Firma Blizzard spełniła wcześniejsze przyrzeczenia i odkryła przed żądnymi informacji fanami kolejną klasę postaci, która pojawi się w najnowszej części niekwestionowanego króla gatunku hack'n'slash – Diablo. Jest nią, a to ci dopiero niespodzianka, Czarnoksiężnik. Prędzej można nazwać to liftingiem niż prawdziwą nowością, lecz jak widać spece od marketingu studia nie śpią, gdyż nie od dziś wiadomo, że wszystko co teraz kręci się wokół mrocznego i tajemniczego świetnie się sprzedaje.

Według jak zwykle rzetelnego opisu zamieszczonego na oficjalnej stronie produkcji możemy się dowiedzieć, że postać to komputerowe ucieleśnienie młodości. Niedoświadczony i ciekawy otaczającego go świata Czarnoksiężnik, pragnie zgłębić moc pozwalającą mu zapanować nad niebezpiecznymi i pierwotnymi siłami, z których zbudowany jest świat rzeczywisty. Ambitny cel jak na dziewiętnaście lat, trzeba przyznać. Więcej informacji znajdziecie pod tym adresem. Tam też cała gama filmików, screenów oraz artów traktujących o tej postaci.

Póki co czekamy na ostatnie dwie klasy. Trzymajmy mocno kciuki za prawdziwe zmiany, gdyż obecnie jest to czysty nonsens i zapowiadane modyfikacje to pic na wodę.

Blizzard postanowił ujawnić nowy tryb kooperacji w grze Diablo 3. Można przypuszczać, że jest to jedna z najbardziej wyczekiwanych produkcji w ostatnich latach. Kolejna część znanego hitu, stworzonego przez Blizzarda, nie ma jeszcze wyznaczonej daty premiery, ale mimo tego producenci co jakiś czas ujawniają wiele ciekawostek na jej temat. W jednym z ostatnich wywiadów można przeczytać kilka szczegółów na temat kooperacji.

Diablo 3 nie pójdzie śladami poprzednika i będzie oferować zupełnie nowe zasady współpracy podczas wspólnego grania przez internet. Pierwsza zmiana to uniemożliwienie niespodziewanego zaatakowania kompana z drużyny w celu przejęcia jego przedmiotów. Druga odmienia sposób przydzielania łupów – będą mogli zebrać je tylko ci gracze, którzy faktycznie walczyli z pokonanym potworem. Wszystko to ma na celu zachęcenie graczy do tworzenia drużyn i współpracowania podczas gry w Diablo 3.

Swojego czasu pisaliśmy o sprawach związanych ze śmiercią w Diablo III, a konkretniej o znikających zwłokach. Pora dowiedzieć się czegoś o śmierci gracza... Twórcy gry, na forum battlenet, poinformowali o rzeczach, których chcą uniknąć w najnowszej odsłonie Diablo. Opuszczanie miasta nie powinno przychodzić graczowi łatwo. Czemu? W mieście jest bezpiecznie, a czas spędzony poza nim, ma być o wiele bardziej bardziej stresujący. Miasta mają zostać w pewien sposób odseparowane od reszty lokacji.

Dochodzimy do kwestii śmierci. W poprzednich częściach po śmierci, gracz znajdował się w mieście, ze stratą w doświadczeniu, złocie oraz zdobytych przedmiotach. Zdarzenie przeniesienia do miasta w tym przypadku wg. twórców załamuje akcję. Stąd wyłonił się pomysł na checkpointy. Jak to działa? Podczas zwiedzania podziemi, na końcu każdego piętra, postać jest zapisywana jako checkpoint. Po śmierci gracz pojawia się na miejscu ostatniego zapisu, z niewielką ilością punktów życia, powoli odnawiającego się. Na chwilę obecną tak działa owy system, ale jak piszą twórcy jest za wcześnie, aby myśleć o większych karach z racji śmierci, o ile w ogóle takie wystąpią.

Dzięki niezwykle mrówczej pracy niezłomnego tłumacza Matthiasa, zasoby naszego serwisu powiększyły się o dwa artykuły dotyczące Diablo III. Pierwszy z nich to nic innego jak popularna linia czasu, która pokrótce przedstawi wam wydarzenia mające dotychczas miejsce w Sanktuarium. Jak znalazł do przypomnienia historii dla starych wyjadaczy lub zapoznania się z nią dla graczy, którzy zaczną przygodę z serią dopiero od trzeciej części. Z kolei drugi z tekstów traktuje o przerażających postrachach pustyń – Wydmowych Szperaczach. Stwory opisano w zgrabny sposób oczami historyka Abd al-Hazira, podróżującego wraz Franklinem Burroughsem, zawodowym myśliwym polującym na bestie. Kawał porządnej lektury, na który warto rzucić okiem.

Jak zwykle życzymy miłych wrażeń i zapraszamy do naszego działu o Diablo III.

Fora internetowe nadal pozostają cennym źródłem informacji. Użytkownik kryjący się za nickiem Bashiok wyjawił kilka ciekawostek odnośnie gry. Chodzi tu przede wszystkim o sprawę znikania zwłok i pozostawania krwi po zabitych potworach. Dotąd miały one po prostu znikać, ale zapewniono, iż pozostaną po nich ślady jeszcze przez parę chwil po samej walce. Rzecz jasna gdy będzie ich dużo w jednym miejscu zaczną znikać wpierw te najstarsze, ale lepsze to niż automatyczna ich "dezintegracja".

Z najnowszego podcastu znajdującego się na stronie Blizzarda, można dowiedzieć się kilku ciekawych rzeczy dotyczących postępów w tworzeniu oczekiwanej przez miliony gry – Diablo 3.

Główny projektant, Jay Wilson wyjawił, że gra od strony technicznej jest niemal ukończona i teraz twórcy mogą skupić się na zawartości, która przygotowywana jest liniowo – świat Diablo 3 powstaje w takiej kolejności, w jakiej pozna go gracz.

O ile graficy na dzień dzisiejszy zajmują się drugim aktem, tak reszta twórców utknęła w pierwszym, szlifując zadania i pracując nad tajemniczymi „ważnymi elementami”, których póki co… Blizzard nie ujawnił.

Dobrze wróżą zapewnienia głównego projektanta: „Jeśli nie przerobiliśmy czegoś pięć razy, nie zasługuje na to, by trafić do gry. Taką mamy politykę.”

Postępy cieszą, jednak dają również do zrozumienia, że premiera jeszcze daleko przed nami…

Firma Sideshow Collectibles sprawiła wszystkim fanom Diablo niespodziankę, którą okazała się… figura jednej z dostępnych w grze postaci. Umożliwić ma ona namiastkę tego, co otrzymamy w dzień premiery. Figura przedstawia postać Barbarzyńcy. Wyceniona została na 299 USD, lecz póki co jest to jedynie prototyp, który nie został nawet pomalowany. Pojawić ma się w dwóch wersjach: bez hełmu oraz z hełmem – w wersji limitowanej.

Niestety, tak samo jak niewiadomą pozostaje data premiery, tak data wprowadzenia figury do sprzedaży… jest równie tajemnicza.

Czule pożegnajcie się z Amazonką, Paladynem oraz Czarodziejką. Jak się bowiem okazuje, żadna z tych klas nie uratowała się po modyfikacjach, które nastąpiły w trzeciej części Diablo. Takie rewelacje podał Jay Wilson, na obecnie trwających targach Games Convention w Lipsku. Jedyną ocalałą klasą z "dwójki" pozostanie tylko stary, dobry Barbarzyńca.

Co jest spowodowane tak drastycznymi zmianami w związku z klasami postaci? Wytłumaczenie jest dosłownie identyczne jak to miało miejsce z Nekromantą. Blizzard za wszelką cenę pragnie uniknąć dosłownego kopiowania herosów z poprzedniej części. Jak mówią twórcy, starzy bohaterowie byli idealni i nie dało rady ich bardziej polepszyć. Barbarzyńca pozostawił spore pole do popisu względem różnorakich modyfikacji i poprawek, to też ostał się jako jedyny.

Pozostaje więc niecierpliwie czekać do października. Wtedy to odbędzie się cykliczna impreza firmy – BlizzCon, na której najprawdopodobniej zostaną zaprezentowane wszystkie klasy postaci.

Wszyscy obecni na targach Games Convention w Lipsku doznali przykrej niespodzianki, zabrakło bowiem na nich Diablo 3 – gry, która w ostatnim czasie zawładnęła sercami graczy.

Stanowisko, które zajmował Blizzard pełne było komputerów z najnowszym dodatkiem World of Warcraft. Nie brakowało również tych ze Starcraftem 2. Ku zdziwieniu wszystkich zebranych, Blizzard nie przedstawił nic nawiązującego do Diablo 3 – nawet trailerów z gry.

Podczas konferencji prasowej Activision Blizzard okazało się, że największą tegoroczną gwiazdą jest Quantum of Solace. Wszyscy członkowie Blizzarda wierzą, że gra będzie prawdziwym hitem.

Główny projektant Diablo III, Jay Wilson, zdradza powoli nowe fakty odnośnie gry. Powiedział jednak, iż Diablo III jest zwieńczeniem całego cyklu i Blizzard stara się historię poprowadzić do samego końca wyjaśniając wszystkie wątki. Czy to oznacza, że nie będzie dane nam więcej przemierzać Sanktuarium? Odpowiedź wiele osób może ucieszyć – planowane są kolejne gry w świecie Diablo, lecz nie wiadomo, jakie dokładnie to będą gry.