Game Exe
szalony kapelusznik, batman

Do trzech razy sztuka! Tak się przynajmniej mawia. Jeśli jednak Niedzielniak ukaże się po raz czwarty, to znaczy, że mamy nowy, cykliczny programik na miejsce padłych od nadmiaru cholesterolu Tłustych Czwartków.

Nie ukrywam, że piszący te słowa Ranger zwany Krzysiem sam jest z lekka padnięty. Zapytacie "czemu?". Bowiem wrócił z dziewięciogodzinnej sesji RPG. Mimo wszystko warto było, ponieważ miałem okazję (koniec pisania o sobie w trzeciej osobie!) zaobserwować wcielenie w życie złotej zasady gracza RPG, którą kilka dni temu przedstawił mi na gadu współgracz. Brzmiała ona tak – "zabawa polega na tym, żeby to MG gonił za Tobą, nie odwrotnie". Ba! dziś pokazał jak działa ona w praktyce. Mistrz Gry wręcz zachrzaniał na podwójnych obrotach intelektualnych, dym mu leciał uszami, a nabrzmiałej żyle na czole groziła eksplozja. Cześć drużyny zasypiającej z powodu nieludzko późnej pory (gdy złota zasada została aktywowana, było po 2 nad ranem, a przeciągnęliśmy sesję ostateczne do 4), zebrała siły do ostatecznego zrywu.

Game Exe
ktulu, cthulhu, święta, gameexe, ge

Wszystkiego jajecznego, radosnego i czekoladowego! Ugotowanych na zimno pisanek, monstrualnych zajęcy, radioaktywnych kurczaków i mokrego dyngusa!

Tak, wiem, jesteśmy złośliwi i nienawidzicie nas. My też Was kochamy całym ogniem naszych czarnych, wirtualnych serc i nie o(d)puszczamy Was (Wam) nawet przy świątecznym stole!

Rok 2013 w swym pierwszym kwartale przyniósł wiele zmian. Kolarstwo, jako dyscyplina mająca cokolwiek wspólnego ze sportem, przestało istnieć. Potentaci pokroju BioWare czy Blizzarda przyznali wbrew samym sobie, że ich nieomylne głowy jednak popełniają błędy, więc może lepiej samemu się o nie skrócić. Głowa Kościoła tymczasem doszła do wniosku, że czas przejść na zasłużoną emeryturę i ustąpiła miejsce nowej, pełnej zagadek i znaków zapytania. Na koniec zaś pory roku zmieniły się nam z suchej i deszczowej na zimę, zimę i coś pomiędzy.

Oby wszelkie zmiany, jakie nadejdą dla Was w najbliższym (a także trochę dalszym) czasie, były zmianami na lepsze. Oby i dla nas – redaktorów GE i superbohaterów po godzinach – kolejne zmiany oraz inicjatywy okazywały się tymi właściwymi, ku Waszej radości i przy Waszym udziale. Pomagajcie nam: komentarzami, pochwałami, uwagami, przede wszystkim zaś zainteresowaniem i obecnością. Wówczas, właśnie w dni takie jak ten, szczególnie zachęcające do rozmaitych refleksji, nie zabraknie nam sił ani chęci, by dorzucić coś fajnego do Waszego koszyczka.

Gdy już zatem podniesiecie się nadludzkim wysiłkiem od stołów, zerknijcie co jakiś czas na GE. Chcąc zasmakować kilku wytrawniejszych refleksji, zajrzyjcie do naszych felietonów, takich jak Śmierć Bogów czy Liczba. Dla spragnionych czegoś bardziej lekkostrawnego, a nie mniej apetycznego, prawdziwa pisankowa bomba – wywiad GameExe z Grahamem Mastertonem, po mistrzowsku upichcony piórem i pazurem Ati. A to jeszcze nie wszystko!

Game Exe

"Dreszcz" na GameExe!

Dodał: , · Komentarzy: 0
jakub ćwiek, dreszcz

Jakub Ćwiek jest pisarzem, który budzi skrajne uczucia. Z jednej strony daje swoim czytelnikom sporą dawkę fantastyki na najwyższym poziomie, z drugiej potrafi zniechęcić emanującą w pozycjach wulgarnością, o czym zresztą pisaliśmy na naszym Facebookowym profilu. A z czym mamy do czynienia w jego najnowszej powieści "Dreszcz"? Tego dowiecie się, czytając recenzję krzyslewego!

Nie jestem pozytywnie nastawiony do polskiej literatury fantastycznej. Zbyt dużo mamy w niej rozczarowań w postaci debiutujących autorów, a i ci popularni, znani mają duże odskocznie od prezentowanego stylu. Jakuba Ćwieka pod tym względem bardzo cenię – nie pisze on książek, których schemat był powielany przez masę innych pisarzy. "Kłamca" to realizacja świetnego pomysłu – połączenie mitologii, ciekawej fabuły i niebanalnych postaci. Do tego przepełnionej brutalnymi scenami, ostrymi dialogami i niezłym humorem. Czego chcieć więcej? Kolejna książka, "Chłopcy", której nie miałem jeszcze przyjemności czytać, także jest wyjątkowa – opowiadania o Zagubionych Chłopcach, którzy w przeszłości byli towarzyszami Piotrusia Pana, ale przeszli poważną metamorfozę – sam ten opis zapowiada coś, czego jeszcze nie było. Czy nowa seria "Dreszcz" podtrzyma dobrą passę Ćwieka? W tej chwili trudno na to odpowiedzieć – wszystko będzie zależało od dalszych tomów, jednak już teraz mogę zapewnić, że nudno nie będzie!

Czytaj dalej...

Game Exe

Dopiero koniec zwieńczy dzieło, dlatego na ostatnie fabularne DLC do gry Mass Effect 3 wcale nie czekałem. Skuszony perspektywą rozbudowy pewnych wątków z towarzyszami, zainstalowałem Cytadelę na dysku, dzięki czemu na łamach Game Exe pojawiła się właśnie recenzja tego płatnego dodatku.

cytadela, anderson, mass effect 3 citadel, cytadela dlc, mass effect 3 citadel review

Pożegnanie z historią Sheparda to tym razem nie próba "naprawienia" zakończenia gry, lecz osobne DLC, które przygotowano dla fanów. Tym razem będziemy musieli zapłacić, i to całkiem sporo, jednak jeśli jesteście ciekawi, czy Lewiatan wciąż pozostaje jedynym wartym uwagi fabularnym dodatkiem do trzeciej części gry, to musicie udać się wraz ze mną na wycieczkę po tytułowej stacji.

Game Exe
szalony kapelusznik, batman

Rozsiądźcie się państwo wygodnie, czy to przed komputerem, tabletem, czy przy innym "czytoumożliwiaczu". Najlepiej z parującą herbatką pod ręką, gdyż... zaczynamy! A jest o czym opowiadać. Zebrało się bowiem "kilka" artykułów. Jeśli komuś nie chce się czytać moich wywodów vel wypocin, to po rozwinięciu "Niedzielniaka" znajdzie pod spodem linki do tekstów.

Na sam początek powróćmy do świata „Planescape”, który to przyszedł mi na myśl w związku z Medowym opisem postaci Zachariasza, mieszkańca Sigil znanego z gry „Torment”. Jak większość z was wie, Planescape to w wielkim skrócie multiwersum, Wieloświat, a zarazem i zaświaty. Powstał na potrzeby drugiej edycji Advanced Dungeons and Dragons, umożliwiając, za pośrednictwem miasta drzwi – Sigil – dotarcie do każdego, nawet najbardziej odległego i obcego świata tej edycji. Co równie istotne, dedekowe pojęcie "alignment" nabiera tu bardziej dosłownego znaczenia niż gdziekolwiek indziej.

Game Exe

Plebiscyt Best of 2012 – Wyniki

Dodał: , · Komentarzy: 7

Już niedługo poznamy zwycięzców Oscarów, a tymczasem możecie zapoznać się z wynikami naszego plebiscytu Best of 2012. W grze o tron głównymi wygranymi okazali się "Wiedźmin 2: Zabójcy królów – Edycja Rozszerzona" oraz "Mass Effect 3", a w filmowej kategorii "ofiarą" pierwszego miejsca padła produkcja Petera Jacksona, "Hobbit: Niezwykła podróż". Jak wypadły inne tytuły na tle tych hitów? Dowiecie się stąd, a jeśli chcecie poznać zwycięzców reszty kategorii, zapraszam do rozwinięcia newsa.

bestof 2012
Game Exe

Walentynki na Game Exe!

Dodał: , · Komentarzy: 19

Czasem mówi się, że Walentynki to obca moda, która napłynęła do nas tylko po to, by sprzedawcy podreperowali sobie budżety w chudych miesiącach. U nas jednak nie będziemy zachęcać do rejsu we dwoje ani namawiać do występów w radiu, gdzie będziemy sprawdzać naszą wiedzę o ukochanym. Dziś uczcimy Walentynki w nieco innym stylu i towarzystwie. Nie zabraknie rzecz jasna miłości – tej fantastycznej.

walentynki, walentynki na gameexe

W fantastyce temat miłości nie jest żadnym tabu. Wymyślone światy nie stronią od wzajemnego zauroczenia, zaś niejednokrotnie miłosne perypetie bohaterów znacznie wzbogacają dobrą fabułę. Jak więc uczcić dzisiejszy dzień, mając do dyspozycji wyobraźnię? Bez obaw – przygotowaliśmy dla was kilka niespodzianek.

Przede wszystkim warto bliżej przyjrzeć się efektom pracy naszych redaktorów, którym amory nie uderzyły do głowy na tyle mocno, by się obijać i nie przygotować czegoś specjalnie na ten dzień. Startujemy z romansami Sheparda, czyli głównej postaci w grze "Mass Effect 3". Nasz "dziarski komandor", płci wszelakiej, może uratować świat i przy okazji okazać trochę więcej serca jednemu z towarzyszy. Któremu i jak rozgrzać serce w obliczu zagłady dowiecie się z naszego artykułu. Na tym rzecz jasna lista atrakcji się nie kończy. Mamy dla was także tłumaczenie felietonu, który porusza kwestię ewolucji seksualności i homoseksualności, rzecz jasna w odniesieniu do fantastyki. Obie części analizują także samą tematykę płci. Czy motywy te pojawiały się w literaturze często? Gdzie szukać ich początków? Tego dowiecie się z felietonów, które przetłumaczyła dla was czarodziejka imieniem Sansa Stark.

Przemyśleń ciąg dalszy, czyli dość obszerne przemyślenia naszego naczelnego, to nic innego, jak próba skierowania graczy podczas sesji na glębokie wody miłości. Po drodze jednak czeka mielizna pełna banału i uratowanych księżniczek, przed czym Wiktul przestrzega.

Game Exe

To już ostatnia szansa na zagłosowanie w plebiscycie Best of 2012! Oddawać głosy na swoich faworytów będzie można do około 12:00 17 lutego, kiedy plebiscyt zostanie zamknięty. Kilka dni później oczekujecie podsumowania i udostępnienia wyników. Wtedy wszyscy (ja również, bo to jedynie Nazin zna wszelkie dane) poznamy zwycięzców. Mogły się one zmienić od ostatniego newsa, bo liczba głosujących zwiększyła się dwukrotnie.

bestof 2012
Game Exe

Dwie nowe recenzje na Game Exe!

Dodał: , · Komentarzy: 0

Wstaliście już? Obudzeni? Jeśli nie, to kawa w dłoń i do czytania, bo na sobotni poranek przygotowaliśmy dla was dwie ciekawe atrakcje. Pierwszą z nich jest świeżutka recenzja przygodówki o dość długim tytule – The Book of Unwritten Tales: The Critter Chronicles, stanowiącej prequel "The Book of Unwritten Tales". Zaś drugą atrakcją jest recenzja, wyczekiwanej przez fanów Pratchetta, Długiej Ziemi! Enjoy!

the book of unwritten tales

Spędziłem kilkanaście solidnych godzin przy "The Book of Unwritten Tales", wypełnionych śmiechem, wytężonym wysiłkiem umysłowym i ciekawością, co czeka za rogiem, dlatego też z wielkim entuzjazmem podszedłem do tytułu stanowiącego prequel dla wydarzeń związanych z Wilburem, Ivadorą, Nathem i Zwierzakiem. "The Book of Unwritten Tales: The Critter Chronicles" nieco krótsza od poprzedniczki, acz równie przezabawna, gra przygodowa typu point-and-click w polskiej wersji kinowej zrealizowanej za sprawą IQ Publishing.

Czytaj dalej...

długa ziemia

"Długa Ziemia" to powieść, powstała w wyniku współpracy Terry'ego Pratchetta i Stephena Baxtera. Ten pierwszy jest znany ze swojego cyklu "Świat Dysku", który doczekał się już około czterdziestu książek. Niebywałe osiągnięcie, ale przyznam, że nie czytałem żadnego tytułu jego autorstwa, a "Świat Dysku" widnieje w moich planach pod kategorią "kiedyś". "Długa Ziemia" jest więc moim pierwszym spotkaniem z Pratchettem, a znając jego renomę, miałem duże oczekiwania. Smaku narobił mi też fakt, że mamy tu do czynienia z pozycją nie jednego, lecz dwóch znakomitych pisarzy. W końcu Stephen Baxter to także znana osobistość w fantastyce. Czy starania tych dwóch autorów dały nam książkę wartą przeczytania? Nie do końca.

Czytaj dalej...

Game Exe
szalony kapelusznik, batman

Tak jest, były „Tłuste Czwartki”, ale padły od nadmiaru cholesterolu i niezdrowego trybu życia. Teraz zaś powstał „niedzielniak”, póki co specjalny, okolicznościowy z okazji pierwszej niedzieli lutego. Pora odkorkować zimne, pokryte szronem butelki szampana, odszpuntować antałek, tudzież dwa, złocistego trunku i świętować! Tym bardziej, że kolejna taka okazja dopiero za rok. Ale wracając do sprawy – czy „niedzielniak” się przyjmie i wejdzie na stałe do folkloru GameExowego? Czy wręcz przeciwnie – zmarnieje do szczętu, a na jego miejsce wskoczy nowy, równie specjalny „program” z soczystymi tekścikami do lektury? Nie wiem, moja magiczna kula jest umazana w jakimś fluorescencyjnym syfie i nie mogę dojrzeć przyszłości, a wycieranie go nie wchodzi w grę, bo gada on po ludzku i grozi, że będzie… Mniejsza z tym co gada, bo to jakieś sprośne, nieprzyzwoite świństwa. Ekhm, wracając do tematu – mam oto zaszczyt zaprosić nasze czytelniczki i czytelników do lektury, mam nadzieję, przyzwoitych i porządnych tekstów GameExe'owy! Szczegóły w rozwinięciu newsa.

Wczytywanie...