Mass Effect 3

Nie da się ukryć, że uniwersum „Mass Effect” to najbardziej dorodna krowa w małym stadku BioWare i każda inicjatywa z nim powiązana przynosi krociowe zyski. Ba! Można nawet rzec, że jeżeli Kanadyjczycy potrzebują złota, to wystarczy, że po prostu posadzą komandora Sheparda na nocniku – takim jest cudotwórcą finansowym. Nie dziwi zatem, że chłopcy z Edmonton są bardzo elastyczni i starają się wydoić ten tytuł z każdej strony. DLC, książki, ubrania, litografie, filmy anime i oczywiście – komiksy. Wierzcie lub nie, ale dużymi krokami nadciąga kolejna historia obrazkowa.

mass effect: evolutionmass effect: evolution

Fabuła „Mass Effect: Evolution” skupia się na dziejach zagadkowego Człowieka Iluzji, zanim ten postanowił zrezygnować z dawnego życia i stanąć na czele fanatycznej, proludzkiej organizacji paramilitarnej – Cerberus. Jakie mroczne tajemnice kryje jego przeszłość? Kim był ten człowiek i co spowodowało, że zdecydował się porzucić starą tożsamość? Jaka była jego rola w Wojnie Pierwszego Kontaktu? Tego dowiemy się już niedługo...

Mass Effect 3

„Mass Effect 3” – kolejne przecieki

Dodał: , · Komentarzy: 11

Tak, jak mogliśmy się tego spodziewać, kolejne informacje o „Mass Effect 3” będą powoli wyciekały do sieci. Zapowiedź z „Game Informera” jest obfita w smakowite fakty i choć wydaje się, że najlepsze kąski zostały już ujawnione, to wciąż są pewne okruszki, o których zdecydowanie warto napomknąć.

mass effect

Oczywiście tu i ówdzie pojawiają się spoilery, o czym lojalnie uprzedzam.

Mass Effect 3

Najwyższy czas zacząć szaleństwo na punkcie „Mass Effect 3”. Kobiety piszczą, mężczyźni ekscytują, a wszystkim pasjonatom komputerowych gier fabularnych skoczyło nagle ciśnienie. Co by nie pisać o obecnej formie BioWare, nie ulega wątpliwości, że zwieńczenie przygód dziarskiego komandora Sheparda wywołuje rozległą paletę uczuć i nie można wobec niego pozostać obojętnym. Szczególnie w obliczu faktów, jakie wypłynęły z najnowszego numeru czasopisma „Game Informer”.

mass effect 3, bioware

Jesteście ciekawi, jak rozpocznie się ta przygoda? Jacy bohaterowie przyłączą się do ekipy naszego bohatera, aby wspólnie stawić czoła Żniwiarzom? Może zastanawiacie się nad zmianami, jakie przyniesie trzecia część sagi? Jeżeli tak, zapraszam do rozwinięcia wiadomości. Nie jest tego wiele, aczkolwiek część faktów z pewnością ucieszy fanów tej gwiezdnej sagi. Zaznaczam, jest tam kilka nieprzyjemnych spoilerów.

Mass Effect 3
seth green, mass effect 3

Kolejna informacja z serii „oczywiste oczywistości, o których warto napomknąć”. Tak jest, moi drodzy, oczy Was nie mylą. Lekko szajbnięty, ale za to bardzo pocieszny pilot, Jeff „Joker” Moreau, ponownie zasiądzie za sterami „Normandii SR-2” i użyczy swoich wyjątkowych talentów w walce z morderczymi Żniwiarzami. Cóż, dobrze słyszeć, że syndrom Vrolika mu tak strasznie nie dokucza i usłyszymy kilka jego „bezcennych uwag”, gdy będziemy ratowali ludzkość od zagłady.

Oczywiście, do tej roli ponownie został zaangażowany niezastąpiony Seth Green. Podobnie jak to było w przypadku Tricii Helfer, to za jego sprawką wypłynęła ta wiadomość:

„Potwierdzone: Ponownie wcielę się w skórę Jokera w „Mass Effect 3”. Czekam na wypełnienie wielu kolejnych misji z Tobą sir, lub mademoiselle.” zaćwierkał aktor.

Znakomicie, zapowiada się coraz lepiej. Kto będzie następny? Martin Sheen? Yvonne Strahovski? Może jakaś nowa persona? Jedno jest pewne – obsada w „Mass Effect 3” powinna być równie gwiazdorska jak w przypadku poprzedniej części.

Mass Effect 3
tricia helfer, mass effect 3

Jakby nie patrzeć była to jedna z tajemnic poliszynela, aczkolwiek zawsze miło otrzymać oficjalne potwierdzenie tej informacji. Tak więc fani EDI, Sztucznej Inteligencji stworzonej przez Cerberusa na potrzeby statku „Normandia SR-2”, mogą już teraz klaskać w dłonie z zadowolenia i celebrować powrót tej cybernetycznej bohaterki w wielkim finale przygód komandora Sheparda. Wygląda na to, że jej mały, choć lekko nieprzyzwoity, flirt z „Jokerem” rozgorzeje ponownie i tym razem nie będziemy musieli prosić nowej grupki ekstremistów o supernowoczesną fregatę zwiadowczą. W to mi graj.

Warto również nadmienić, że głos pod tą nietypową postać podłoży znów Tricia Helfer („Battlestar Galactica”). Właściwie to za jej sprawką wypłynęła ta wiadomość:

„Właśnie skończyłam moją pierwszą sesję nagraniową dla EDI w ‘Mass Effect 3’. Niezły ubaw!”zaćwierkała aktorka.

Swoją drogą ciekawe, czy nasza cyfrowa bohaterka otrzyma jakieś ponętne ciało, a może nadal będzie przedstawiana jako holograficzna niebieska kula? W końcu nie takie rzeczy już BioWare wyczyniał (chociażby dziwny miks Andersa i Justyniana w „Dragon Age II”), a mogłoby to wnieść sporą dawkę kolorytu do rozgrywki (szczególnie wyszłoby to na zdrowie biednemu panu Moreau).

Mass Effect 3

Gry komputerowe są potężnym źródłem inspiracji dla wszelakiej maści artystów, nikt tego nie zaprzeczy. Nastrojowe ścieżki muzyczne, poruszające serce opowiadania czy olśniewająco piękne obrazy. Ba! Fani potrafią wszystko, nawet zrobić pluszowe maskotki swoich ulubionych bohaterów. Barierą dla inwencji jest przecież tylko nasza wyobraźnia, a pasjonaci już niejednokrotnie pokazali, że potrafią zawstydzić nawet profesjonalnych artystów koncepcyjnych, którzy zarabiają potężne pieniądze u największych potentatów branży gier.

mass effect 3, mirandamass effect 3, shepard

Jednym z dobrych przykładów jest nasz rodak, Patryk Olejniczak, który postanowił wziąć na tapetę nadchodzący hit BioWare – „Mass Effect 3”. Obrazki są oczywiście nieoficjalne i nie powiązane w żaden sposób z Kanadyjczykami, choć zapewne ze znanym im podekscytowaniem, przyklasnęli takiej formie promocji. Kto wie, może polska szkoła plakatu wcale nie ma się tak źle, jak sądzili co poniektórzy?

Więcej o samym autorze i jego pracach dowiecie się pod tym adresem.

Mass Effect 3
jack wall

Kiedy informowałem przed południem o tym, że Clint Mansell będzie kompozytorem muzyki do „Mass Effect 3”, miałem cień nadziei, iż dojdzie do ciekawej współpracy między nim a Jackiem Wallem. Oczywiście zaznaczyłem, że szansa jest mała i należy być sceptycznym, ale sam kompletnie nie wierzyłem w to, iż BioWare podziękuje muzykowi przed wielkim finałem epickiej trylogii. No cóż, mylić się jest rzeczą ludzką. Zapomniałem, że Kanadyjczycy lubią dokonywać zmian tam, gdzie wszystko funkcjonuje jak w szwajcarskim zegarku, a zostawiać w spokoju to, co należałoby poprawić.

„Miałem wspaniałe relacje z ludźmi w BioWare, w końcu zrobiłem z nimi trzy gry. Jesteśmy nadal dobrymi przyjaciółmi, więc nie dramatyzujmy. Myślę, że to był po prostu czas na zmiany.

Jestem dumny z pracy, jaką wykonałem przy serii „Mass Effect”. To był po prostu czas, aby pójść dalej. Obecnie pracuję nad pewnymi bardzo ekscytującymi projektami i nie mogę się doczekać, kiedy będę mógł o nich opowiedzieć, ale również z całego serca życzę wszystkiego najlepszego pracownikom BioWare przy tworzeniu „Mass Effect 3”.” – zdradził Jack Wall serwisowi The Escapist.

Ech… nie takich informacji się spodziewałem. Co prawda Mansell to artysta klasy światowej, ale nie robi się takich kluczowych zmian przed „la grande finale”. Tak czy siak, dziękuję panie Wall i powodzenia przy kolejnych projektach. Pańskiej muzyki w sadze „Mass Effect” słuchało się z prawdziwą przyjemnością.

Mass Effect 3
clint mansell

Dość zaskakująca wiadomość, gdyż przy pierwszych dwóch częściach kosmicznej serii Jack Wall odwalił kawał dobrej roboty i nikt nie sądził, że BioWare podziękuję mu za współpracę tuż przed „la grande finale”. Oczywiście sytuacja kompozytora nie jest znana i możliwe, że obaj artyści będą ze sobą współpracowali w przypadku tego dużego projektu, ale dopóki Kanadyjczycy nie zaczną gadać, to najlepiej pozostańmy sceptykami.

Wróćmy jednak do faktów i zostawmy prognozowanie na później. W ciekawym wywiadzie dla serwisu Quietus, Mansell zdradził swoje zaangażowanie w „Mass Effect 3”, lecz niestety prócz porównania tego projektu do pracy DJ’a, który nakłada poszczególne dźwięki do kontekstu danej sytuacji, w jakiej znalazł się gracz, nie powiedział nic konkretnego. Istnieje więc spore prawdopodobieństwo, że kompozytor zwyczajnie zapomniał ugryźć się w język i zdradził coś, co nie powinno ujrzeć światła dziennego jeszcze przez bardzo długi czas. Jak to się jednak mawia – ich strata, to nasz zysk.

Mass Effect 3
alpha protocol

Czyżby „Mass Effect 3” szedł tropem „Alpha Protocol” albo „Wiedźmina 2”? Wszystko wskazuje na to, że tak.

Na konferencji prasowej, która odbyła się po gali VGA, Ray Muzyka i Greg Zeschuk byli długo przepytywani przez dziennikarzy z całego świata o swój najnowszy projekt i nie tylko. Zapis ponad godzinnej rozmowy możecie obejrzeć pod tym adresem, aczkolwiek lojalnie uprzedzam, że zwyczajnie szkoda na to życia, bo obie strony odrobinę przynudzały, a jak już z sali dobiegło jakieś ciekawe pytanie to szefowie BioWare nabierali wody w usta. Tym niemniej w pewnym momencie trochę pary z nich wypuścili...

Mass Effect 3

Mass Effect 3 jednak bez trybu multiplayer

Dodał: , · Komentarzy: 5

Zanim Mass Effect 3 został oficjalnie zapowiedziany na gali Spike TV Vide Game Awards, sieć tonęła w plotkach, że kolejna odsłona kosmicznej trylogii będzie posiadać tryb multilayer. Temat ten wrócił jak bumerang na forum BioWare.

mass effect 3, bioware

Wypowiedź moderatora oficjalnej grupy dyskusyjnej daje do zrozumienia, że trzecia część przygód komandora Sheparda skupi się tylko i wyłącznie na trybie dla pojedynczego gracza. Informacja co prawda nie doczekała się potwierdzenia ze strony studia BioWare, ale jednocześnie trudno uwierzyć, by osoba kontrolująca oficjalne forum dyskusyjne zamieszczała na nim wypowiedzi odbiegające daleko od prawdy.

Czekanie na oficjalne stanowisko studia BioWare będzie o tyle ciekawe, że jakiś czas temu serwis kotaku.com opublikował na swoich łamach artykuł, według którego tryb multiplayer miał być głównym elementem kolejnej części Efektu Masy.

Wczytywanie...