Czarna Orchidea

Czarna Orchidea – recenzja komiksu

Dodał: , · Komentarzy: 0
czarna orchidea

"Czarna Orchidea" nie jest typowym komiksem superbohaterskim. Po pierwsze – postać walcząca ze skorumpowanym światem już na samym początku ponosi porażkę. Po drugie – dalsza część historii to reperkusje tego wydarzenia oraz odkrywanie puzzli składających się na losy Susan Linden, żywej czy martwej – zależy, jak na to spojrzeć.

Neil Gaiman i Dave McKean snują swoją opowieść w sposób oniryczny. Wspomnienia powracają w rozmowach i snach, pokazując dramatyczne życie Susan i ludzi, którzy pojawili się w jej życiu. Nie brakuje tu motywów miłości, strachu czy zazdrości, popychających bohaterów do różnych działań. W przekroju akcji, zazwyczaj niekorzystnej dla dobrych charakterów, czuć pewien smutek, bo gdzieś tam czai się perspektywa pomyślniejszego rozwoju wydarzeń, tylko że zostaliśmy jej brutalnie pozbawieni.

Domena królów

Domena królów – recenzja komiksu

Dodał: , · Komentarzy: 0
domena królów

Komiksiarze nie mogą narzekać na brak superbohaterskich eventów i niedawno do sprzedaży trafiła kontynuacja jednego z nich. "Domena królów" opowiada bowiem o tym, co spotkało międzygalaktyczne imperia Shi'ar i Kree po wydarzeniach z "Wojny królów".

Wspomniana wojna zakończyła się wraz ze starciem Black Bolta, króla Inhumans, i Wulkana, cesarza Shi'ar. Ten pierwszy poświęcił własny żywot i za pomocą głosu aktywował bombę typu T – w zamierzeniu przywódcy Inhumans miała umożliwić mutację pozostałym rasom i zlikwidować podziały wynikające z różnic genetycznych. I oczywiście powstrzymać zakusy Wulkana. Tyle w teorii, w praktyce obaj najprawdopodobniej zginęli, po czym doszło do rozdarcia tkaniny czasoprzestrzeni i powstania Uskoku, skrywającego niezbadane tajemnice. Tymczasem na tronie imperium Kree zasiadła Meduza, żona Black Bolta, natomiast na czele Shi'ar stanął Gladiator, który wraz z całą rasą musiał uznać wyższość Kree po porażce w konflikcie rozpętanym przez Wulkana.

Walizka

Walizka – recenzja komiksu

Dodał: , · Komentarzy: 0
walizka

Fantastyką komentować rzeczywistość – aby zrobić to w dobry sposób, trzeba albo opowiedzieć ciekawą historię, albo zaskoczyć trafnym przekazem. "Walizka" w tych kategoriach nie spełnia swojego potencjału, choć nie można jej odmówić momentów i zamysłu historycznego, najlepiej wyrażonego na ostatnich stronach.

Układ świata jest całkiem prosty. Wewnętrzni żyją w mieście rządzonym twardą ręką, a buntownicy kolaborujący z Zewnętrznymi są wieszani podczas publicznych egzekucji. Dystopijny konstrukt wyróżnia się postacią wiedźmy, Cléophée, pochodzącej jakby z innej opowieści. Tajemnicza kobieta ma możliwość podróżowania poza miasto, co wykorzystuje do przenoszenia uciekinierów, jednak czyni to za srogą cenę.

World of Warcraft: Jaina Proudmoore. Wichry wojny

Informacja prasowa

world of warcraft: jaina proudmoore. wichry wojny

„Wichry Wojny” ponownie zawyły nad krainami Azeroth, zwiastując nadchodzącą wojnę między Przymierzem i Hordą. Chociaż obie frakcje łączyły już nie raz swe siły w walce ze wspólnym wrogiem, przyjęcie tytułu Wodza Hordy przez młodego i gniewnego Garosza Piekłorycza może położyć kres dawnym sojuszom. Wojowniczy ork traktuje każde osiedle Przymierza w Kalimdorze jako jawną zniewagę dla Hordy i nie spocznie, póki cały kontynent nie znajdzie się pod jego ciężkim butem. Największym cierniem w jego oku jest wyspa Theramore Jainy Proudmoore. Chociaż młoda czarodziejka nie skrywa swej sympatii do rasy orków, dla nowego Wodza nie jest to okolicznością łagodzącą, a jedynie dodatkową zniewagą.

W obronie wyspiarskiej twierdzy i największego przyczółku Przymierza w Kalimdorze staną najznamienitsi i najbardziej zasłużeni generałowie, ale czy ich obecność zdoła ocalić miasto przed gniewem Hordy? Garosz, wykorzystując swą władzę, wymusza na pozostałych przywódcach frakcji, aby wzięli udział w kampanii wojennej i niezależnie od swych poglądów ponownie stali się niszczycielską siłą, która zmiecie każdego, kto stanie im na drodze.

The Wicked + The Divine: Komercyjne Samobójstwo
the wicked + the divine: komercyjne samobójstwo

Pierwsza część "The Wicked + The Divine" zapowiadała przyzwoitą serię, bazującą na ciekawym pomyśle, lecz niepozbawioną mankamentów, w tym sporej dawki naiwności oraz irytujących bohaterów. Kontynuacja była już wyraźnie słabsza, głównie przez znacznie wolniejsze tempo i mniejszy wpływ na przewodnie wątki fabularne. Co czeka czytelników trzeciego tomu?

W "Komercyjnym samobójstwie" Kieron Gillen poświęcił wiele miejsca na zaprezentowanie przeszłości poszczególnych bóstw. Pomysł co najmniej dobry, ponieważ poprzednie części cierpiały przez powierzchowną kreację licznego grona nowożytnych bogów. Pogłębienie charakterów postaci po trosze się udało, a po trosze nie – winę za ten stan rzeczy ponosi jednak fakt, że w dalszym ciągu to grupa zbliżonych do siebie figur. Praktycznie wszystkich cechuje hedonistyczny styl życia, arogancja lub znudzenie sprawami śmiertelników. Niektóre relacje nabrały znaczenia, jednak wciąż potencjał młodocianych bóstw sprawia wrażenie niewykorzystanego.

World of Warcraft: Podróż przez Azeroth. Wschodnie królestwa
world of warcraft: podróż przez azeroth. wschodnie królestwa

Uniwersum Warcrafta to prawdziwa kopalnia dla fanów opowieści o herosach. Znajdzie się tam mnóstwo niezwykłych postaci, miejsc, wydarzeń i przedmiotów. Przez to czasem niełatwo jest dotrzymać kroku obecnemu wyglądowi tego świata. Dziś jednak mamy możliwość uzyskania pomocy w tej sprawie – ”Podróż przez Azeroth. Wschodnie Królestwa” pióra Christie Golden.

Książka ma konwencję raportu sporządzonego podczas podróży przez teren Wschodnich Królestw przez Mistrza Szpiegów Przymierza, Matiasa Shawa, któremu towarzyszy kapitan Flynn Fairwind. Ich zadaniem jest objechanie kontynentu celem sporządzenia raportu na temat aktualnej sytuacji, mającej miejsce w najważniejszych ośrodkach Przymierza jak i Hordy, sprawdzając przy tym wszelkie charakterystyczne punkty oraz znane cenne artefakty.

Księga Etty

Księga Etty – recenzja książki

Dodał: , · Komentarzy: 0
księga etty

Pierwszy tom serii "Droga donikąd", "Księga Bezimiennej Akuszerki", zupełnie nie przypadł mi do gustu. Wszystko było wykonane źle – poczynając od słabej kreacji świata przedstawionego, na płaskich i nijakich postaciach kończąc. Głównym problemem powieści pozostawał jednak sam temat przewodni, czyli rola kobiet w postapokaliptycznym świecie, w którym płeć piękna stanowi rzadkość, należy więc zakuć ją w łańcuchy i wydymać (dosłownie), zamiast czcić i pielęgnować jak okaz chroniony. Jako że jestem dość dziwnym człowiekiem i dokańczam dane dzieło, nawet gdy już od pierwszych stron mi się nie podoba, postanowiłem dać szansę kontynuacji trylogii, "Księdze Etty".

Tytułowa bohaterka narodziła się kilkadziesiąt lat po śmierci Bezimiennej Akuszerki. Mieszka w osadzie Nowhere, którą protagonistka poprzedniego tomu pomogła rozwinąć. Jako kobieta szykowana jest do roli matki lub położnej. Dziewczynie jednak nie w smak są te narzucone z góry funkcje, gdyż woli być szabrowniczką, przemierzając niegościnny świat w poszukiwaniu ludzi w potrzebie oraz przydatnych społeczeństwu przedmiotów. Na szlaku udaje mężczyznę, Eddy'ego, czując się dzięki temu bezpiecznej i mogąc bez problemu wyrażać swoje najbardziej kontrowersyjne myśli. Razem z bohaterką odwiedzimy kilka wiosek, poznamy jej przeszłość, aktualne dylematy i nieuchronnie zbliżymy się do paszczy Lwa z Estiel.

Komisarz Gaunt
droga szamana. etap 5: szachy karmadonta

Seria Droga Szamana okazała się dla mnie historią, która zapewniła mi sporo miło spędzonego czasu zaskakując, bawiąc i skłaniając do refleksji. Możliwość zachęcenia was do wzięcia do ręki kolejnej części uznaję za przywilej i zaszczyt. A zatem, bez dalszych wstępów, pora bym opowiedział o piątej już odsłonie dzieła Wasilija Machanienko, "Szachy Karmadonta".

Wirtualny świat Barliony to miejsce wielkich przygód i skrajnych kontrastów. Ludzie ruszają tam, aby przeżyć niesamowite momenty, zbić fortunę czy też knuć za czyimiś plecami. Szaman Machan po zdobyciu zamku dla swego klanu miał nadzieję na chwilę spokoju, ale raz jeszcze się przeliczył. Ostatecznie tworzenie niezwykłych sytuacji leży w jego naturze, a czeka go jeszcze niejedno trudne zadanie. Trzeba ucznia, kolejnych figur z Szachów Karmadonta, okrętu? Wszystko się znajdzie, epickie i legendarne! Czas, by Barliona raz jeszcze zadrżała.

Deadpool Classic. Tom 10
deadpool classic. tom 10

Album z Deadpoolem w nazwie, ale niemal pozbawiony Deadpoola w środku? Czemu nie, nie takie rzeczy widziała branża komiksowa na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat.

Dziesiąty tom "Deadpool Classic" teoretycznie nie opowiada o tytułowym bohaterze – teoretycznie, bo do praktycznej części dojdziemy za chwilę. Przyczyny tego stanu rzeczy należy szukać w 2002 roku, kiedy Czarny Łabędź rzekomo uśmiercił Wade'a "Deadpoola" Wilsona – tyle że to niekoniecznie prawda, bo jednocześnie Marvel ruszył z serią "Agent X", opowiadającą o Alexie Haydenie. Powróciwszy do praktycznego aspektu zdania otwierającego bieżący akapit, Hayden to… wygadany najemnik lubiący czarny humor, wymachiwanie bronią białą i ochoczo częstujący innych ołowiem. Na dodatek jest szczęśliwym posiadaczem czynnika gojącego w organizmie. Tak jest, swego czasu Marvel zafundował czytelnikom trykociarski wariant łamigłówki typu "znajdź pięć różnic". Czy w takim razie Hayden jest Deadpoolem? Na to pytanie odpowiedź poznajemy dopiero w końcówce recenzowanego tomu.

Sin City: Ten żółty drań
sin city: ten żółty drań

Ile to już razy widzieliśmy gliniarza w przededniu odejścia na emeryturę? Wielokrotnie i dlatego wiadomo, co następuje – gliniarz miesza się w sprawy, które powinien zostawić ich własnemu losowi, jeśli marzy o spokojnej starości. Tak też rozpoczyna się "Ten żółty drań".

To protagonista stanowi największą różnicę pomiędzy poprzednimi odsłonami "Sin City" a "Tym żółtym draniem". Wcześniej obserwowaliśmy brutalne poczynania Marva i Dwighta, dwóch typów spod ciemnej gwiazdy, mierzących się z ludźmi podobnie okrutnymi, lecz to okrucieństwo przelewającymi na znacznie więcej żywotów. Tym razem na czele historii znajduje się dobry gliniarz Hartigan – aczkolwiek nie dowiadujemy się zbyt wiele o jego dawnej służbie i życiu prywatnym. Definiuje go początek komiksu, kiedy – rezygnując z odejścia na spokojną emeryturę i zajęcia się problemami zdrowotnymi – postanawia stawić czoła Roarkowi Juniorowi, synowi senatora i zarazem jednemu z najpotężniejszych ludzi w kraju. Wszystko po to, aby uratować jedenastoletnią Nancy z łap zwyrodnialca. Podobnie jak w przypadku Dwighta z "Damulki wartej grzechu" do działania pcha go chęć pomocy, ale prędko wpada w wir zemsty, która przyświeca każdemu z przewodnich bohaterów "Sin City". Różnią ich pobudki i przeszłość, jednak koniec końców czeka ich podobny los.

Wczytywanie...