Nie da się ukryć, że zwiastun „The Elder Scrolls V: Skyrim”, zaprezentowany po raz pierwszy na gali Video Game Awards 2010, wzbudził skrajne reakcje społeczności graczy. Jedni byli zaskoczeni oraz umiarkowanie zadowoleni faktem, że Bethesda w końcu przestanie gwałcić „Fallouta” i ponownie weźmie się za klimaty fantasty, w których to czuje się znacznie swobodniej. Inni narzekali, że generalnie trailer nic nie pokazuje, prócz kilku fajnych obrazków i sapania starego dziadka w tle. Natomiast trzecia grupa… ona… a zresztą, sprawdźcie sami.
Ha! Jakież to prawdziwe.
PS. Jakby kogoś to interesowało, to bohaterem kreskówki jest niejaki Harry Patridge, który w tego typu prześmiewczy sposób, komentuje różne ciekawe kulturalne nowinki. Więcej informacji o jego twórczości znajdziecie pod tym adresem.
Komentarze
Ale i tak najlepsze jest "Goodbye girlfirend's breasts"
Dodaj komentarz