Daredevil: Nieustraszony! Tom 0

3 minuty czytania

daredevil: nieustraszony! tom 0

Runy Briana Michaela Bendisa, Eda Brubakera i Franka Millera poświęcone Daredevilowi dobiegły końca, lecz Egmont przygotował coś jeszcze dla fanów niewidomego herosa z Hell's Kitchen. Mianowicie zbiór kilku wyróżniających się historii innych autorów.

Zbiór obszerny, bo liczący aż 636 stron, otwiera "Diabeł Stróż" napisany przez Kevina Smitha. Daredevil pomaga kobiecie z dzieckiem, lecz matka ucieka, a zamaskowany heros zostaje sam z niemowlakiem. Niedługo potem w biurze Matta Murdocka zjawia się tajemniczy starzec, który z niezachwianą pewnością opowiada o zagrożeniu, jakie stanowi ocalone dziecko. Smith eksploruje jeden z istotnych motywów towarzyszących Daredevilowi, czyli religijność i zdolność do zawierzenia Bogu. Zarówno wiara, jak i moralność bohatera zostają wystawione na ciężką próbę, scenarzysta umiejscawia część akcji wewnątrz świątyni, dość znaczną rolę przypisuje zakonnicy będącej matką Murdocka, a całość spina zupełnie niezłą klamrą, w której tylko nieco rażą archaicznie wyniosłe monologi antagonisty. "Diabeł Stróż" zyskałby wprawdzie na zagęszczeniu fabuły i odchudzeniu dymków, lecz można to przełknąć. Cieszą jeszcze sprawnie wplecione gościnne występy Czarnej Wdowy i Doktora Strange'a.

Krótkie "Daredevil #½" to głównie spojrzenie na część wydarzeń z "Diabła Stróża" w formie opisowej i z perspektywy złoczyńców, więc przejdźmy od razu do "Części całości". Tym razem scenariusz to dzieło Davida Macka, Joego Quesady i Jimmy'ego Palmiottiego, którzy postawili na relację damsko–męską. W taką bowiem wikła się Matt Murdock i to z nie byle kim, bo Mayą Lopez, protegowaną samego Kingpina. Król zbrodni wmawia kobiecie, że to Daredevil jest odpowiedzialny za śmierć jej ojca. Pozbawiona zmysłu słuchu kobieta stanowi nie lada wyzwanie dla zamaskowanego herosa, lecz jednocześnie nawiązuje bliską relację z jego zwykłą osobowością. Autorzy stworzyli emocjonalną opowieść, w większym stopniu opierającą się na przeszłości bohaterki niż Daredevila. Kilka angażujących zwrotów akcji i zagłębienie się w umysł Kingpina uznaję za najmocniejsze strony opowieści, w której nie każdemu przypadnie do gustu zmniejszenie roli Daredevila i parę naiwnych rozwiązań fabularnych.

daredevil: nieustraszony! tom 0daredevil: nieustraszony! tom 0
daredevil: nieustraszony! tom 0

"Przed kamerami" to ostatnia obszerna historia zawarta w albumie. Tym razem więcej czasu spędzamy w gabinetach prawników i na sali sądowej niż na dachach nowojorskich wieżowców. A to dlatego, że jeden z bogaczy oskarża Daredevila o zniszczenie jego palmiarni podczas walki z dwoma ninja. Sytuacja zwraca uwagę publiczną na zniszczenia i koszty związane z superbohaterskimi interwencjami. Co więcej, biznesmen do oskarżenia Daredevila zatrudnia… Murdocka i Nelsona. Lawirowanie po obu stronach sądowego sporu potrafi wciągnąć mimo przegadanych fragmentów, zwłaszcza że pomiędzy kolejnymi odsłonami procesu Daredevil próbuje udowodnić swoją niewinność, znaleźć przyczynę fanatycznej postawy biznesmena, który bynajmniej nie poprzestaje na zachowywaniu się zgodnie z zaleceniami wynajętych prawników i niejednokrotnie wykazuje aż niezdrową inicjatywę. Niestety w "Przed kamerami" uwypukla się największy mankament albumu – wszystkie zamieszczone historie są w mniejszym lub większym stopniu przegadane, opasłe dymki otrzymują nawet trzecioplanowe postacie i komunikaty medialne rozbudowujące tło, przez co fabuła czasem przez kilka stron stoi w miejscu.

Album wieńczy krótki i dowcipny "Stróż brata mego", lecz przed nim czeka nas jeszcze całkiem obszerne i zdecydowanie cięższe "Echo", w którym na pierwszy plan wychodzi Maya Lopez. David Mack, odpowiedzialny tak za scenariusz, jak i warstwę graficzną, prezentuje wielostronicowy monolog panny Lopez, miejscami angażujący i melancholijny, a miejscami rozwleczony i nudny. Warty jednak poznania głównie przez wzgląd na formę narracji i jakże wyróżniające się na tle reszty albumu prace graficzne Macka.

Zerowy tom "Daredevila" to przyzwoity kawał czytadła, który powinien zadowolić fanów Murdocka, mimo że odbiega poziomem od klasycznych opowieści Millera, Bendisa i Brubakera. Niemniej Diabeł Stróż z Hell's Kitchen dalej ma moc przyciągania, a postawienie na moralne rozterki, sądowe procesy i przeniesienie ciężaru narracji na Mayę Lopez zapewniają miłe odświeżenie.

Dziękujemy wydawnictwu Egmont za dostarczenie egzemplarza recenzenckiego.

Ocena Game Exe
7
Ocena użytkowników
-- Średnia z 0 ocen
Twoja ocena

Komentarze

0
·
Czytałem tą historię z dzieckiem jest w WKKM i mi się cholernie podobała.

Dodaj komentarz

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...