Książki fantastyczne

Konkursowy Czwartek na GameExe!

Dodał: , · Komentarzy: 0

Drodzy czytelnicy! Dzisiejszego newsa pozwolę sobie rozpocząć od ogłoszenia laureatów konkursu, w puli nagród którego, dzięki uprzejmości wydawnictwa Jaguar, znajdowało się aż sześć egzemplarzy książki pt. "Starcie Demonów".

okładkaokładkaokładka

Zwycięzcami są:

  • Ola O. z Chełma
  • Magdalena B. z Chełmka
  • Monika K. z Połajewa
  • Natalia K. z Majdana Królewskiego
  • Marcin W. z Sosnowca
  • Jarosław K. z Łodzi

Serdecznie gratuluję!

To jednak nie wszystko, moi mili, bowiem specjalnie dla Was przygotowaliśmy jeszcze dwa inne konkursy, które wraz z tą chwilą zostały aktywowane. W puli nagród pierwszego z nich, dzięki uprzejmości wydawnictwa Galeria Książki, znajdują się dwie lektury zatytułowane "Misja Ambasadora". Drugi, dzięki uprzejmości wydawnictwa Oficyna Wydawnicza Branta, pozwoli Wam stanąć oko w oko z okazją wygrania jednego z aż siedmiu egzemplarzy książki pt. "Dwa Światy". Nie pozostaje mi nic innego, jak zachęcić Was do zabawy, powodzenia!

Książki fantastyczne
okładka

Bardzo mi miło poinformować, że wraz z tą chwilą na GameExe pojawił się nowy artykuł. Wszystko za sprawą wydawnictwa Galeria Książki, które umożliwiło naszemu redaktorowi, Nazinowi, wypełnienie Misji Ambasadora. Na czym polegała? Jakie były wrażenia? Tego nie wie nikt. Po wszystkim pozostała jedynie świeżutka recenzja, którą serdecznie polecam przeczytać!

Seria zatytułowana "Trylogia Zdrajcy" rozpoczyna się dwadzieścia lat po zakończeniu "Trylogii Czarnego Maga". Kilka postaci powraca, kilka zostaje dodanych, pojawia się m.in. Lorkin – syn Sonei. Jak to w zwyczaju Trudi Canavan bywa, całość obserwujemy z kilku różnych, przeplatających się wzajemnie punktów widzenia. Lorkin jest jednym z nich, na równi z Soneą, Dannylem oraz Cerym. Historia Cerego zakleszcza się z tą Sonei, ona z kolei z tą Lorkina, a ta z historią Dannyla. Skoki pomiędzy perspektywami są częste, a to, że nie wszystkie są równie ciekawe, powoduje, iż chce się przeczytać czyjś punkt widzenia szybciej tylko dlatego, aby powrócić do tego bardziej interesującego.

Książki fantastyczne
smocze kości

Kolejny konkurs zakończony. Dzięki Domowi Wydawniczemu REBIS aż do pięciu z was trafią egzemplarze książki pt. "Smocze kości".

Lista zwycięzców:

  • Diana S. z Krakowa
  • Małgorzata S.-K. z Krakowa
  • Roman K. z Poznania
  • Katarzyna P. z Poznania
  • Dorota S. z Łodzi

Serdecznie gratulujemy! Mamy również coś na przeprosiny za opóźnienie w ogłoszeniu wyników. A mianowicie... Tak, tak – kolejny konkurs. Wierzcie lub nie, ale ponownie możecie wygrać Starcie Demonów, dzięki wydawnictwu Jaguar! Książki czekają na sześciu właścicieli. Wystarczy odpowiedzieć tylko na parę łatwych pytań. Proste? Jasne, że tak. Zapraszamy więc pod ten adres i życzymy szczęścia!

Książki fantastyczne

Drodzy czytelnicy! Pogoda nieciekawa, pochmurno i szaro-buro, w związku z czym postanowiliśmy poprawić Wam nastroje i opublikować aż pięć świeżutkich recenzji interesujących książek.

okładkaokładka
okładkaokładkaokładka

Dwie z nich zafundowała nam Ati, a mowa tu o tytułach takich jak "Talizman Złotego Smoka" oraz "Pan Lodowego Ogrodu t.2". Courun Yauntyrr, dzięki uprzejmości wydawnictwa Zysk i S-ka, specjalnie dla Was zrecenzował książkę pt. "Wezwanie". Z lekturą pt. "Nieulękły" rozprawił się Tyrion, a wydawnictwo Media Rodzina zadbało o to, by Medivh mógł przedstawić Wam zarówno mocne, jak i słabe strony dzieła pt. "Trylogia kosmiczna".

Życzę miłego czytania!

Książki fantastyczne

Abyście mogli być na bieżąco z nowościami ze świata literatury i literatów, przedstawiamy kilka krótkich informacji na temat dwóch wybitnych autorów fantasy – Stephena Kinga i Neila Gaimana.

stephen king, zdjęcie, osoba, john d. brancato neil gaiman

Pierwszy uzyskał wysoką lokatę w prestiżowym rankingu, a kolejna z jego powieści doczeka się ekranizacji. Drugi otrzymał niedawno dwie ważne nagrody oraz wypowiedział się na jeden z kluczowych dla fantastyki tematów.

Książki fantastyczne

"Oblężenie Macindaw" na GameExe!

Dodał: , · Komentarzy: 0

Dzięki uprzejmości wydawnictwa Jaguar możecie przeczytać recenzję kolejnego tomu serii "Zwiadowcy" pt. "Oblężenie Macindaw". Po raz kolejny Tamc. ujawnia mocne i słabe strony lektury. Zapraszamy do czytania!

oblężenie macindaw

Każdy, kto czytał wszystkie książki z serii "Zwiadowcy", doskonale zdaje sobie sprawę, że piąty tom, pt. "Czarnoksiężnik z Północy", daleko odbiegał od pozostałych części. Okazał się przeciętną lekturą, bez emocjonującego zakończenia, w której akcja urywa się w niezrozumiałym momencie, a najmocniejszą stronę stanowi fakt, że, w końcu, to "Zwiadowcy". I choć książkę czytało się całkiem przyjemnie, pozostaje pewien niesmak. Pierwszą okazję do rehabilitacji John Flanagan dostał wraz z premierą szóstego tomu pt. "Oblężenie Macindaw". Czy Australijczyk wykorzystał swą szansę?

Wszystko zaczyna się od przedstawienia Skandian, obozujących na nieznanych sobie ziemiach. Przewodzącego im Gundara, który zastanawia się, jak umożliwić swoim ludziom powrót na ojczyste ziemie, odwiedza oczekiwany przez czytelników Will. Wizyta młodego zwiadowcy nie jest przypadkowa; bohater zamierza uratować swą przyjaciółkę, Alyss, uwięzioną przez Kerena i jego zbójów w zamku Macindaw. Posępne zamczysko słynie z faktu, że bardzo trudno je zdobyć, mając nawet trzykrotnie większą przewagę liczebną. Niestety, na obecną chwilę to obrońcy zamku mają przewagę nad ludźmi, którymi dyryguje Will, dlatego każdy skandiański topór będzie mile widziany u boku młodego zwiadowcy. Warto wspomnieć, że Macindaw został zbudowany w bardzo ważnym ze strategicznego punktu widzenia miejscu – broni Araluen przed najazdami Skottów. Fakt ten wykorzystał Keren, który obiecał najeźdźcom oddać zamek za późniejsze tytuły i władzę. Czy Willowi uda się pokrzyżować ich plany? Z pomocą nadejdzie ktoś jeszcze. Nie myślcie jednak o potężnej armii z samym królem na czele, o nie. Willowi pomoże... Horace. Czy dwójka młodych bohaterów, wspierana przez skromny oddział Skandian i "czarnoksiężnika" Malcolma, słynącego z robienia niewytłumaczalnych sztuczek, poradzi sobie z obrońcami Macindaw?

Czytaj dalej...

Książki fantastyczne

"Dwa światy" na GameExe!

Dodał: , · Komentarzy: 0

Dzięki uprzejmości Oficyny Wydawniczej Branta przedstawiam wam dziś recenzję książki Michała Dobrakowskiego pt. "Dwa światy", którą sporządził Ardis. Miłej lektury!

dwa światy

Do lektury „Dwóch Światów”, autorstwa Michała Dobrakowskiego, podchodziłem z dużą dozą ostrożności. Nie słyszałem wcześniej nic o wydawnictwie, nie mogłem więc sobie wstępnie zobrazować poziomu powieści. Fakt, że Oficyna Wydawnicza Branta zajmuje się głównie pozycjami akademickimi, nie wzbudził u mnie większego entuzjazmu. Również nazwisko autora nic mi nie mówiło. Internet milczy na temat tego pana. Krótka nota biograficzna na okładce książki musiała mi wystarczyć. Czytamy tam, że Michał Dobrakowski swoje życie związał z medycyną, kocha góry i muzykę poważną oraz ma na swoim koncie pojedynczy sukces literacki – zwycięstwo w konkursie koncernu Vattenfall. Z „Dwóch Światów” aż bije fascynacja autora turystyką wysokogórską.

Dobrakowski przedstawia nam z pozoru spokojne i zwyczajne, choć lekko izolujące się państwo o długiej historii, której zamierzchłe czasy skrywa mgiełka tajemnicy. Stolica Seraju, bo tak nazywa się kraj, leży u podnóża góry, której wierzchołek niknie w chmurach. Szczyt Talafúru, największego sekretu państwa, stał się obiektem pożądania mieszkańców. Trwają prace nad budową schodów prowadzących ponad linię chmur, które pochłaniają niezwykłe sumy pieniędzy i wiele istnień ludzkich. Serajskie władze utrzymują, że jest to jedyny sposób na poznanie wiekowej tajemnicy. Czy aby na pewno?

Czytaj dalej...

Książki fantastyczne

Nominacje do nagrody im. Janusza A. Zajdla

Dodała: , · Komentarzy: 0

Nominacje do nagrody im. Janusza A. Zajdla za rok 2009 zostały już ogłoszone! Kto w tym roku będzie się ubiegać o złotą statuetkę? A może macie jakieś prywatne nominacje?

Nazwiska nominowanych ogłoszono wczoraj o godzinie 18.00 w warszawskiej KluboKawiarni Grawitacja.

Zarówno głosowanie, jak i ogłoszenie laureatów odbędzie się na tegorocznym Polconie (przypominam, że w tym roku mamy w trzypaku z Parconem i Euroconem w Cieszynie).

zajdel
Książki fantastyczne

Następca Twilight?

Dodała: , · Komentarzy: 0

Do sprzedaży trafiła dzisiaj kolejna cześć serii Rasa Środka NocySzkarłat Północy, autorstwa Lary Adrian. Powieść wydana u nas przez Amber, za oceanem cieszy się ogromną popularnością i podbija amerykańskie listy bestsellerów. Ciekawe w sumie, jak u nas, kiedy gorączka Zmierzchu przeszła w stadium utajone (a przynajmniej już nie wywołuje takiego szumu)? W dodatku najwyraźniej wampiry na dobre wpisały się do popkultury, bowiem w USA powstaje również film na podstawie tejże serii. Czytał ktoś z was pierwszy tom cyklu pt. "Pocałunek o Północy"? Podobał się? W końcu nie od parady powieści honorowane są nagrodami, a ta na zachodzie zdobyła nagrodę największej amerykańskiej sieci księgarń Borders Books Award 2007 dla najlepszego debiutu.

okładka, szkarłat północy
Książki fantastyczne

Dzięki uprzejmości Domu Wydawniczego Rebis mamy dziś dla was kolejną recenzję książki, tym razem "Smoczych Kości". Autorem recenzji jest Rangramil. Korzystając z okazji informuję również o starcie konkursu związanego z tą pozycją – do wygrania 5 egzemplarzy. Zapraszam do czytania recenzji i udziału w konkursie!

smocze kości

Zacznijmy od tego, od czego prawie wszyscy zaczynają książkę – okładki. Muszę przyznać, że jest całkiem ładna, utrzymana w odcieniach brązu i złota, a wszelkie litery, z których składają się tytuł i nazwiska twórców, wytłoczono, więc książkę z przyjemnością bierze się do ręki. Jak w niewielu dziełach, które miałem okazję czytać, grafika jest powiązana z treścią. Patrzę i od razu wiem, że będzie o smokach i morzu.

Trochę gorzej sprawa ma się z tyłu, gdzie też jakiś niezależny publicysta ładuje coś od siebie, podkreślając ciekawe elementy i zdradzając co nieco z fabuły, byle tylko czytelnikowi włączyły się ślinianki. Jest w tym jakiś cel – jak obślinisz książkę w księgarni, musisz ją kupić. Jednak już po kilku stronach lektury dostrzegam spory błąd – mianowicie, przekręcone zostaje imię głównego boga bohatera. Niby nic, nie przekłamuje to fabuły, ale wywołuje refleksję: piszący czytał tę książkę czy tylko o niej słyszał?

Trudno, jakiś gryzipiórek walnął się, to nie przekreśla przecież książki? No nie, ona sama to robi. Z konsternacją przypominam sobie, że już czytałem książki tego tandemu. W końcu Margaret Weis i Tracy Hickman są autorami serii Dragonlance i trylogii Miecz mroku. Doskonale pamiętam, że ci autorzy mieli wielką wyobraźnię i z łatwością porywali mnie tworzonymi przez siebie światami. Niestety nie mogłem tego samego powiedzieć o stylu narracji i fabule. Tak jest i tutaj. "Smocze kości", pierwszy tom z nowego cyklu "Dragonships", przede wszystkim nie powalają akcją. Fakt, jak zwykle dostajemy barwne tło, wypełnione dziesiątkami legend i miejsc z nimi związanych, ale... Dobra, zacznijmy od początku.

Czytaj dalej...

Wczytywanie...