Rewolucja mrówek – recenzja książki

1 minuta czytania

okładka

Jak wygląda poznanie Innego? Najpierw jest spotkanie, później konfrontacja, a na końcu przychodzi pora na wzajemne zrozumienie. Właśnie w ten trzeci etap wprowadza nas Bernard Werber w ostatniej książce o dziejach dwóch wzajemnie współistniejących społeczności – ludzkiej oraz mrówczej, czyli "Rewolucji mrówek".

W zasadzie dostajemy to samo, co w poprzednich częściach, ponieważ historia znowu rozgrywa się równolegle na dwóch płaszczyznach – ludzkiej oraz mrówczej. Tym razem trzeci tom "Encyklopedii względnej i absolutnej" autorstwa nieżyjącego naukowca i pasjonata mrówek Edmunda Wellsa przypadkowo trafia w ręce zagubionej nastolatki Julie Pinson. Dziewczyna zainspirowana tekstami badacza postanawia zorganizować w liceum rewolucję na miarę nowych czasów, a mianowicie taką, w której nie ma miejsca na ból, cierpienie i rozlew krwi. W konsekwencji sama zaczyna dojrzewać, znajduje swoje miejsce na ziemi, a nawet po raz pierwszy czuje się dobrze we wspólnocie. Wszystko to jest możliwe dzięki wzorowaniu się na mechanizmach rządzących mrowiskiem. Z kolei w świecie mrówek słynna 103 nazywana przez ludzi mrówczym odpowiednikiem Marco Polo postanawia doprowadzić do spotkania dwóch cywilizacji, a przy okazji zrozumieć, czym są humor, sztuka i miłość.

Czytaj dalej...

Komentarze

Brak komentarzy! Bądź pierwszy! Podziel się swoimi spostrzeżeniami!

Dodaj komentarz

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...