Ślepy demon. Sieciech – recenzja książki

1 minuta czytania

okładka

Witold Jabłoński powraca po dwóch latach z kontynuacją wydanego w 2013 roku "Słowa i miecza", pierwszego tomu jego słowiańskiego cyklu. "Ślepy demon. Sieciech" z jednej strony rozwija rozpoczęte uprzednio wątki, z drugiej jednak stanowi osobny rozdział w historii mówiącej o panowaniu Piastów i powolnym wymieraniu Ludu Słowa wraz z ich pradawnymi bogami.

"Słowo i miecz", monumentalne w swojej objętości, stanowiło zamkniętą, kompletną opowieść, która dotarła do swojego finału wraz z zakończeniem życia mazowieckiego księcia Miecława i utratą nadziei "pogańskich dzikusów" na odmianę swoich losów.

Drugi tom obiera więc innego dzielnego witezia za swojego głównego bohatera – tytułowego Sieciecha – możnowładcę małopolskiego z rodu Toporów i palatyna na służbie Władysława Hermana. Niech nas jednak nie zwiedzie "oficjalne" stanowisko protagonisty. Podobnie jak poległy kilkadziesiąt lat temu Miecław, on również skrycie wypełnia wolę słowiańskich bogów.

Czytaj dalej...

Komentarze

Brak komentarzy! Bądź pierwszy! Podziel się swoimi spostrzeżeniami!

Dodaj komentarz

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...