Dom Yauntyrr: O drowach w towarzystwie

2 minuty czytania

drow, dom yauntyrr

Pewnie dawno nie zastanawialiście się, co tam słychać w drowim świecie, co? I to wasz śmiertelny błąd, bo mroczne elfy zawsze myślą o was, powierzchniowcy, i nie powiedziałbym, by były to myśli wiążące się z piciem herbatki przy lekkiej muzyce... Chyba że mowa o filiżankach pełnych waszej krwi i muzyce będącej waszymi krzykami. No tak, Pajęcza Matka to nieczuła kobieta, ale matka to matka i szacunek się należy. Niezmierzonym jej oddaniem cechuje się nasz dworski drow, Courun, który od eonów raczy nas pajęczą doktryną.

Tym razem przygotował masę traktatów, nie szczędząc słów na temat swych pobratymców i kultury Podmorku. Tak więc zacznijcie swą edukację od zgłębienia wiedzy na temat istoty drowiego matriarchatu i patriarchatu, a następnie mody panującej w Podmroku, która może zainspiruje was do stworzenia swojej letniej, drowiej wersji. Warto także wiedzieć co nieco na temat podziemnych aglomeracji i obszarów wartych zwiedzenia, gdy nadarzy się okazja do podróży po wilgotnych jaskiniach – Maerimydry, Sschindylrynu, Ust Natha, Zapomniana Wioska.

Skoro już mowa o drowich ikonach, to rzućcie okiem także na biograficzne notki Cou o sławnych niesławnych Podmroku, by w towarzystwie, szczególnie mrocznych elfów, zabłysnąć swą wiedzą, a może i uniknąć jakiego faux pas, które mogłoby kosztować was głowę. Oto sylwetki Dunetha Wharreila, Elcavdry oraz Kanarlista Hune. A gdy temat zjedzie na bardziej uduchowione ścieżki, warto zarzucić kilka ciekawostek na temat dogmatu samego Rycerza Lolth.

Jednak gdy towarzyskie rozmowy na poziomie z powodu nadmiaru trunków przerodzą się z pijatyki, warto znać kilka chwytów, by obić kilka szlachetnych facjat ze stylem... Drowim i zabójczym. W ostateczności można poszczuć niepokornych istotami zwanych szarkai, zapoznając oponentów z ich bestialskim stylem życia.

A gdy po walkach nastąpi niezręczna cisza, dobrym wyjściem jest rzucić temat drowiego narodu w świecie Eberronu. No i na zakończenie kulturalnego wieczoru w dobrym tonie jest podsumować wydarzenie maksymą czy mottem odpowiednim do sytuacji, zwłaszcza gdy będzie ono brzmiało niezwykle interesująco w obcym języku... Drowim oczywiście.

Spis artykułów:

Komentarze

0
·
Czy to nie lekko ironiczne, że najbardziej płodnym i wiernym wyznawcą Lloth okazuje się... mężczyzna?
0
·
Hahah...aż boje się spytać,czy ktoś tu nie jest "zboczony":D. Bo faktycznie, zawsze myślałem,że matriarchat marzy się
kobietą ;P

Dodaj komentarz

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...