Nasz dział książkowy powiększył się o recenzję "Nekromeronu". Serdecznie zachęcamy do lektury.
Kiedy pierwszy raz usłyszałem tytuł „Nekromeron”, natychmiast przed oczyma pojawiło mi się mroczne tomiszcze z jeszcze mroczniejszą treścią, obejmującą nekromantów, rozkładające się żywe trupy i niezwykle dokładne opisy krwawych rytuałów. Później, gdy Fabryka podała więcej informacji o książce Wiktorii i Olega Ugriumowów, ze zdziwieniem stwierdziłem, że będzie to powieść pełna humoru. Zamiast z chorą ciekawością zgłębiać sekrety mrocznych sztuk, miałem umierać ze śmiechu na każdej stronie czytając o nekromancie-pacyfiście. Czytaj dalej.
Komentarze
Brak komentarzy! Bądź pierwszy! Podziel się swoimi spostrzeżeniami!
Dodaj komentarz