Nie lubię pisać takich wieści, w szczególności, że mowa tutaj o grze, na którą czekałem z niestygnącym zainteresowaniem. „Fable” w uniwersum „Piratów z Karaibów”? Zdecydowanie frapujący koncept i byłem wielce ciekaw, co z tego wyjdzie. Niestety – „byłem”, bo produkcja nie trafi na półki sklepowe w 2011 roku, co najwyżej do niszczarki. Disney Interactive poinformował, że prace nad tytułem zostały przerwane, a cały projekt został anulowany.
Powód? Zwolnienia w Propaganda Games, które miały dość poważny wpływ na grupę pracującą nad „Pirates of the Caribbean: Armada of the Damned”. Takie życie niestety, a samo studio ma teraz za zadanie skupić się nad ostatecznym doszlifowaniem „Tron: Evolution” (a zdecydowanie jest co poprawiać) i wsparcie tej gry kilkoma DLC, które pojawią się tuż po premierze.
Ostatecznie nie spisywałbym jednak „Armady Potępionych” na starty. W końcu kolejna filmowa część „Piartów z Karaibów” już gdzieś majaczy na horyzoncie, a wtedy „boom” na wszystkie gadżety z nim związane sięgnie niebotycznych ilości. Może wtedy przyjdzie czas na odgrzebanie dobrego tytułu z potencjałem, a nie tworzenie kolejnego ścierwa robionego w pośpiechu na kolanie? Oby.