Wywiad z Siri Pettersen

6 minut czytania

Siri Pettersen to norweska pisarka, projektantka stron internetowych oraz ilustratorka. Niepoprawna miłośniczka komiksów, z których to czerpie inspiracje, a także fanka dobrych RPGów. W 2002 roku jej autorska opowieść rysunkowa "Anti-klimaks" wygrała konkurs zorganizowany przez wydawnictwo Bladkompaniet. W 2013 roku jej powieść "Dziecko Odyna", inicjująca cykl "Krucze pierścienie", została uhonorowana wieloma prestiżowymi nagrodami dla debiutujących pisarzy. Nocny marek i fetyszystka kultury japońskiej, której życie składa się z wielu różnych historii fantasy.

siri pettersen
Game Exe: Zanim zaczniemy rozmawiać o literaturze, chciałbym zapytać, czy to miała być Twoja pierwsza wizyta w Polsce (autorka miała pojawić się na tegorocznym Polconie, jednak musiała zrezygnować z przyjazdu w ostatniej chwili z powodów osobistych – przyp. red.), a może byłaś tu już wcześniej?

Siri Pettersen: Nigdy wcześniej nie byłam w Polsce, dlatego nie mogę się doczekać Pyrkonu w kwietniu! Wiem, że Polska to ojczyzna "Wiedźmina" i usłyszałam, że MUSZĘ przeczytać książki Jacka Dukaja. Nie znalazłem go jednak po norwesku.

Game Exe: Znalazłem w internecie informację, że jesteś grafikiem, a twój komiks "Anti-klimaks" wygrał konkurs w 2002 roku. Dlatego chciałbym zapytać o komiksy. Czytasz komiksy o superbohaterach? Może masz ulubionego bohatera lub złoczyńcę z uniwersum DC albo Marvela?

Siri Pettersen: Uwielbiam komiksy, a kiedy ludzie pytają o moje źródło inspiracji, zwykle odpowiadam, że są to raczej komiksy i RPGi niż inne książki. Najbardziej lubię serię komiksów "Sandman" oraz mangi: "Miecz nieśmiertelnego", "Samotny wilk i szczenię". Minęło bardzo dużo czasu odkąd przeczytałam komiks o supebohaterze, ale byłam kiedyś zakochana w Spider-Manie. Szczerze mówiąc, to pewnie dlatego, że jego strój wyglądał najlepiej.

Game Exe: Co sądzisz o tworzeniu adaptacji filmowych na podstawie komiksów? Czy jesteś na bieżąco z wszystkimi filmami oraz serialami Marvela i DC?

Siri Pettersen: Widziałam niektóre nowe adaptacje komiksów i sądzę, że część z nich jest świetna, część nie. Świetnie, że je produkują, że fantastyczne komiksowe historie stają się rozpoznawane, nawet jeśli znaczy to, że niektóre z nich zostaną schrzanione. To cena, jaką płacimy. Jestem ogromnie podekscytowana perspektywą nakręcenia adaptacji Sandmana! Wiem, że fandom się martwi. Rozumiem to. Ja też się martwię. Ale jeśli chodzi o adaptacje, jestem jak Fox Mulder – chcę uwierzyć! I pomyśl, jakie były szanse, że Daredevil stanie się jednym z najlepszych seriali telewizyjnych w historii?

siri pettersen
Game Exe: Teraz może opowiesz coś o sobie? Jestem przekonany, że czytelnicy z Polski chcieliby czegoś się o Tobie dowiedzieć. Możesz powiedzieć kilka słów o sobie? Czym się interesujesz? Jakie są twoje ulubione książki, filmy, komiksy?

Siri Pettersen: Urodziłam się na dalekiej północy w Norwegii, gdzie widoki zapierają dech w piersiach. Zimy są mroczne i mroźne, a wzdłuż nieba, obsypanego gwiazdami, migocze zorza polarna. Słońca nie ma wtedy wcale. Lato jest krótkie, ale ciepłe, a słońce nigdy nie zachodzi. Wyobrażasz sobie? To idealne miejsce dla epickich historii i jest dużo czasu na rysowanie, czytanie i pisanie. Właśnie na tym spędziłam większość mojego życia. Historie są dla mnie tak ważne, że nie sposób powiedzieć, gdzie one się kończą, a zaczynam ja. Czasami czuję, że składam się z różnych historii. Szczególnie fantasy. Odkrycie RPG-ów jako nastolatka było chyba najlepszą rzeczą, jaka mi się przytrafiła, oprócz znalezienia mojej drugiej połówki. Wcześniej były komiksy, książki i filmy, które mnie ukształtowały, np. "Sandman", "Niekończąca się opowieść", "Nieśmiertelny", "The Dragonbone Chair".

siri pettersen
Game Exe: Jak brzmi tytuł pierwszej książki fantasy, którą przeczytałaś? Czy to twoja ulubiona?

Siri Pettersen: Technicznie rzecz biorąc, byłaby to książeczka dla dzieci – "Dearest sister" autorstwa Astrid Lindgren. Książka została wydana, kiedy miałam 7 lat i całkowicie ją pokochałam ORAZ znienawidziłam. Opowieść o dziewczynce, która odkrywa dziurę w ogrodzie, przewidywalnie prowadzącej do świata fantazji, gdzie znajduje swoją bliźniaczą siostrę. Świetnie się razem bawią, ale na końcu książki wejście do innego świata znika, a róże wokół tego miejsca usychają i giną, co jest dowodem na śmierć bratniej duszy. Znienawidziłam to zakończenie! Tak bardzo, że napisałam własne, dziecięcym charakterem pisma. Czułam, że dorośli próbowali mi przekazać, że tak naprawdę nie potrzebowałam świata fantazji, tak długo jak wszystko w moim życiu jest w porządku. Więc w ramach protestu zdecydowałam, że zostanę po drugiej stronie tej dziury w ogrodzie i nigdy nie wyjdę. Niewykluczone, że dzięki tej książce zostałam pisarką.

A tak, później był "Władca Pierścieni", oczywiście każdy pokochał tę książkę. Ale mnie w fantasy wprowadził na poważnie Tad Williams i "The Dragonbone Chair".

Game Exe: Możesz wymienić trzech pisarzy, których książki odegrały ważną rolę w twoim życiu? Być może masz możliwość polecić nam książki, których czytelnicy z Polski nie znają.

Siri Pettersen: Nie jest mi łatwo wymienić autorów, ponieważ zwykle zakochuję się w historii, a nie w stylu pisarza. Ale tak, Neil Gaiman oraz Dave McKean i ich "Sandman" mniej lub bardziej zdefiniował mnie przez dekadę. I jestem głęboko wdzięczna każdemu pisarzowi, który był częścią zespołu twórców Advanced Dungeons & Dragons. Przez te ostatnie kilka lat całkowicie zakochałam się w Laini Taylor i jej trylogii "Daughter of Smoke & Bone". Według mnie to najbardziej kolorowa powieść fantasy.

Game Exe: Porozmawiajmy teraz przez chwilę o twoich książkach i stylu pisania. Czy rodzina czyta twoje książki? Podrzucają ci jakieś pomysły, które pojawiły się w nich?

Siri Pettersen: Nope. Nix. Nie ma mowy. Nikt niczego nie czyta, dopóki nie skończę. Mam kolegów, którzy uwielbiają dostawać informacje, ale sam pomysł mnie przeraża. Zamykam się i piszę, aż do końca. Przyjaciele i rodzina nigdy tego nie czytają. Tak, czasem dodaję rzeczy od innych, ale zwykle jest to dialog, który usłyszałam lub cecha charakteru, którą zaobserwowałam.

siri pettersen
Game Exe: Masz jakiś charakterystyczny styl pisania? Wolisz pisać rano czy wieczorem?

Siri Pettersen: Cześć, mam na imię Siri i jestem nocnym markiem. Uwielbiam pracować, kiedy inni śpią. Pytanie o styl jest trudniejsze; nie wydaje mi się, że potrafię się odpowiednio zdystansować, żeby przeanalizować to, jak piszę. Mój agent powiedział mi, że mam bardzo męski styl pisania. Ciekawa myśl, może powinnam zapytać o definicję. Ale lubię mieszać długie i krótkie zdania, często monosylabowe. Dwu. Może trzy. Tak naprawdę nie mam nic przeciwko, jeśli zostaną rozdrobnione, po prostu kocham brzmienie całości. Strona czynna częściej niż bierna i krótsze, ale być może bardziej nasycone opisy. Przynajmniej do tego dążę.

Game Exe: W twoich książkach główny charakter to kobieta. Uważasz, że we współczesnej literaturze brakuje protagonistek? Co sądzisz o kobietach w fantasy jako o autorkach oraz o postaciach?

Siri Pettersen: Wiele osób mnie o to pyta, ale kiedy pisałam "Dziecko Odyna", nie zamierzałam stworzyć "silnej, kobiecej postaci". Chcę tworzyć ciekawe postaci mężczyzn, kobiet, młodych, starych, wierzących, ateistów, czarnoskórych, białoskórych, homo- i heteroseksualistów. Tylko tyle.

Cieszę się, że dostajemy szerszą perspektywę; większą liczbę historii o mężczyznach i kobietach, które są świadomie sportretowane. Nie, nie znaczy to, że powinniśmy przestać pisać o macho, jeśli mamy na to ochotę. Ja też bardzo lubię niektóre takie opowieści, a wolność słowa znaczy, że możemy i powinniśmy pisać o wszystkim, na co mamy, cholera, ochotę. Ale współcześnie robimy to świadomie, nie podążając ślepo za wzorami, które powielamy.

Owszem, mówi się, że jest niewiele kobiecych postaci oraz autorek z gatunku fantasy, ale mam wrażenie, że zmienia się to w szybkim tempie. Pojawia się coraz więcej głosów i rośnie różnorodność. Na przykład protagoniści w niektórych najsłynniejszych książkach z gatunku YA, takich jak "Half bad" Sally Green i "Simon vs the Homo Sapiens Agenda" Becky Albertalli, są homoseksualistami. Przeszliśmy długą drogę.

Jakie jest moje zdanie na temat autorek fantasy? Szczerze mówiąc, nie mam pojęcia co odpowiedzieć. Co TY sądzisz o autorach fantasy? Ja czytam i czerpię radość w obu przypadkach.

siri pettersen
Game Exe: Twoje książki zawierają elementy mitologii skandynawskiej, ale chciałbym dowiedzieć się, dlaczego wybrałaś kruki do tytułu serii?

Siri Pettersen: Bo to kruki! Są cudowne, pełne wdzięku i niewiarygodnie bystre. Tajemnicze, złośliwe i niezrozumiane. Uwielbiam je. Zawsze tak było. Chciałam też nawiązać do kruków Odyna z mitologii nordyckiej.

Game Exe: Herbata odgrywa szczególną rolę w życiu aetlingów – czy w skandynawskiej kulturze też jest ważna?

Siri Pettersen: Nieszczególnie, więc tutaj przejawia się mój fetysz kultury japońskiej. Chociaż oczywiście jest coś uniwersalnego, jeśli chodzi o komfort ciepłego napoju. Nawet właściwości lecznicze. Zioła i ludowe lekarstwa są zwykle ważne w jakimkolwiek środowisku opartym na średniowieczu. Niektóre zioła, opisane przeze mnie, mają wymyślone nazwy, ale przypominają charakterystyczne zioła rosnące w Skandynawii.

Game Exe: Czytasz recenzje twoich książek, a może starasz się ich unikać? Jeśli ludzie w internecie mają dobre pomysły, czy bierzesz je pod uwagę podczas pisania?

Siri Pettersen: Czytam recenzje, kiedy trafiam na nie i jeśli mam czas. I tak, ludzie czasem mają cudowne pomysły! Kocham to, kiedy dostrzegają związki, o których nie pomyślałam.

siri pettersen
Game Exe: Chciałbym zapytać teraz o twoje plany na przyszłość. Gdzie widzisz siebie za dziesięć lat?

Siri Pettersen: Mam nadzieję, że siedzę w kawiarni i nadal piszę książki.

Game Exe: Zamierzasz wrócić do świata "Kruczych Pierścieni" po zakończeniu trylogii? Czy masz inne plany?

Siri Pettersen: Pracuję nad projektem luźno związanym z – ale nie zależnym od – "Kruczych Pierścieni". Jeśli przeczytasz pierwszą trylogię, dostrzeżesz związek, ale jej znajomość nie jest wymagana. Przynajmniej taki mam plan.

Game Exe: Bardzo dziękuję za udzielone odpowiedzi.

Komentarze

Brak komentarzy! Bądź pierwszy! Podziel się swoimi spostrzeżeniami!

Dodaj komentarz

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...