Stroje

W artykule tym spróbuję przedstawić dostępne informacje o strojach noszonych przez mroczne elfy. Rzecz jasna należy zaznaczyć, iż jest to próba pewnej generalizacji – renegaci i drowy mieszkające na Powierzchni noszą ubrania w wielu różnych stylach, zrobione z rozmaitych materiałów. Zaznaczę także, że artykuł ten tyczy się ubrań – pancerze zostaną opisane w osobnym tekście.

Według mrocznych elfów strój to przede wszystkim ochrona przed środowiskiem zewnętrznym, temperaturą i swoistym poczuciem słabości. Rzecz jasna w przypadku pancerzy strój chronić będzie także przed atakiem. Drowka, która za pomocą ubrania nie jest w stanie ukryć swoich wad, naraża się na szykany, a jej ewentualne ułomności fizyczne mogą potem zostać obrócone przeciwko niej w walce. Przyjmuje się zatem, iż jeśli mroczna elfka nie ma czego pokazywać, to nie pokazuje, skrywając ciało za dużą ilością materiału. Preferowane są kolory ciemne, bliskie koloru skóry. Wciąż należy pamiętać o klasowym podziale społeczeństwa – biedniejsze i mniej uprzywilejowane jego warstwy noszą ubrania gorszej jakości, niekiedy skąpe nie z wyboru, lecz konieczności.

Te najbardziej pewne swojego wyglądu bądź dostatecznie silne bez oporów noszą na sobie mniej. Mogą też nic na sobie nie mieć – jak jest to w przypadku gorącego Fyvrek'Zek (jednego z segmentów Undrek'Thoz). Z woli swojego pana, także drowi niewolnicy mogą nosić bardziej skąpe stroje. Mroczne elfki nie są jednak na tyle głupie, by nie korzystać z lubieżności mężczyzn – tak drowów jak i niedrowów – jak też by nie uwodzić za pomocą odpowiednio okrojonych ubrań. Dla ilythiiri wygląd zewnętrzny, na którego idealność panuje wręcz ogólny nacisk, jak też stopień zażyłości, to kolejne elementy bogatego arsenału środków do osiągania zamierzonego celu. W praktyce oznacza to, iż panuje ogólne przeświadczenie, jakoby drowy jako całość to rasa rozwiązła i chaotyczna pod względem seksualności. Tymczasem większość mrocznych elfów jest niezwykle wybredna, jeśli idzie o dobór partnera do bardziej intymnych kontaktów.

Specyfika drowiego przemysłu odzieżowego zależy od dostępnych surowców. W bezświetlnych krainach materiały używane na powierzchni są w ogromnej większości nieznane, a co za tym idzie, nieużywane. Zastępuje się je wyrobami z pajęczej sieci, fragmentów podziemnych grzybów, włosów, kości czy też skóry. Właśnie ten ostatni materiał zyskał sobie dużą popularność, dzięki swojej dostępności, jak też znacznego poziomu ochrony, co również wiąże się z poczuciem siły. Z pajęczych sieci i pochodnych jej materiałów tworzy się bardzo niewiele ubrań, gdyż są niezwykle drogie, a więc dostępne jedynie dla najzamożniejszych. Te o słabszych walorach ochronnych przeznaczane są na wymianę z Powierzchnią bądź też tworzy się z nich biżuterię i różne ozdoby.

Nawet najdelikatniejsze drowie stroje zawsze zawierają ukrytą kieszeń bądź też przegródkę. Noszący ubranie może w niej ukryć broń, rezerwowe środki finansowe, truciznę, komponenty do czarów lub inne przedmioty. Podczas gdy wielu potężnych drowów nosi na sobie bardzo niewiele, to nawet wtedy należy docenić ich kunszt w umieszczaniu tychże kieszeni. Zwykle znajdują się pomiędzy kolejnymi warstwami materiału lub też na plecach, schowane pod włosami.

Ubiór zależy także oczywiście od pełnionej roli społecznej albo, jak kto woli, profesji. Przewodnicy po Podmroku noszą na sobie proste, ale bardzo wygodne ubrania, które w bardzo niewielkim stopniu mogą krępować ruchy. Podobnie rzecz ma się z kupcami – tutaj jednak odzież musi być na tyle wytrzymała, aby znieść trudy licznych podróży. Noszona zawsze pod zbroją, powinna być w maksymalnym stopniu dopasowana do sylwetki. Na nieco swobody czasem pozwalają sobie magowie, ale to tylko złudne wrażenie – szerokie rękawy kryją po prostu kolejne skrytki czy też mają uniemożliwić przeciwnikowi rozpoznanie czaru po ruchach dłoni.

Żołnierze noszą niemal jednakowe ubrania, rzecz jasna z symbolem rodu, któremu przyszło im służyć. Podobnie rzecz się ma z kapłankami, z czego tylko te najpotężniejsze z racji swojego bogactwa lub dla pokazania statusu społecznego ubierają się w sposób odmienny. Takie jednakowe szaty, białe liberie z czarną czaszką pośrodku, noszą kleryczki Kiaransalee. Analogicznie wyznawcy Lolth przyozdabiają swoje ubrania pajęczymi motywami. Każdy szanujący się drow w Podmroku nosi także piwafwi – płaszcz, który potrafi zamaskować właściciela, w niewielkim stopniu zapewniając także ochronę. Pod nimi członkowie szlacheckich rodzin noszą insygnia rodowe – zawierające prosty czar, jak i pozwalające na rozpoznanie przynależności rodzinnej posiadacza. Najpotężniejsze Domy dodatkowo wyposażają je w specjale hasła lub właściwości, które pozwalają na ominięcie zabezpieczeń twierdzy, umożliwiając jednocześnie lewitację.

Podczas gdy kapłani Selvetarma czy Ghaundaura noszą proste szaty, nieliczni klerycy Vhaerauna na twarze wkładają maski podobne do tej, jaką ma na sobie syn Pajęczej Królowej. Wyznawcy Eilistraee potrafią w czasie modlitw i świąt w ogóle zrezygnować z ubrań, by tańczyć w świetle księżyca. Tyczy się to oczywiście drowów mieszkających na powierzchni – w wielu podziemnych miastach rządzi kler Lolth, przez co okazywanie przywiązywania do innego bóstwa jest szaleństwem i pewną śmiercią. Wybitne jednostki otrzymują niekiedy specjalne stroje – do dziś nie wyjaśniono ubrania Irae T’sarran, a raczej niebiesko-zielonej mgły, zasłaniającej kobiece atrybuty albinoski.

Podsumowując, dla drowa strój to przede wszystkim ochrona, która zarazem podnosi ich pewność siebie i poczucie własnej siły. Noszą zatem tyle ubrań, ile potrzeba, by mogli czuć się bezpiecznie. Kobiety potrafią jednak pokazać o wiele więcej, jeśli tylko mogą na tym zyskać. Tym sposobem możemy powiedzieć, iż stroje to kolejny element w niebezpiecznej machinie składającej się na społeczeństwo mrocznych elfów – element, o którym nie powinno się zapominać widząc w swoich drzwiach lubieżnie uśmiechającą się półnagą drowkę.