Wyjątkowo nieszablonowy konkurs, trzeba przyznać. To jak, drogie graczki i gracze, podejmujecie tę rękawicę?
„Bujda, Tokar!” – zapewne pomyśleliście i patrzycie na ekran swojego monitora z uśmiechem politowania, przeznaczonym dla biednego newsmana, który niczym redaktor taniego tabloidu, wymyśla niestworzone historie o szczurosałacie. Przyznaję, posiadam bujną wyobraźnie i czasem zdarza mi się uciec za daleko w dygresje, ale zawsze trzymam się faktów – to wyzwanie jest jak najbardziej realne i zaaprobowane przez samego Pete Hinesa. Touché Bethesda, jestem absolutnie zdumiony.
Jak każde epickie zadanie i to składa się z kilku części składowych. Po pierwsze, trzeba spodziewać się dziecka lub być na najlepszej drodze ku temu. Technika zaliczenia tego elementu jest oczywiście całkowicie dowolna. Następnie, dumny dziedzic Waszego rodu musi się narodzić dokładnie 11 listopada 2011 roku, w dniu premiery „The Elder Scrolls V: Skyrim”. Misja zostaje zaliczona w momencie, gdy potomek otrzyma imię „Dovahkiin”, co oznacza w języku polskim „Narodzony ze Smoka”. Nagroda? „Nieznany skarb”, co może oznaczać kufer złota, jak i paczkę fistaszków.
Tak... To się nazywa kreatywny marketing. Niesmaczne, zabawne, a może genialne? Jak zwykle, oceńcie sami.
Komentarze
Niesmaczne? Dlaczego? Bardziej zabawne.
Cytat
To samo sobie pomyślałem, ale nie chciałem wyjść na jakiegoś turbo-nerda
Chyba, że nagrodą jest kupa kasy, która może dziecku zapewnić pójście na studia. To wtedy nie mam absolutnie nic przeciw!
Dlaczego po ptokach, 9 miesięcy w listopadzie mija
[Dodano po 57 sekundach]
Cytat
Zawsze mnie musisz rozwalić na kawałki.
Dodaj komentarz