Drowy w Eberronie

Drowy z uniwersum Zapomnianych Krain kojarzy na pewno większość z was. To im poświęcimy najwięcej miejsca i uwagi, ale nie znaczy to, że mroczne elfy są tworem zamieszkałym jedynie na Torilu. Artykuł ten dotyczyć będzie drowów w Eberronie.

Na początek kilka słów odnośnie kontynentu zwanego Xen’drik. Miejsce to, za wyjątkiem brzegów, wciąż pozostaje niezbadaną krainą. Pokrywające Xen’drik dżungle podobno zamieszkuje wiele przerażających istot, nic więc dziwnego, że nie jest to ulubiony cel wycieczek. Niegdyś znajdowała się tu ojczyzna gigantów, lecz została zniszczona w wyniku wojen i wyzwolenia się elfickich niewolników. Po starożytnym królestwie pozostały jedynie ruiny oraz ukryte w nich skarby. To właśnie wśród wyzwolonych elfów pojawili się przedstawiciele rasy, którą nazywamy drowami.

Mieszkają one w podziemnych miastach krainy, którą nazywano Khyber. W dużym uproszczeniu przypomina ona Podmrok. Legenda głosi, że w istocie jest to ciało jednego ze starożytnych smoków, które stworzyły Eberron. To właśnie tutaj znajdują się największe podziemne miasta, co nie znaczy jednak, iż nie spotkamy drowów w ruinach na powierzchni Xen’drik. Takie osady zakładane są jednak jedynie na czas potrzebny do odzyskania z ruin pożądanego artefaktu. Gdy to nastąpi, drowy wracają do swojej podziemnej ojczyzny. Każde osiedle jest zamkniętą społecznością, nastawioną zdecydowanie wrogo względem każdego obcego. Co ciekawe, drowy posiadają zarówno imię, jak i nazwisko rodowe. Strzegą go do tego stopnia, że nie dzielą się nim nawet z innymi pobratymcami.

Przeciętny mroczny elf nie odbiega wyglądem od tego, którego widujemy w miastach Podmroku. Podobnie jak one, mają ciemną skórę i przeważnie białe lub jasne włosy. Ubierają się w wygodne ubrania, pozwalające na szybkie przemieszczanie się po niebezpiecznej okolicy. Warto jeszcze wspomnieć o białych tatuażach, które wykonuje się przy użyciu jadu skorpiona.

Wszystkie drowy skupione są w ramach rodzin. Każdy jej członek jest wierny, lub raczej uzależniony, od głowy rodu. Nigdy nie ujawnia się informacji, które mogłyby zaszkodzić rodzinie. Unikają innych przedstawicieli swojej rasy kiedy tylko to możliwe. Mimo to potrafią łączyć się w grupę podczas walk z gigantami i innymi potworami. W kontaktach z obcymi, do których najczęściej dochodzi w okolicy portowego miasta Stormreach, zachowują dystans i pilnują, by żadna tajemnica dotycząca Xen’drik nie została ujawniona, nie mając przy tym oporów przed wykorzystaniem cudzoziemców do własnych celów. Dzięki temu drowy nie wyrobiły sobie zbyt pochlebnej opinii, przez co postrzega się je jako groźne i podejrzliwe.

Różnice w stosunku do mrocznych elfów w Zapomnianych Krainach pojawiają się jednak w momencie, gdy dochodzimy do kwestii wyznania oraz religii. Nie uświadczymy tutaj Lolth ani pajęczych motywów. Głównym bóstwem jest Vulkoor, bóg-skorpion. Najczęściej przedstawia się go jako gigantycznego skorpiona lub jako hybrydę o głowie i ramionach drowa. Wiele mrocznych elfów jest jednak zdania, iż Vulkoor stanowi w istocie aspekt The Mockery – jednego z Mrocznej Szóstki (Dark Six). Motyw skorpiona jest zatem motywem dominującym zarówno w sztuce, jak i obrzędach. Wszelkie pajęczaki mają być jedynie pomniejszymi sługami Vulkoora.

Drowy z Xen’drik pożądają osobistej potęgi i bogactw. W tym celu najczęściej obierają drogę poszukiwacza przygód. W walce z innymi dysponują całkiem skuteczną oraz zabójczą paletą magicznych umiejętności, preferując jednak walkę na odległość. Najlepiej dla nich, gdyby jeszcze toczyła się pod ziemią, by mogły na chwilę zmylić wzrok przeciwnika i zadać mu poważne obrażenia.