Zakończyła się fabuła rozszerzenia "Janthir Wilds", ale to wcale nie oznacza końca nowych przygód w Tyrii. ArenaNet ogłosiła premierę kolejnego dodatku, który zatytułowano "Visions of Eternity". Czy sama nazwa wskazuje, że będzie to ostatnia tego typu duża i płatna aktualizacja do starzejącej się "dwójki"? Tego póki co nie wiemy, jednak ujawniono kilka szczegółów nadchodzącego rozszerzenia.
Gry poświęcone II wojnie światowej mogą się poszczycić szerokim wachlarzem doświadczeń, które mogą zaoferować swoim graczom. Od roli pojedynczego żołnierza na polu bitwy, po dowódcę całego frontu, który ma pod komendą tysiące ludzi. To jednak nie oznacza, że nie można w tej kwestii wpaść na nowości i niecodzienne podejście do tematu. W tej kwestii wyzwania podjęło się szwajcarsko-polskie Blindflug Studios, które udostępniło swe dzieło, "Ground of Aces" we wczesnym dostępie.
W kalendarzu nadchodzących wydarzeń ze świata gier zaplanowany na 20-24 sierpinia Gamescon niewątpliwie zalicza się do najważniejszych punktów. W związku z czym wiele firm pojawi się tam, przynosząc informacje na temat swoich najnowszych produkcji. Wśród nich znajdą się też twórcy z Wartales Shiro Games, którzy ujawnili już z jakimi produkcjami w zanadrzu mają się pojawić.
RTS-y to gatunek, przy którym spędziłem niemałą część dzieciństwa. Co więcej, do dziś zachowałem do nich spore zamiłowanie i czuję sporo żalu, iż w dzisiejszych czasach tak trudno o nowe pozycje spod tego sztandaru. Czasem jednak zdarza się, że ktoś próbuje ponownie sięgnąć do ich dawnej chwały, mianując się ich spadkobiercą. W tym wypadku jest to "Tempest Rising", które z dumą szczyci się swoimi sławnymi przodkami. Mój redakcyjny kolega już powiedział co myśli o tej produkcji, a teraz kolej na mnie.
Chociaż Soulslike to nie jest gatunek który mogę nazwać obcym dla siebie, to jednak też nie "wymaksowałem" go jakoś specjalnie. Przede wszystkim grałem w drugą i trzecią część "Dark Souls", miałem też bolesną przyjemność obcowania z kilkoma innymi tytułami w takiej konwencji. Jedną z rzeczy które z tego doświadczenia wyniosłem było to, że stałą cechą gatunku było dotąd utrzymanie rozgrywki w pełnym trójwymiarze, co określało w znacznym stopniu taktykę starć.
Kiedy więc odpaliłem "Mandragorę", pierwsze co pomyślałem, to iż mam do czynienia z "Dark Soulsem", tylko przeniesionym w format 2.5D, przez co łącząc się gatunkowo z metroidvanią. Bo poza tym, gry typu soulslike przywodziło na myśl mi dosłownie wszystko. Idąc tym tropem, pozostaje odnieść się tylko do tego, jak taka adaptacja przestrzenna się powiodła.
PC Gaming Show nie jest zaliczane do największych wydarzeń w branży gier. Niemniej, w dalszym ciągu stanowi okazję na ukazanie zapowiedzi, które mogą wywołać spore poruszenie wśród graczy. Wszystko zależy od tego, czego będą dotyczyć. Zwłaszcza, jeśli chodzi o takie legendy legendy jak "Neverwinter Nights 2", dla którego ukazano trailer dla odświeżonej wersji.
Tworzenie gier to proces twórczy, który zajmuje wiele czasu. W związku z tym zdarza się, żeby doświadczał różnych losowych zdarzeń. Czasem coś się zepsuje, czasem ktoś zachoruje, a czasem trzeba zacisnąć pasa, bo ktoś musi robić dotacje na szkoły i szpitale. To zaś lubi sprawiać, iż premiery gier są prześladowane przez błędy, wykazują jakieś braki bądź są opóźniane lub anulowane. Branża jest pełna takich opowieści, a teraz zostanie do nich dodany kolejny przypadek, który spotkał najnowsze DLC do drugiej odsłony "Mount & Blade".
Soulslike'i to w dzisiejszych czasach popularny gatunek gier. Mroczny klimat, trudne wyzwania i epickie starcia, które na długo pozostają nam w pamięci. Sam nigdy nie miałem zbyt wielu doświadczeń z takimi pozycjami, ale słyszałem na ich temat wiele opowieści, tak więc gdy trafiła się okazja na ogranie "Mandragora: Whispers of the Witch Tree", postanowiłem sam się przekonać, czy te pochwały są tego warte. Czy tak było? Oto co myślę.
Warhammer przeszedł długą drogę od niszowej rozgrywki dla kryjących się po piwnicach nerdów po wielką i rozpoznawalną na całym świecie markę, słynącą z mrocznych i epickich historii. Jednym z tego świadectw jest Warhammer Skulls, doroczne wydarzenie w ramach którego są ujawniane nowe pozycje, które mają zostać wydane pod sztandarem wojennego młota, zarówno pełnoprawnych tytułów jak i dodatków do już istniejących. A co ukazano w tym roku? No cóż...
Zapewne znalazło by się kilku chętnych do tego, aby móc cieszyć się z DLC do "Baldur's Gate 2" w wersji Enhanced Edition. Co więcej, dodatek zatytułowany "Reflections Of Myth & Valor" przeznaczony jest zarówno do pierwszej, jak i drugiej odsłony gry. Dodajmy niezbyt wygórowaną cenę i wydaje się, że pora wznieść okrzyk radości. Cóż, lepiej się z tym wstrzymać, bowiem Beamdog poszedł śladem innych wydawców.