Bezkompromisowy świat przyszłości, gdzie największym zagrożeniem nie są obcy, wirusy czy promieniowanie, lecz sam człowiek i jego mroczne żądze, które popychają go do coraz gorszych okropieństw w celu realizacji swoich skrajnie egoistycznych celów? Rzeczywistość, gdzie korporacje zastąpiły Boga, natomiast władza, chciwość czy dominacja to fundament nowego dekalogu? Bezduszni wizjonerzy, zaślepieni terroryści, szpiedzy oraz szpicle, a także zwykli ludzie, starający się jakoś związać koniec z końcem w koloniach, gdzie nierzadko woda czy powietrze urastają do rangi towaru luksusowego? Takie klimaty łykam bez popitki. Witajcie w 2323 roku.
Gra fabularna "Void Dancers" zapowiada się intrygująco, szczególnie dla miłośników postcyberpunka oraz biopunka. Dodatkowo to polski projekt, bo stworzony od podstaw w umyśle Michała Selke. Od gracza dla graczy. Jeżeli w tym momencie pomyśleliście sobie – "Hej, to rodzaj inicjatywy, którą chciałbym w jakimś stopniu wesprzeć!" – to doskonale się składa. Właśnie rozpoczęła się zbiórka, której celem jest wydrukowanie podręcznika do gry. Cele są szczytne i przyziemne, więc warto chociaż rzucić okiem.