rozszerzeniu.

Książki fantastyczne
okładka

Lovecraft wielkim pisarzem był, nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Opowiadania stworzone przez niego prawie wiek temu wciąż są niezwykle popularne i zachwycają czytelników. Samotnik z Providence jest najprawdopodobniej najsłynniejszym twórcą gatunku znanego jako „weird fiction”, chociaż w moim mniemaniu jego dziełom czasami bliżej jest do nurtu science fiction. Wydawnictwo Vesper postanowiło podzielić się z polskimi czytelnikami jego twórczością wydając „Zgrozę w Dunwich i inne przerażające opowieści”. Jak po stu latach prezentuje się twórczość Howarda? Zapraszam do recenzji.

„Nie umarło, co wiecznie może trwać uśpione,
Z biegiem dziwnych eonów i śmierć może skona”.

Czytaj dalej...

Książki fantastyczne

Premiera Drogi zimnego serca

Dodał: , · Komentarzy: 11

Informacja prasowa

droga zimnego serca

Dziś do księgarń trafił ostatni tom cyklu "Imperium Grozy" – "Droga zimnego serca" Glena Cooka. Czytelnicy długo musieli czekać na finałową część serii – ostatecznie otrzymali ją w 2012 roku, a dziś, dzięki wydawnictwu Rebis, mogą zapoznać się z nią także polscy wielbiciele Cooka.

Oto długo wyczekiwane zwieńczenie cyklu „Imperium Grozy”!

W samym sercu Imperium Grozy król Bragi Ragnarson jest okrytym hańbą więźniem cesarzowej Mgły i lorda Shih-kaiego. W odległym Kavelinie zaś jego małżonka z resztkami popleczników usiłuje zapewnić tron swemu synowi. Własne plany wobec królestwa ma też Dane, książę Greyfell, i synowa Bragiego, Kristen. Tymczasem w Hammad Al Nakirze Adept leczy się z opiumowego nałogu, a jego córka stara się sprawować rządy w pustynnym królestwie. Przede wszystkim zaś nie próżnuje złośliwy Stary Wścibinos, który nie zaprzestaje swych nikczemnych knowań. Na wysokich szczytach Smoczych Zębisk, w prastarym zamku Fangdred, czarownik Varthlokkur przygląda się wszystkiemu za pomocą swej magicznej sztuki, obserwując mechanizmy rządzące zarówno jednostkami, jak i królestwami, i czeka...

Gdyż czas wybuchu królewskiego gniewu jest bliski, a do zemsty wiedzie droga zimnego serca.

Książki fantastyczne
malfetto

Marie Lu udało się zabłysnąć trylogią "Legenda". O jej popularności świadczy fakt, że prawa do publikacji sprzedano do ponad dwudziestu krajów. Teraz autorka musiała ugruntować swoją wysoką pozycję wśród pisarzy i zdecydowała się na ryzykowny pomysł – stworzenie książki poświęconej antybohaterowi. W podziękowaniach Lu zdradza, że początkowo miała to być historia o młodym protagoniście, który oswaja się ze swoimi mocami i pokonuje czarny charakter. Dopiero potem narodziła się z tego powieść o Adelinie Amouteru. Dziewczyna z drugoplanowej, negatywnej sylwetki, stała się główną personą "Malfetto. Mrocznego piętna".

Czytaj dalej...

Książki fantastyczne

Wyspa zombie – recenzja książki

Dodał: , · Komentarzy: 0
wyspa zombie

W dzisiejszych czasach motyw zombie jest niezwykle często wykorzystywany w literaturze, filmach, serialach czy grach komputerowych. Co ciekawe, mało kto wie, że obecny obraz umarlaków zawdzięczamy filmowi George'a Romera pt. "Noc żywych trupów" z 1968 roku. Do tego czasu pojęcie to wiązało się z kultem voodoo i oznaczało osobę zniewoloną, wykonującą czyjeś polecenia. "Wyspa zombie", autorstwa Øysteina Stene, jest kolejną tematyczną wariacją, toteż jako zdeklarowany miłośnik wszystkiego co martwe nie mogłem przejść obok niej obojętnie.

W trakcie lektury przenosimy się na Labofnię – znajdującą się gdzieś pośrodku Atlantyku wyspę, ukrytą przed resztą świata, wymazaną z wszelkich map. Służby specjalne Wielkiej Brytanii, Francji i Ameryki starają się zachować tę tajemnicę i nie dopuścić, by wiedza o jej istnieniu wyszła na jaw. Dlaczego tak jest? Wszystko za sprawą jej nietypowych mieszkańców – tak, żywych trupów. Z pozoru podobni do ludzi, charakteryzują się niższą temperaturą ciała, słabszym pulsem, wolniejszą przemianą materii, zesztywnieniem i problemami z koordynacją ruchów. Mogą długo nie jeść, nie oddychać, nie odczuwają bólu. Któregoś dnia na Labofnię trafia główny bohater – Johannes van der Linden. Nie wie, dlaczego tu trafił i co go czeka...

Czytaj dalej...

Książki fantastyczne
krzyż południa

Jakub Ćwiek to pisarz o ugruntowanej renomie na polskim rynku. Jego „Kłamca” należy do najpoczytniejszych rodzimych cyklów. Daleki jestem od zachwycania się przygodami Lokiego – to po prostu niezła, wciągająca literatura, która może się podobać, ale niewiele więcej. Czy nieco mniej znany „Krzyż Południa. Rozdroża” świadczy o utrzymywaniu formy, czy też może jej spadku? Albo wręcz przeciwnie – jest to najlepsze, acz niedocenione dzieło?

Akcja przenosi nas w czasy wojny secesyjnej. Poznamy całą plejadę wybitnych postaci tamtego okresu, z prezydentem Abrahamem Lincolnem na czele. Jednak sam autor przestrzega przed „historycznym” odczytywaniem utworu – konflikt pomiędzy Północą a Południem posłużył po prostu za główne tło dla fabuły. Można doszukać się analogii do (zachowując odpowiednie proporcje) Trylogii husyckiej Andrzeja Sapkowskiego. Ale łaciny bez tłumaczenia na całe szczęście nie będzie.

Czytaj dalej...

Książki fantastyczne

Frankenstein – recenzja książki

Dodał: , · Komentarzy: 0
frankenstein, vesper, marry shelley

Wydawać by się mogło, że brak recenzji tego kanonicznego dzieła w zasobach portalu zajmującego się fantastyką to karygodne zaniedbanie. Jest jednak zgoła odwrotnie, to pisanie jej w tej chwili zakrawa na karygodne zuchwalstwo. Nie chodzi przecież o zapomnianego autora, któremu recenzent pragnie przywrócić należne miejsce w panteonie, tylko o pisarkę, której powieść prawie od początku (prawie, bo jakieś opóźnienie jednak było), czyli od niemal dwustu lat, była ciągle obecna w europejskiej kulturze. Protoplasta gatunku science fiction i jego bohaterowie, doktor Frankenstein wraz ze swym antagonistą, bezimiennym Stworem, to ikony współczesnej popkultury, żadnej rekomendacji nie potrzebują.

Jeszcze kilkanaście, a może nawet kilka lat temu „Frankenstein, czyli współczesny Prometeusz” (pełny, oryginalny tytuł), wygrałby w cuglach w konkursie na książkę, którą wszyscy znają, ale nikt nie czytał. Daleko odbiegające od oryginału adaptacje teatralne, a później filmowe z niezapomnianym Borisem Karloffem w roli Stwora, przyćmiły oryginał. Jednak i to zaczęło się zmieniać. Zaciekawienie twórczością Mary Shelley przeżywa widoczny renesans.

Czytaj dalej...

Książki fantastyczne

Przedrzeźniacz – recenzja książki

Dodał: , · Komentarzy: 0
przedrzeźniacz, walter tevis

Sięgnięcie po "Przedrzeźniacza" było z mojej strony ryzykownym posunięciem. Już raz skusiłem się na pozycję z innej, równie jak Artefakty zachwalanej serii wydawniczej – niestety "Diaspora" okazała się wówczas zupełnie niestrawna. Uczta Wyobraźni, którą miano mi zaserwować, zamieniła się w ciąg katuszy i nieprzyjemności. Stwierdziłem jednakowoż, że tylko głupiec opiera kategoryczne oceny na niewystarczających przesłankach – a we mnie kiełkuje już przekonanie, iż SF to gatunek dużo słabszy i nudniejszy niźli fantasy, a twórczość braci Strugackich czy Janusza Zajdla to tylko wyjątki, regułę potwierdzające. I z takim nastawieniem, jak do ostatniego dowodu, podszedłem do "Przedrzeźniacza".

Czytaj dalej...

Książki fantastyczne

Punkt zapalny – recenzja książki

Dodał: , · Komentarzy: 0
okładka

Z wielką mocą wiąże się wielka odpowiedzialność – te słowa kojarzę głównie z postacią wujka Bena, który skierował je do młodego Petera Parkera, przyszłego Spider-Mana. Nie bez powodu je tutaj przytaczam – książka Myke'a Cole'a, „Punkt zapalny”, również korzysta z motywu odpowiedzialności za posiadanie nadzwyczajnych zdolności. W świecie stworzonym przez byłego żołnierza bohaterowie po otrzymaniu niezwykłych umiejętności stają się niebezpieczni dla otaczających ich ludzi. Mogą uciekać, lecz wojsko i tak w końcu ich złapie. Mogą dołączyć do buntowników, ale ci bez dyscypliny są raczej na przegranej pozycji. Mogą wreszcie zgłosić swoją manifestację (tak nazywa się przebudzenie magii), a wtedy rząd będzie wykorzystywał ich w niebezpiecznych misjach i walkach.

Porucznik Oscar Britton bierze udział w zaprowadzaniu porządku, czyli walce z buntownikami – bez względu na to, w jakiej sytuacji się znajdują, czy może są tylko dziećmi. Każdy, kto otrzymał moce, stanowi niebezpieczeństwo, reszta jest nieistotna. Nieoczekiwanie jednak sam Oscar dostaje nadzwyczajne zdolności, do tego związane z zakazaną przez państwo szkołę magii – portamancją, pozwalającą mu tworzyć portale do wybranych miejsc. Rzekomo takie osoby z miejsca są zabijane, choć krążą też plotki o przetrzymywaniu ich w tajnej bazie. Tak czy siak, Britton nie ma wyboru. Musi uciekać.

Czytaj dalej...

Wczytywanie...