Na ujawnienie ostatniej klasy postaci w Diablo III czekaliśmy wszyscy i wszyscy wiedzieliśmy, że nastąpi to na dzisiejszym BlizzConie. Bez zbędnych wstępów i przedłużania prezentujemy Wam najnowszą rewelację – Łowcę Demonów (Demon Hunter)!
Śmierć i podatki dosięgały nas wielokrotnie podczas gry w Diablo II. Każdy zgon naszego herosa skutkował utratą bezcennego doświadczenia, tysięcy sztuk bezwartościowego złota i nieocenioną mordęgą przebijania się z gołym tyłkiem np. przez obstawę Baala na Piekle. Jak ten ontologiczny dylemat życia i śmierci rozwiązano w Diablo III? Otóż, moi państwo, okazuje się, że nijak...
Zgodnie z zapowiedzią, co wtorek i czwartek prezentowane są przedmioty dla jednej z klas postaci w Diablo III. Wczoraj wypadało na czarodziejkę.
Jak widać, postać ta będzie mogła posługiwać się zbrojami płytowymi – rzecz jasna odpowiednio dopasowanymi, by nie krępować zbytnio ruchów. Kolor nie jest ustalony na stałe – gracze będą mogli posłużyć się barwnikami, by dopasować barwę do swoich własnych oczekiwań.
Już jutro spodziewać się możemy kolejnego zdjęcia. Przygotujcie się na kobietę barbarzyńcę.
Kwestia dość poważna, bo nabijanie kolejnych poziomów doświadczenia, jest jednym z wielu motorów napędowych, które intensyfikują chęć dalszej zabawy w świecie gry. Nadaje jakiś cel, do którego chcemy i pragniemy dążyć. Oczywiście na uzyskaniu maksymalnego rozwoju postaci tytuł się nie kończy, bo jest jeszcze zdobywanie łupów czy batalia z innym graczem, ale… przyznacie sami, że w pewnym sensie traci się jakiś smaczek i to boli.
W drugiej części limit został ustalony na 99 poziomie, a jak będzie to wyglądać w „Diablo III”? Według informacji podanych przez niezawodne źródło zwane Bashiokiem, będziemy mogli dobić maksymalnie 60 „level”. Wedle obietnic z każdym awansem ujrzymy znaczący i widoczny wzrost potęgi naszego bohatera.
Za chwilę pojawią się poważne liczby, więc przynajmniej treść tego newsa przedstawimy możliwie najzwięźlej. O czym tym razem? O ilościach umiejętności dla klas postaci, wielości ich konfiguracji, respecjalizacji oraz zdolnościach pasywnych w Diablo III.
Niniejszy news wbrew wszelkim pozorom nie traktuje o naszej piekielnej służbie zdrowia ze wszystkimi jej diabelskimi urokami i mrocznymi bossami. Panowie z Blizzarda stwierdzili najwyraźniej, że żeby nie było, iż dawno nie było nic nowego na oficjalnej stronie gry, tym razem dodadzą cokolwiek, złożone z powszechnie i od dawna znanych informacji, aby ładnie wyglądało. A może jednak ma to coś wspólnego z naszą służbą zdrowia...? Mniejsza z tym. Najważniejsze, że możecie teraz cieszyć się nowym działem dotyczącym Diablo III.
Jeżeli Waszym idolem w Diablo II był Arnold Barbarzyńca, zapewne zastanawiacie się, jak będzie wyglądać bieganie z bronią dwuręczną albo dwiema broniami w Diablo III. Bashiok był ostatnio uprzejmy wypowiedzieć się na ten temat, dorzucając małe co nieco o zbalansowaniu typów oręża.
W świetle ustawicznego "zalewu" informacji dokonywanego przez twórców Diablo III łatwiej mówić o tym, czego w grze nie będzie, niż o tym, co się w niej pojawi. Z tego założenia wychodzę i ja w tym krótkim (jak zwykle niestety) newsie, choć mimo wszystko spróbuję przekazać Wam kilka wieści o istniejących pomysłach.
(Szkoda, że) Nareszcie panowie z Blizzarda podzielili się z nami sporą dawką ciekawych informacji, wykorzystując do tego Jaya Wilsona podczas tegorocznego Gamescomu. Okazuje się, że w Diablo III naszym bohaterom towarzyszyć będą karawany kupców i rzemieślników, którzy zapewnią nam dostęp do systemu craftingu.
Wiadomo już, że różnice między Diablo II a Diablo III będą i to w sporej ilości (choć nadal nie wiemy jakiej). Na przestrzeni ostatnich kilku dni Bashiok powiedział o dwóch z nich, dotyczących trudności gry oraz prowadzenia postaci.
- 19 stron
- « Pierwsza
- ←
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- →
- Ostatnia »