Dziś zasoby GameExe zostały poszerzone o recenzję Córki Imperium, którą wznowiło wydawnictwo REBIS.
Książka opowiada historię Mary Acoma, która niespodziewanie zostaje głową rodu, nad którym zawisło widmo zagłady. Czy poradzi sobie z tą typowo męską rolą i jakich sztuczek będzie musiała użyć, by uchronić rodzinne posiadłości i honor, przekonacie się z naszej recenzji.
Raymond E. Feist oraz Janny Wurts to autorzy, którzy do niedawna pozostawali dla mnie całkiem obcy. Teraz, dzięki Wydawnictwu Rebis, miałem okazję zapoznać się z „Córką imperium” – pierwszym tomem trylogii, który we wznowionym wydaniu trafił do naszych księgarń.
Przyznam szczerze, że nie miałem żadnych oczekiwań względem tego tytułu. Krótki opis, reklamujący książkę jako walkę o rodzinne dziedzictwo, nie wydawał się bynajmniej odpychający, ale już strona z podziękowaniami zwróciła moją uwagę. Znalazł się tam wpis odnośnie wycieczki do Korei i szybko przewróciłem kolejne strony, by przekonać się, czy „Córka imperium” przypadkiem nie korzysta z bogatej i wciąż nieco tajemniczej dla Europejczyków kultury Dalekiego Wschodu.
Komentarze
Brak komentarzy! Bądź pierwszy! Podziel się swoimi spostrzeżeniami!
Dodaj komentarz