Literatura fantastyczna w wydaniu Joego Abercrombiego obecnie jest uważana za jedną z najlepszych i najciekawszych na rynku. Cechują ją krwawe opisy, bohaterowie z ludzkimi wadami i ewidentnie folgujący swoim złym skłonnościom oraz wulgarne, ostre, ale nieraz zabawne dialogi. Do tego autor nie wzdryga się przed przedstawianiem swoich postaci podczas tak prostych czynności jak załatwianie potrzeby fizjologicznej. Ogólnie Abercrombie wskazał pewien kierunek, w jakim może podążać fantasy, a skoro przyjął się świetnie, szybko pojawili się pisarze, którzy chętnie idą wyznaczoną przez niego drogą. Wśród nich znalazł się Angus Watson, twórca "Czasu żelaza", łączący w debiutanckim tytule historyczne realia z elementami magii.
Czas żelaza – recenzja książki
Krzysztof "krzyslewy" Lewandowski1 minuta czytania
Komentarze
Brak komentarzy! Bądź pierwszy! Podziel się swoimi spostrzeżeniami!
Dodaj komentarz