Mass Effect 3
shepard

Od razu ostrzegam, że odpowiednio ukryty "spoiler" (na wzór newsów Tokara, w końcu nie chcemy Wam niczego psuć), jest okropny. Jest to tak traumatyczna wieść, że aż mi łzy cisną się "do gałów" i nie mam zamiaru przeżywać tego sama, ale pozwolę Wam wybrać czy chcecie, czy też może nie, dzielić mój smutek. Przejdźmy więc do rzeczy. Tak właściwie, nie jest to spoiler, a zbiór plotek krążących po zbiorze forum. Jedna z nich wzburzyła jednak tłumy fanów do dyskusji – warto więc o tym poinformować.

Będąc już tak uzależnioną od produkcji Bioware, że dnia nie przeżyję bez przeszukiwania internetu za nowymi wieściami na temat ME3, natrafiłam dziś na małą "ciekawostkę" na serwisie Gamerant (link do wieści tutaj, uwaga: spoiler nie jest tam ukryty!). Wieść jest dosyć krótka i nie zawiera w sumie niczego, o czym nie informował nas już Tokar oprócz tego, że w ostatniej części gry "może będziemy mogli zakupić taki sam wajzor, jaki posiada Garrus (na tym swoim pięknym oku), który pozwoli niewyszkolonym snajperom strzelać precyzyjniej'". Wszystkie informacje zawarte w newsie są ponoć uzyskane z postu pewnego użytkownika z forum NeoGAF. Gamerant nie podaje jednak nazwy użytkownika i do teraz nie udało mi się owego postu odszukać. Największą nowością zawartą w nim jednak, jest ten okropny "spoiler". Jego autentyczność nie została potwierdzona przez nikogo z Bioware i może to być w sumie kiszka z makiem, a nie prawda. Sam użytkownik, który podzielił się tymi wieściami na forum NeoGAF ponoć określił swoje przypuszczenia jako "przeczucie", którego doznał podczas czytania magazynu OXM. Ponoć jeden z artykułów, które tam przeczytał "sugeruje", że to, co zawarte jest w spoilerze poniżej, faktycznie się zdarzy.

Muszę przyznać, że jak tak sama czytam to, co właśnie napisałam, to nieco odechciewa mi się wierzyć w jakąkolwiek wiarygodność tej historii. Ba, nie chcę mi się wierzyć, że taki użytkownik w ogóle istnieje, ale nadal będę przeszukiwać forum NeoGAF.

Mass Effect 3

Wiecie, profesja newsmana to strasznie parszywa robota. Ani oklasków, ani całusów, ani kwiatów, czasem tylko ktoś poklepie po plechach. Człowiek szuka, często godzinami, smakowitych informacji na temat zbliżających się premier i to czasem w miejscach, gdzie wirtualny diabeł mówi dobranoc. Najgorsze jest to, że tutaj zawsze trzeba być na bieżąco, przysłuchiwać się każdej plotce czy wyczytywać fakty, które normalnie wolałoby się odkryć dopiero po „dniu zero” danej produkcji.

mass effect 3, patryk olejniczak
Fot. Patryk Olejniczak

Cóż, najnowszy numer czasopisma PC Gamer przynosi kilka intrygujących informacji na temat „Mass Effect 3”, w tym jedną, o którą wielu pytało. Ostrzegam, że jest to wielki, obrzydliwie spasiony spoiler (specjalnie go oporządzę, więc zainteresowani innymi wieściami mogą śmiało czytać dalej), który należy poznać wyłącznie na własną odpowiedzialność.

Mass Effect 3
mass effect 3, jack

Generalnie powinienem być już przyzwyczajony do faktu, że wypowiedzi pracowników BioWare to ostatnio ekscentryczna mieszanina chrzanienia od rzeczy, marketingowego bełkotu i lizidupstwa. Prawdy w tym niewiele (chociaż jakieś ziarenko zawsze się znajdzie), a sensu jest jeszcze mniej. Tak czy siak wciąż łapię się na tym, że niepomiernie mnie dziwią pewne komentarze Kanadyjczyków i ich partnerów. Nazwijcie mnie głupcem, ale nadal drapię się po głowie, gdy widzę, jak ludzie, którzy zjedli zęby na tej branży, potrafią mówić pewne rzeczy i liczyć, iż gracze są tak naiwni, że uwierzą im bez żadnych wątpliwości.

Ech... może to przez to, że myślałem, iż ekipa pracująca nad serią „Mass Effect” nie została skażona ideologią „laidlawizmu”, która każe nam się cieszyć z każdego szajsu zaproponowanego przez BioWare, a uproszczenia uznać za coś innowacyjnego i fenomenalnego. Jak widać wpływy postawy przyrównującej niekompletnego bękarta gry akcji i cRPG do „Baldur’s Gate II”, zataczają coraz szersze kręgi w Edmonton.

Redakcja „Official Xbox Magazine” postanowiła zapytać Christinę Norman z BioWare, jak rozwiązano trudną kwestię połączenia taktycznej strzelaniny z położeniem większego nacisku na elementy cRPG. Oto odpowiedź:

„Chcemy wzbogacić tytuł o aspekty znane z gier cRPG, zapewniając jednocześnie, że będą one zawsze czymś istotnym w walce. Nie chcemy żadnych zakulisowych statystyk, które mają niewielki wpływ na przebieg starcia. Każda rzecz, którą uczynisz ma rzeczywisty wpływ na wynik batalii.”

Mass Effect 3

Ciężko jest w tym newsie napisać coś odkrywczego. Każdy pasjonat serii w końcu dobrze wie, że oprawa graficzna w „Mass Effect 3” będzie spełniała wszystkie współczesne standardy, narzucone przez bezlitosną branżę elektronicznej rozrywki. Nie jest też żadnym zaskoczeniem, iż Shepard z roku na rok wygląda coraz piękniej, a jego przygody są znacznie efektowniejsze i bardziej klimatycznie.

Mass Effect 3Mass Effect 3Mass Effect 3

Oczywiście, o żadnej większej rewolucji nie ma mowy, aczkolwiek uznajmy to za ogromny plus, bo w końcu dobrze pamiętamy, jaki był efekt ostatniej insurekcji w świecie „Dragon Age”. Niech Kanadyjczycy dadzą sobie spokój ze zmianami tam, gdzie ich nie potrzeba.

Mass Effect 3Mass Effect 3Mass Effect 3

W porządku, do rzeczy. Rosyjski serwis Igromania opublikował osiem nowych screenów z „Mass Effect 3”. No dobra, może nie są one pierwszej świeżości, gdyż niektórzy mogli je już oglądać na skanach różnorakich zagranicznych czasopism, aczkolwiek teraz możemy podziwiać te obrazki w znacznie wyższej jakości. Pamiętajcie, komfort i luksus przede wszystkim. Serdecznie zapraszam do naszej galerii.

[Aktualizacja, 04.05.11, 20:26]

Z ostatniej chwili. Liczyliście na skopanie tyłków Żniwiarzom jeszcze w tym roku? Jeżeli tak, to lepiej błyskawicznie zweryfikujcie swoje plany.

Mass Effect 3
garrus, mass effect

Tak, wiem. Niezbyt wielkie wieści. Przeszukując jednak sieć w poszukiwaniu jakichkolwiek informacji na temat Mass Effect 3, o których nie zdążył nas poinformować jeszcze Tokar, natknęłam się na mały wywiad, który został przeprowadzony z jednym z dyrektorów artystycznych projektu. Derek Watts spędził dobre 8 minut opowiadając o tym, w jaki sposób w ogóle powstała postać naszego ulubionego Turiana.

Po długim monologu, który wyjaśnia między innymi, dlaczego nie widzimy żadnych kobiecych przedstawicielek rasy Turian, Krogan ani w sumie prawie żadnych innych, pan Watts zagłębił się nieco w opowieść stojącą za pancerzem Garrusa i... całkiem swobodnie w 06:12 minucie pokazał jak nasz (to znaczy mój) ukochany Turian będzie prezentował się w trzeciej części przygód Sheparda. Jak wygląda? Poza tym, że do jego pancerza dodano nieco srebrnego koloru, to identycznie jak przedtem. Jeśli się przypatrzyć, widać, że ten cały cybernetyczny bajzel, który utrzymywał jego lewą stronę twarzy 'w kupie' (po wiadomym incydencie), to wszystko wygląda tak samo. Do pancerza dodano parę dodatkowych szczegółów, ale poza tym żadna wielka heca (chyba, że macie takiego samego hopla na punkcie Turian, co ja).

Wywiad możecie znaleźć pod tym adresem na łamach serwisu gameinformer.

Dodatkową ciekawostką jest wyjaśnienie dość dużej zmiany, jaka zaszła w wyglądzie Tali pomiędzy pierwszą, a drugą częścią gry. Derek Watts wyjaśnił, że przejście z długiego 'kaptura' wokół hełmu Tali, na krótszy, ma przedstawiać to, jak przerodziła się z 'dziewczynki w kobietę'. Zmiana ta wzorowana była na często widzianych przejściach z długich na krótsze fryzury u starszych kobiet. Hmm...

I najważniejsze: usprawiedliwienie jakim zasłaniają się twórcy Mass Effect od niezadowolonej hordy kobiecych graczy z powodu zdecydowanego braku pięknej płci w Mass Effect jest proste. Projektanci mają ponoć nieco problemów z wyróżnieniem kobiecych przedstawicieli niektórych ras, od tych chodzących maszyn testosteronu. No, bo co? "Pomaluję ją szminką?".

Mass Effect 3

Välkommen. W kolejnej części przecieków związanych z „Mass Effect 3” odwiedzimy Szwecję, gdzie dziarski komandor Shepard będzie starał się ratować tamtejszy socjalizm i przemysł meblarski, a także flirtować z miejscowymi blondynkami (lub blondynami). Jak się bowiem okazuje, redakcji czasopisma „LEVEL” udało się przechwycić kilka nowych faktów na temat świątecznej inwazji Żniwiarzy, która zachwieje posadami Wszechświata.

mass effect 3, shepard

Jeżeli wciąż czujecie głód informacyjny i łakniecie świeżych danych o najnowszym dziecku BioWare, to zapraszam do rozszerzenia wieści. Pamiętajcie, mogą pojawić się spoilery.

Mass Effect 3

Cały świat śmieje się z Belgów i ich niechlubnego rekordu w długości kryzysu politycznego (ponad trzysta dni bez rządu), którego końca nie widać. Czyżby jedynym lekarstwem na tamtejsze dolegliwości był Shepard? Z pewnością, w końcu to on uratował Radę Cytadeli i niejednokrotnie uchronił prostaczków przed ostateczną zgubą. Niestety, dziarski komandor ma na głowie inne ważne kwestie (m.in. inwazję Żniwiarzy i romansowanie ze swoją załogą), więc nie naprawi bajzlu trawiącego lokalny parlament. Na szczęście, przed kategoryczną odmową zdążył zdradzić to i owo miejscowemu czasopismu „Chief”.

mass effect 3, normandia sr-2

Jesteście zainteresowani kolejnymi faktami związanymi z „Mass Effect 3”? Jeżeli tak, to zapraszam do rozwinięcia wiadomości.

Mass Effect 3

„Mass Effect 3” – kolejne fakty

Dodał: , · Komentarzy: 10

Wstawać! Nie spać! Służba nie drużba – Shepard przesadził chyba dzisiaj z kofeiną, bo zamiast smacznie chrapać, zarzuca nas smakowitymi nowinami prosto z frontu. Żniwiarze nie próżnują, co potwierdzają gońcy ze zrujnowanego Londynu. Najnowszy numer brytyjskiego czasopisma „PlayStation 3 Magazine” rzuca trochę więcej światła na sprawę komandora i jego niezmordowanej ekipy.

mass effect 3

Oczywiście, w rozwinięciu wieści natraficie na nisko latające spoilery. Uwaga na głowy!

Mass Effect 3

„Mass Effect 3” – oficjalne screeny

Dodał: , · Komentarzy: 3

Biedny komandor Shepard! Gdzie się tylko facet pojawi, wzbudza zbędną sensację i poruszenie. W „Mass Effect 3” sytuacja nie ulegnie zmianie, wręcz przeciwnie – dziarski bohater stał się persona non grata w całym Wszechświecie. Rada Cytadeli ściga go za zbrodnie, których nie popełnił. Fanatyczna, proludzka organizacja paramilitarna, Cerberus, wydała za nim list gończy na pokaźną sumę kredytów i spuściła ze smyczy swoich najlepszych agentów. Natomiast męty, ukrywające się na Skylliańskim Pograniczu i innych obrzeżach galaktyki, nie mają żadnych podstaw, żeby go wielbić.

Potwierdzają to pierwsze screeny z gry. Na ojczystej planecie Salarian, Sur'Kesh, nikt nie przywita Sheparda tradycyjnym chlebem i solą. Niemniej na brak ognia i ołowiu komandor nie będzie mógł narzekać.

mass effect 3mass effect 3

Cóż, żadnej większej rewolucji w stosunku do „Mass Effect 2” nie widać, choć różnica w oprawie wizualnej jest widoczna gołym okiem.

Mass Effect 3

„Mass Effect 3” – nowe informacje

Dodał: , · Komentarzy: 5

Do sieci trafiły właśnie kolejne, gorące wieści o heroicznych przygodach komandora Sheparda. Tym razem informacje pochodzą ze słonecznego półwyspu Iberyjskiego, a konkretnie z hiszpańskiego czasopisma „Marca Player”. Nie są to może fakty, które wzbudzą powszechny ślinotok, aczkolwiek dają one lepszy ogląd na to, co czeka naszego dziarskiego bohatera.

mass effect 3

Lojalnie ostrzegam o spoilerach znajdujących się w rozszerzeniu. Wiecie, nie chcę potem dostać patelnią po łbie od jakiegoś rozwścieczonego gracza.

Wczytywanie...